|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:09, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Na treningach to ja to tez widzialam Swego czasu stosowal to i Jurek Krukowski i Lechita, zeby sie nie drzec za przeproszeniem, jak trening byl w Starej Milosnej na krosie.
Ale na zawodach, tym bardziej ujezdzeniowych, to chyba nigdy nie widzialam... Ani w Polsce, ani tu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 10:56, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Martik,
Patent dobry - oczywiscie na treningach; sama stosowalam z Dorothy, by nie zdzierac glosu; juz w dawnych czasach stosowala to pani Wanda W - ale wtedy to byla nowosc.
Na zawodach ujezdzeniowych - nawet tych z czytanymi programami nie wyobrazam sobie, zeby takie ustrojstwo bylo dozwolone!!!!
Przeciez poza czytanym programem trener moze na biezaco dawac jezdzcowi wskazowki dot przejazdu! W Polsce z pewnoscia nie jest to dozwolone. No i byloby nielogiczne - prawda? I tak w ujezdzeniu mamy zbyt duzo subiektywizmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 11:17, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | teraz uzywa sie mini zestawow walkie- talkie!!! |
pierwsze walkie-talkie widziałam kilkanaście lat temu na treningu skokowym, coby tajnych i cennych uwag trenerskich nie słuchano dookoła na parkurze sędziowie zabronili używać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:31, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O radach trenera nie pomyslalam, wiec musze dokladnie wypytac, czy jest to dozwolone, bo oficjalnie nigdzie nie napisano, ze nie jest... Czy tez maja pisemna zgode na uzywanie i nikt sie z tym nie kryje...
A u nas gdzies w regulaminach wspominaja o walkie talkie? Nigdy sie nie spotkalam... No ale ja nie uczestnicze w zawodach- czasami tylko przegladam przepisy, zeby byc na biezaco i do tej pory nic takiego nie wpadlo mi w oko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 21:21, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Martik,
Z tego co pamietam, to rzeczywiscie przepisy o takiej "pomocy" nie traktuja. Ale jesli na rozprezalni trenerowi czy tez innemu jezdzcowi nie wolno dosiadac konia, ktory zaraz ma wystapic czy to na czworoboku czy to na parkurze - to logika wskazuje, ze stosowanie takiego "ustrojstwa" w czasie przejazdu (na skokach - to chyba raczej malo prawdopodobne ), ujezdzeniowego - nie jest mozliwe. Przeciez przez sluchawki mozna powiedziec wszystko, przekazac kazda rade - nie wyobrazam sobie, zeby ktos sie odwazyl na takie..... hm... chyba "oszustwo"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 6:54, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm w skokach był przepis o zakazie pomocy z zewnątrz, np. za podanie bata zawodnikowi, można to więc traktować jako niedozwoloną pomoc zewnętrzną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:59, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Paskuda, jakbym za trening godzinny płaciła 200 zł (jakieś 4 lata wstecz), to też nie chciałabym, żeby wszyscy słyszeli jak mnie trener opier....la
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:07, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Probowalam sie wywiedziec o legalny aspekt walkie talkie, no i wychodzi na to, ze to co nie jest oficjalnie zabronione, jest dozwolone Hm... Ciekawe. Trener mowi jednak, ze oni nie daja wskazowek tylko czytaja program. Powiedzial mi, ze czas na wskazowki jest na treningach. Ciekawe czy mowil prawde...
I jeszcze pytanie mi sie nasunelo- czy sa jakies punkty bonusy za nauczenie sie programu na pamiec? Bo to jednak ladniej wyglada jak zawodnik sam z siebie jedzie a nie ktos go prowadzi czytajac z kartki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 21:33, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Martik,
Bonusow za "jazde na pamiec" oczywiscie nie ma. Wyglada to naturalnie bardziej elegancko i profesjonalnie. Sa zawody (zalezy od rangi), na ktorych czytanie programow jest po prostu zabronione. Zawiadamia o tym sedzia glowny na ogol w czasie odprawy technicznej. To samo dotyczy mozliwosci jazdy z batem lub nie.
Jako dygresje dodam, ze kiedys Melcia startowala pod Dorothy w Czechach i tam - dla odmiany - byl OBOWIAZEK czytania programow, co mnie wielce zdziwilo. Dorothy wykula wczesniej wszystko na pamiec, by bylo ladnie i elegancko i na nic sie to nie zdalo. Czemu mial sluzyc ten obowiazkowy przepis, jak rowniez "ZAKAZ JAZDY WE FRAKU" - do dzis nie wiem???? (co kraj to obyczaj)
Co do uzywania walkie-talkie w czasie przejazdu na czworoboku - to tak na zdrowy rozsadek - jaka mozna miec pewnosc, ze trener, czy ktokolwiek tam "nadaje" ograniczy sie tylko do czytania???? Przeciez nie ma nigdzie "podsluchow" A kto zagwarantuje, ze nie wymknie sie jakas cenna rada "po drodze"; a to juz byloby nieuczciwe. Wiec podzielam Twoje zdziwienie - i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Nie 19:35, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Coś, co mną wstrząsnęło. Chociaż tego nigdy nie robiłam, ale nie mogę się oprzeć... wpis na forum końskim -cytat:
" Ostatnio zaczełam jezdzic na mojej klaczy ma juz 3lata niestety tego jazda nie mozna nazwac siadam na nia bez problemu nigdy nikt nie jezdził na niej siadłam bez problemu i nic nie mówiła noi dalej zaczynajom sie schody gdy idzie ktos kołoniej to idzie ze mna na grzbiecie albo jak zobaczy dziadka z cukrem to sama biegnie jak oszalała bez proszenia niestety gdy nikt nieidzie przednia to nieche isc stoi jak osioł....narazie jazda to spacer jesli oczywiscie ktos idzie z boku...pomózciee "
I to by było na tyle. Dziweczka chce sama zajeździć swojego konisia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Nie 20:07, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rzepko,
Juz nie wiem co gorsze: to jak usiluje jezdzic, czy to jakim jezykiem o tym pisze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:36, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tez mam wątpliwości czy takie "czary mary" w uchu zawodnika sa dopuszczalne. Czytanie z kartki przy silniejszym wietrze lub deszczu nie wydaje mi się zabawne
Przeciez w ten sposób nie tylko można podpowiadać w ujeżdżeniu, ale także informować na krosie że zawodnik może się spóźnić, lub że jedzie za szybko i ma zwolnić. Nie podoba mi się ten pomysł, wydaje mi się lekkim oszustwem.
Ostatnio zmieniony przez dakron dnia Pon 13:39, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ola
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:24, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
więc mam takie pytanie co oznacza że konik pieni się w dupce i co jest tego przyczyną??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:26, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kon sie tam pieni, bo sie poci A ze jest to ciasne miejsce (umowmy sie ), to piana zbiera sie szybciej anizeli na innych czesciach ciala.
Czasami tego samego rodzaju piane widac na konskiej szyi, o ktora pocieraja wodze podczas jazdy. Zbierajaca sie tam piana to takze pot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
India
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:44, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Super temat;d Moje pytania są pewnie bardzo głupie ale nie przejmujcie się
Czy można wypuszczać na pastwisko konie z rana, gdy trawa jest pokryta przymrozkiem?
Slyszałam ostatnio że nie, ale wcześniej nigdy się z taką opinią nie spotkalam. No i nie wiem : )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|