 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pon 10:33, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Spróbuje porobić fotki, będa jeszcze zwozic to siano, tylko mnie w dzień to nie uświadczysz
Ale nie wiem ,czy jest czego zazdrościć.
Taka maszyną, a właściwie odwracajaca trawe, zniszczyli mi siatkę- nikt oczywiscie nie przyznał się <eh?>
Po każdej robocie przy sianie, znajduję puste flaszki po wódce, rzucone beztrosko mi na kompost.
Pod koniec pracy to trudno do nich podejsć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 10:51, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
e Guli przewrażliwiona jesteś, niejeden koń sportowy ma dużo cięższe życie od pociągowego, ale są ludzie i ludziska.
U nas sianokosy wyglądają tak, najpierw trawkę się kosi kosiarką, potem parę dni przewraca przewracarką, taką śmieszną maszynką z tyłu ma jakby grabki i podrzuca to trawsko, a potem siano do góry (żeby lepiej wyschło) potem się bierze taką maszynę gwiazdową, która nie tylko przewraca , ale przesuwa siano w rządki, potem czeka się na presę, która zazwyczaj na naszej łące dostaje awarii, potem ładowanie balików na furę i tak kilka rundek. A jeśli chodzi o przeładowanie fury, to bardzo trudna sztuka poukładać tak baliki, żeby nie pozlatywały właśnie przy podjazdach pod górkę, czy zakrętach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pon 11:31, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | e Guli przewrażliwiona jesteś, niejeden koń sportowy ma dużo cięższe życie od pociągowego, ale są ludzie i ludziska.
. A jeśli chodzi o przeładowanie fury, to bardzo trudna sztuka poukładać tak baliki, żeby nie pozlatywały właśnie przy podjazdach pod górkę, czy zakrętach. |
Przewrażliwona jestem.. tak mówisz
Chłop ma własną wizję świata, której nie zmieni nawet trzęsienie ziemi
Miałam okazję poobserwowac to w czasie choroby kuca.
Pisałam wielkie kartki flamastrem,żeby nie dawać kucowi owsa ani trawy.
Po pięciu dniach od pierwszej wizyty weta, nastąpił nawrót choroby, bo przeciez chłop nie czyta i wie swoje- koń musi dostawac owies
Zabrałam więc owies do domu i jeździłam dwa razy dziennie, żeby wyrzucić ogromne ilości siana, jakie dostawał/ tyle samo co koń/ mimo, zaleceń diety.
Nawet nowe kartki A4 pisane coraz to innym kolorem nie pomogły.
Dopiero jak napisałam:
"Jak chcecie go zamordować, to karmcie go po swojemu.".
chyba poskutkowało- zaczął mniej dostawać
Mówisz,ze jestem przewrazliwiona <eh?>
Jak przyjechałam na wies prawie 20 lat temu, to pracowałam i przy zbieraniu jęczmienia/ koszmar brr/ i przy sianie i nawet jeździłam na samym wierzchu wozu drabiniastego, załadowanego sianem, ale luzem, bo wtedy nie było pras w powszechnym użytku.
I przez to,że siano było wrzucane luzem, to wagowo było go mniej i koniowi lżej.
Pamiętam takie jazdy, pachnace siano, przyjemne zmęczenie
Ale wożnica nie brał wódki na łąke, tylko owies dla konia do podania w czasie przerwy i wodę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 18:50, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Udało mi się zrobic zdjęcie konia, furmanki z sianem nie, bo pan prosił,żeby jemu nie robić
był bardzo spocony i apatyczny
tu udało mię pstryknąć furmanke, jak wyjeżdżała, konia już nie.To inny koń- czy to jest duzo siana?
jeszcze udało mi się złapać przy przerzucaniu siana
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 20:14, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ładny konik, widac że spocony, grzywa nie wyczesana. Chyba to deresz. Ta fotka z przerzucaniem siana bardzo malownicza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 20:46, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Przerzucanie siana przepiękne - pewnie wieczorem pstrykane, takie śliczne ciepłe światło....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 20:57, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie tyle wieczorem, tylko że prawie pod słońce- nie mam innej możliwości z tej strony ogrodu.A czaiłam sie na niego ze 20 min.jeździł w te i z powrotem aż mi jako tako wyśzło.
Niestety aparat ma tylko 3x zoom optyczny <eh?>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 21:06, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ano do koni potrzebny większy - ja mam 8-krotny a to też czasem mało.
Wygrzebałam z szuflady fotkę starej maszyny do rozrzucania siana:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 21:11, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To chyba nie taka sama.
U mnie to chyba ma zębate obręcze - no wiesz aż mi głupio .Jeszcze niedawno widziałam ja z okna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 21:21, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ta maszyneria też warta uwiecznienia, niedługo ostatnie zje rdza.
A ja jesteśmy przy koniach pracujących, to pokażę nasze pracusie. Ostatnie bierawskie konie robocze pracują w lesie przy zwózce drewna. To niewielkie silne koniki, jakby z dolewem kopczyka albo mur-insulana (stał kiedyś taki w Koźlu), na zdjeciach ciągną dożynkową koronę i leśniczego z wicewójtem (te ostatnie raczej w typie starośląskim)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pią 21:42, 16 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 21:25, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba sa troche inne niż ten ogier ,którego pokazałam na ulicy.
"mój" ma masywniejszą budowę ale ładną linię grzbietu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 21:31, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze zbliżenia, tutaj uprząż śląska chomątowa:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu szory, ale nie wiem co to za typ:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pią 21:42, 16 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 21:39, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A tego pięknisia upolowałam u Florianki w Dolince.
Wygląda jak kon szwardzwaldzki:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 21:46, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ten blondyn naprawdę urodziwy
Co za głowa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:07, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jaki pięęęęęęęknyyyyyyyy!!!!!!! kiedyś sobie takiego blondasa kupię i będę na nim jeździć hehe cudowny...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|