Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Endurance, czyli rajdy długodystansowe
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:04, 27 Maj 2010    Temat postu: Endurance, czyli rajdy długodystansowe

Nie wiem czy mnie wzrok i pamięć nie mylą, ale chyba nie mamy jeszcze wątku traktującego o rajdach długodystansowych. Wobec tego nadrabiam zaległości. Mieliście może do czynienia bliżej z tą dyscypliną jeździecką? Ja szczerze mówiąc nie i chętnie sie czegoś dowiem w tym temacie.

A zainspirowało mnie to niesamowite zdjęcie znalezione w necie:


Duncan McLaughlin i Global Endurance Lady wspinają się na Cougar Rock podczas Tevis Cup w 2009r.

I jeszcze jedno. Czy takie butki są powszechnie używane na rajdach? Zwłaszcza na kamienistym podłożu?


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Pon 8:57, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 15:31, 27 Maj 2010    Temat postu:

O rajdach pisala juz Rzepka chyba w kontekscie zeszlorocznej wyprawy na Babia..... (pamietam super - fotoreportaz!)

Fotka mnie porazila!!!! przerazony A wyobraznia ruszyla i juz widzialam tego konia jak sie wali na plecy......

Podobne butki w ambulatorium prezentowala ansc - kupila dla swojego konika....

Temat fajny..... z checia poogladam inne zdjecia i wypowiedzi.....


Ostatnio zmieniony przez Boubi dnia Czw 15:33, 27 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:39, 27 Maj 2010    Temat postu:

Boubi napisał:
O rajdach pisala juz Rzepka chyba w kontekscie zeszlorocznej wyprawy na Babia..... (pamietam super - fotoreportaz!)

Tak, aczkolwiek chodziło mi o rajdy ściśle w kontekście dyscypliny jeździeckiej. Czy ktoś miał z nią bliżej kontakt?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ra



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 15:44, 27 Maj 2010    Temat postu:

Jest to dyscyplina, którą ostatnio zaczęłam rozważać dla mnie i mojego konia.
Sport co prawda nie jest moim celem, ale chłopak ma predyspozycje.
U nas wspinaczka konna to na rajdach turystycznych.
Endurance bywa w górach- ale zawsze zjazdy i wjazdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 16:48, 27 Maj 2010    Temat postu:

To bardzo ciekawa dyscyplina, zwłaszcza powinny wykazać sie w niej araby, świetnie się do tego nadają.
Wbrew pozorom to bardzo trudna dyscyplina, i nie polega na tym że jedzie się w teren. Wymaga wiele treningu, pracy i wysiłku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystyna



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mazowsze

PostWysłany: Pią 0:03, 28 Maj 2010    Temat postu:

Iburg napisał:

Wbrew pozorom to bardzo trudna dyscyplina, i nie polega na tym że jedzie się w teren. Wymaga wiele treningu, pracy i wysiłku.


Wymaga od jeźdźca bardzo dużych uzdolnień taktycznych, doskonałej znajomości swojego partnera-konia, jego możliwości fizycznych i psychicznych, odwagi ( np: jazda w terenie górzystym, w ekstremalnych warunkach pogodowych), wytrzymałości fizycznej (np: bieg obok kłusującego konia na odcinku kilku kilometrów ), i mimo iż zawody nie są biegiem na orientację. a po prostu wyścigiem wielokilometrowym w terenie (wyłączając klasę L) - umiejętności czytania mapy i orientacji w terenie.
A także... bycia naprawdę dobrym jeźdźcem... chociaż dość często słyszy się opinie że jeździec rajdowy, i koń, nie muszą mieć dużych umiejętności technicznych.
Nic bardziej mylnego pod słońcem Wesoly
Ponieważ swego czasu miałam przyjemność startować w sportowych rajdach długodystansowych (klasa P) na różnych koniach bardzo szybko nauczyłam się doceniać konia-zawodnika dobrze ujeżdżonego i naskakanego, w czasie zawodów prawidłowo reagującego na prawidłowo użyte pomoce. Podczas sześćdziesięcio- czy osiemdziesięcio- kilometrowego wyścigu każda płynna zmiana tempa jazdy, systematyczne zmiany nogi w galopie, prawidłowo wyjechany zakręt, zatrzymanie dosiadem z galopu, zwrot na zadzie, skok do wody, przez rów czy kłodę - pozwalały w istotny sposób oszczedzać siły konia, a także chronić go przed przypadkową kontuzją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:51, 28 Maj 2010    Temat postu:

Chyba najważniejszą sprawą jest znajomość konia w sensie wyczucia kiedy i na ile możemy sobie pozwolić mysl
to trochę tak jak z maratończykami, ale oni czują jaka formę mają na dany moment, więc jest łatwiej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:46, 28 Maj 2010    Temat postu:

Mnie sie rajdy tez podobaja ale kompletnie sie na tej dyscyplinie nie znam. Wiem kilka rzeczy ale to ciagle bardzo malo...
Wlasnie sprawdzilam i tak sie sklada, ze w najblizsza niedziele, 30/05 niedaleko mojej stajni odbeda sie zawody Endurance: [link widoczny dla zalogowanych]
Najdluzszy dystans dla profesjonalistow to az 78 km!!! Tempo 10-13 km/h dla poczatkujacych az do 10-17 km/h dla profesjonalistow. Korci mnie, zeby podjechac z aparatem uuu Pytanie tylko czy poza startem jest tam co ogladac albo gdzie zrobic fotki...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Platka



Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:55, 28 Maj 2010    Temat postu:

rajdy bardzo ciekawe... mnie osobiscie sie podobaja, ale nie ze strony sportowej a rekreacyjnej - takie wyjazdowe na kilka dni.
a zdjecie bomba, tylko zastanawia mnie czemu ten kon ma cos czerwonego na ogonie, czy moze to jest wstążka że on kopie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ra



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią 14:57, 28 Maj 2010    Temat postu:

Musiałabyś zobaczyć mapę tarsy. Jeżeli to jedna pętla to trzeba by się przemieszczać na poszczególne odcinki. Często jedna trasa to kilka pętli- wtedy wystarczy stać na węźle.
Foty fajne by były z trasy, natomiast jeżeli chcesz zobaczyć trochę specyfiki endurance to warto być na bramkach weterynaryjnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:05, 28 Maj 2010    Temat postu:

Na stronie nie znalazlam mapy poki co. Ale w sumie, co mi szkodzi, moge podjechac i zerknac- jak sie okaze, ze to jedna petla i ciezko zrobic fotki, to zrobie ze startu i ewentualnie podejde na jakas bramke.
Tak wlasciwie to wyglada, ze to jest dosc popularny sport tutaj- patrze po fotkach, ze udzial biora i mlodzi i starzy... Ciekawe...
Moze to by bylo cos dla Cury :D Jak bysmy zrzucily troche tluszczyku. Jak sie konia przygotowuje do tego typu zawodow? Zaznaczam, ze moj kon jest dosc hm... ostrozny w nowym otoczeniu- mozna z takim pacjentem pracowac?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 15:16, 28 Maj 2010    Temat postu:

Tutaj jest o treningach endurance

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 15:29, 28 Maj 2010    Temat postu:

Kociu może w tytule daj endurance żeby odrożnić od rajdów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:36, 28 Maj 2010    Temat postu:

Krystyno, nie wiedziałam o Twoich doswiadczeniach w tej dyscyplinie! Bym bardziej jest mi miło, że przypasowałam Tobie z tematem Wesoly Może jeszcze coś więcej napiszesz? A stosowałaś takie butki dla konia, jakie pokazałam powyżej?

EDIT: Iburg, uwaga już naniesiona do tytułu. Dzięki ! Wesoly


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Pon 8:58, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:07, 30 Maj 2010    Temat postu:

Bylam, zobaczylam, przemoklam...
Oczywiscie jak na zlosc, dzisiaj od rana padalo. Wczoraj piekna pogoda, teraz slonce a na czas zawodow, tj. pomiedzy 9.30 a 17.00 ulewy i mzawka
Ech, szkoda gadac...
No nic, ale od poczatku. Pojechalam kolo 10, niestety po masowym starcie jezdzcow profesjonalnych, ktorzy mieli do pokonania dystans 78 km.
Po tym starcie puszczane byly nizsze klasy, po 5 jezdzcow co kilka minut. Trasa wygladala tak:

Kolorem czerwonym jest zaznaczona trasa dla jezdzcow, niebieskim dla luzakow. Numery w koleczkach to bramki.
Ja bylam na takich zawodach pierwszy raz w zyciu i powiem, ze dosc trudno bylo mi sie odnalezc na tej mapie. No ale zganiam to tez na nieznajomosc okolicy oraz deszcz, ktory utrudnial widocznosc.
Przeszlam ladnych pare kilometrow ale tak padalo, ze w niektorych miejscach to nie moglam w ogole wyjac aparatu.
Pokaze zdjecia ze startu, gdzie nie padalo tak mocno:

A tutaj mozecie zobaczyc jak popularna jest to w Belgii dyscyplina:

Na tym drugim miejscu ciekawy pomysl- w sumie to chyba nigdy wczesniej czegos podobnego nie widzialam. Zamiast trzymac konie w trajlerze ludzie robili mini kwatery, zeby konisko moglo przed/po starcie odetchnac. Co chwile zjezdzaly nowe koniowozy i przyczepy, koni bylo na pewno grubo ponad 100. A ja sadzilam ze nie jest to popularna dyscyplina.
Bardzo ciekawa obserwacja, ktora poczynilam- rajdy to w wiekszosci sport dla jezdzcow "dojrzalych". W czasie, kiedy krecilam sie kolo startu i mety, srednia wieku jezdzcow wynosila okolo 40 lat- widzialam osoby po 60-tce a glownie damy pomiedzy 40-tka a 50-tka. Tak na oko rzecz jasna Dzieci brak, najmlodsza zawodniczka, jaka widzialam to nastolatka.
Kilka fotek z trasy, bardzo przepraszam, ze tak malo ale naprawde lalo i balam sie o aparat:

I fotki z przegladu weterynaryjnego przed startem:

Podsumowujac, jak na pierwsze odwiedzone zawody, to bylo ciekawie i mam ochote powrocic ale wiem juz, ze musze sie uzbroic w rower i raczej celowac w lepsza pogode.
Widowiskowy jest start, meta. Na trasie widzi sie ludzi, ktorzy wygladaja jakby pojechali sobie w teren :D Nie mozna tego zdecydowanie porownac do krosu, gdzie przy kazdej przeszkodzie jest przygoda Ale za to na bramkach jest ciekawie i widac, ze kon i jezdziec to nie wszystko- trzeba miec naprawde dobrego luzaka.
Z aspektow praktycznych, przez caly czas chodzi mi po glowie takie rozwazanie: co jesli kon wysadzi jezdzca z siodla i sobie zwieje? To przeciez kompletnie obcy teren. Jak taki kon ma sie odnalezc? mysl
No i jeszcze a propos umiejetnosci- poziom wyszkolenia jezdzieckiego zawodnikow byl bardzo rozny... Niektorzy przyjechali w dwojkach, bo obawiam sie, ze bez konia przewodnika nie daliby rady. Naprawde niezbyt dobrze trzymali sie w siodle. Ale byly tez i panie, ktore mialy bardzo ladny polsiad w galopie i jak by bylo mozna, to pewnie bez problemow skoczylyby jakas przeszkodke na trasie.
No i tyle. Nastepne zawody 20 czerwca, znow niedaleko, wiec pewnie sie wybiore. No chyba, ze by znowu lalo :|
Zdjecia w oryginalnych rozmiarach do obejrzenia tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Jesli powyzsze fotki rozjezdzaja Wam ekran albo sa za duze, to prosze dajcie znac- zamienie na linki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin