|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:25, 27 Wrz 2006 Temat postu: Dzieci - pierwsze jazdy |
|
|
Wiem, że wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań, ale może dałoby się tak generalnie określić od jakiego wieku dzieci mogą zacząć jeździć konno? Czy np. pięciolatek w siodle to przesada czy już nie?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Śro 11:37, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno zbyt wczesne rozpoczęcie jazdy konnej niezbyt korzystnie wpływa na kręgosłup dziecka. Wg mnie 5 latek na jazdę konną (kłusy, galopy) ma stanowczo za wcześnie - ale na takie półgodzinne oprowadzanki, ćwiczenia na lonży, początki woltyżerki czemu nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
udorka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jura
|
Wysłany: Śro 13:49, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ja tu planowalam ze bede mojej corce w wieku trzech lat kuca dzierżawic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:06, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jak zaczynałam to dzieci przyjmowali od 7 lat. W innych stajniach wiem, że wcześniej ale oceniając po moim pięciolatku to trochę za wcześnie. Jedynie może na oprowadzanki właśnie i małe przejażdżki to tak ale normalna jazda to jeszcze nie to. Nie widzę swojego synka jakby miał anglezować, trzymać wodze i powodowa koniem. Na lonży też w kłusie z trzymaniem osób trzecich - brak równowagi żeby trzymac się w siodle.
Widziałąm owszem dzieci małe świetnie sobie radzące no ale...ja mam przyupadek raczej bojaźliwy i w dodatku z lękiem wysokości.
A kuca małego też czasem niełątwo znaleźć. I w miarę ułożonego.
Ja jeszcze poczekam, na razie to taka zabawa, Bartek czasem wsiądzie pomasować pupę i to wszystko.
Też sprawa inna - do takiej małej osoby mały sprzęt - wsyztskie siodłą wielkie, raczej wydaje mi się że to nie jest tak wygodne dla małego dziecka (Kociu spojż zresztą na zdjecie, które dałąś - dziecko siedzi na końcówce siodła które przeraźliwie jedzie na szyję konia) no to jak to dziecko ma siedzieć poprawnie i wygodnie?
Też spotklałąm sie z twierdzeniami, o których pisze Paskuda. I za nią bym była właśnie za oprowadzankami, bardziej kontaktem z koniem niż stricte jazdą konną. Coś blizej hipoterapii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:34, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
majak napisał: | Widziałąm owszem dzieci małe świetnie sobie radzące |
No właśnie mnie zastanawia jak to jest rozwiązane w Anglii, gdzie są kluby, w których dzieciaki od wczesnych lat jeżdżą konno. A 7latki startują. No to kiedy one zaczynają jeździć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:07, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli mnie pamięć nie myli.. . a może myli.... to przepisy pozwalają na jazdę na dużych koniach od 7 lat... moja wsiadała od 3 roku, ale na stęp , mając jakieś 6 zaczęła jeździć na szetlandach, ale sprowadzonych z Francji, super ujeżdżonych. Zasada była jedna, rodzic na tych zajęciach robił za oprowadzacza, nie było mowy o anglezowaniu, dzieci jeździły nie w siodłach tylko na gapach.
W wielu 7 lat zaczęła już normalnie na kucach pobierać poważniejsze lekcje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 18:57, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
dakron napisał: | nie było mowy o anglezowaniu, dzieci jeździły nie w siodłach tylko na gapach |
A wiadomo, dlaczego tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:24, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
gapa jest miękka, to filc, dziecko jedzie jak podczas zajęć z hipoterapii, anglezowanie nie jest naturalne, jego zasady mogę być zbyt trudne do wytłumaczenia dla takiech maluchów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varsica
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:30, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jak byłam mała, to wymagano aby dziecko miało ok 120cm wzrostu, bo były tylko duże siodła i mniejszym dzieciom nogi nie wystawały za tybinki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:36, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Z tego co ja wiem ( a moge sie mylic ) do 7 roku życia dzieci nie powinny JEŹDZIĆ konno ... bo do jazdy raczej nie należą jakieś oprowadzanki... Dlatego tak jest, że do tego wieku kości dziecka się rozwijają i mogło by to źle wpłynąć na ich budowę ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
conii
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: www.lesniczowka.mazury.pl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mysle ,ze byłoby grzechem na siłe uczyć dzieciaka w wieku do 7 lat,chociaz musze przyznać ,ze róznie się dzieci rozwijaja.jednak generalnie tak jak na wstepie
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:53, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Conii, na siłę? Znam pięciolatki, które same chciałyby już jeździć i najchętniej wskoczyłyby na siodło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 23:12, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo sie na tym znam , ale ludy koczownicze np. mongołowie jeżdżą od dziecka, to znaczy jeszcze dobrze nie chodza a już jeżdżą. I jakos nic sie im nie dzieje z kręgosłupem. Więc nie wiem jak to jest z tym kręgosłupem, czy to szkodzi czy nie. Słyszalam tez wypowiedzi, że od jazdy konnej krzywią się nogi, jak narazie to nie zauważyłam tego. Ale znalam pania która nie pozwoliła córce jeździc konno, tylko dlatego że sie jej nogi wykrzywia, a miala zostac modelka.
A w Anglii czy USA to już małe dziesi startuja na kucykach w zawodach więc żeby brac udzial w zawodach to trzeba wcześniej zaczynac jazdy.
Z jednym bym sie zgodziła, że dla dzieci powinny byc małe konie a nie duże dostosowane do wzrostu i wieku, i powinny to byc konie bardzo dobrze zrobione bo dziecko sobie nie poradzi, a na pewno nie nauczy niczego bo jest za słabe. Takie kucyki dla dzieci to powinny co jakis czas być brane przez kogos doświadczonego, tak żeby nie zmanierowały sie pod słabymi dziećmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
conii
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: www.lesniczowka.mazury.pl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:15, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
#Nie bardzo sie na tym znam , ale ludy koczownicze np. mongołowie jeżdżą od dziecka"
hehe a widziałas jak taki koczownik wyglada?? Moze to jest przyczyna....heheeh żartowałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:13, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Faktycznie życie koczownicze nie sprzyja rozwojowi fizycznemu wzwyż, przynajmniej nie obiło mi się aby któraś z modelek miała mongolskie pochodzenie.
Niby szerokie pieluszkowanie jest zalecane dla dzieci, ala radziłabym zachować zdrowy rozsądek.. nie wiem ilu z nas stajenkowiczów jest czynnymi zawodnikami lub po karierze ale ci których ja znam mają poważne problemy z kręgosłupem i koło 40-50 niechętnie już wsiadają na konia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|