|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 1:32, 23 Gru 2005 Temat postu: Drągi czy cavaletti? |
|
|
Ja zwykle pracuję na drągach zwłaszcza od czasu, gdy cavaletti się rozleciały. Jednak spotkałem się ze skądinąd słusznym stwierdzeniem, ze drągi przy nadepnięciu mogą się kulnąć powodując uraz u konia. Czy pracujecie na drągach, na cavaletti? Co na nich robicie - stęp, kłus, galop? Po kole? I co wam daje taka praca? Moze jakieś nowatorskie zastosowania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stryjaszek
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 2:33, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
U nas drągi. Cavaletti (kawaletki ) praktycznie nie używane.
Ustawiane w różnych układach, głównie w lini prostej, do ćwiczenia właściwego najazdu, koncentracji konia, równowagi jeźdźca nad przeszkodą (w półsiadzie).
Praktycznie wyłącznie w kłusie.
Poza tym drąg jako "wskazówka" do skoków ćwiczebnych w kłusie przed symboliczna stacjonatą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 3:19, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No to jak u nas, ale ja ostatnio probuje namowic na zrobienie cavaletti ze wzgledu na mozliwe urazy i wieksza roznorodnosc cwiczen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 8:15, 23 Gru 2005 Temat postu: Re: Drągi czy cavaletti? |
|
|
osm napisał: | Ja zwykle pracuję na drągach zwłaszcza od czasu, gdy cavaletti się rozleciały. |
U nas jedno, drugie i trzecie (drągi, kawaletki, niskie przeszkody.
Kawaletki świetnie uczą konia oceny odległości, wysokości i podnoszneia nóg. Poza tym są unowersalne, mogą stanowić "niekulające się" drągi, można z nich zrobić przeszkodę.
Natomiast co do ćwiczeń - niech się pumcia wypowie, ona jest "siła fachowa". Ja zbyt "cienki Bolek" jestem, żeby autorytatywnie głos zabierać w tej sprawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 11:51, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
O właśnie - pięknie nogi konik podnosi na kawaletkach - i tego mi brakuje do ćwiczeń. Mozna zmieniać wysokość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:24, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam drągi z lenistwa - nikt niechce mi zrobić kawaletek. Dlatego drągi układam na oponach żeby było wyże, koń co najwyżej strąci nie nadepnie, zreszta na oponach rzadko zdarza się żeby drąd aż spadł.
Kawaletki jak pisze Tomek - świetne do robienia przeszkód, czy wogóle różnych wysokości.
Te co na zdjęciu są powszechne u nas bo ładnie się z nich buduje ale są ciut niebezpieczne gdy koń spłynie na ten krzyżaczek albo gdy jeździec spadnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:26, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A drągów/kawaletek używam w stępie, kłusie, na kole do rozgrzewki, gimnastyki, poprawy stawiania nóg, także jako wstęp przed skokami.
Często dla samego urozmaicenia treningu ujeżdżeniowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechita
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:29, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
kawaletki są zdecydowanie lepsze, ale jak się nie ma co się lubi .....
koń rzeczywiscie podnióśł nogi, tyle że on galopuje/podskakuje a nie kłusuje - cholibka, ja zawsze muszę się do czegoś przyczepić
i kto tak pięknie stracił równowage?? )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sączów/Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:43, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a to moja najstarsza kursantka Sonia na swoim rumaku Meteorze. Zdjecie faktycznie uchwycone w takim momencie ze przodem klus a tylem galop zdarza sie a cavaletti naprawde sa wspaniale do wyrabiania oka i konia i jezdzca oka, umieśnienia, uwagi. Zwlaszcza jak sie ustawia rozne wysokosci albo... niepasujace odleglosci. Przechodzimy przez cavaletti w stępie, kłusie i galopie. Te które widzicie zrobił Tomek_J do spółki z tatą jednej z naszych mlodszych kursantek i mozna je ustawić jak drągi lub na wysokość ok 20 lub ok 30 cm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:29, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To może ja się w końcu przyznam , kawaletki i drągi jasne ze tak i to dość intensywnie swego czasu.
W każdej postaci , po prostej , na łuku , różne odległości , różne wysokości , pijane , ale ….w stępie i kłusie z pełna świadomością
Za nic w świecie nie pojmuje galopu na drągach , czy to mają być skoki ? chyba nie , więc co?
Może mi to ktoś wreszcie wytłumaczy , ja nawet nie mogę sobie tego wyobrazić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 21:45, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To jest dość proste - układasz 3-4 drągi na odległość ok 3m. I jeździsz przez nie. Wyrabia to u jeźdźca widzenie odległości, czucie wielkości foule, a u konia rytm galopu. Najazd równy, spokojny galop - jeśli drągi, to nie ma żadnego skoku, przez koziolki to lekkie skoki-wyskoki, czyli gimnastyka dla konia i jeźdźca.
Warianty z mniejszymi i większymi odległościami drągów na skracanie i wydłużanie foule. Można też zabrać jeden drąg ze środka i koń musi utrzymać rytm tak, aby nie stracić rytmu przy następnym drągu. Wzmacnia to uwagę konia, przygotowuje do skoków, koń musi byc skoncentrowany na tym, co leży przed nim. Po drągach, czy koziołkach mozna w odległości 3m od ostatniego postawić przeszkodę - poprawia to wtedy najazd na przeszkodę w równym rytmie, koncentrację, miejsce odskoku. Jeździec nie skupia się na samym skoku, a na najeździe bardziej.
W sumie ćwiczenie oceniam na przydatne przynajmniej dla moich podopiecznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:33, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Problem w tym ze Dakron kocha skakać , jak widzi przeszkodę to aż uszami strzyże , nie skupi się na drągach , tylko na skoku , więc przeszkoda odpada , przynamniej na początku edukacji.
Pięknie pracowało mi się na drągach z Debiutem
Dakron jak widzi cokolwiek przed sobą w galopie to robi skok , z drugiej strony zawsze się bałam o te jego kruche kopyta że takie obicie może wpłynąć na nie negatywnie.
To gdzie ma tą belkę przeskoczyć /przegalopować?
miedzy przednimi a tylnymi nogami ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 22:52, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dokładnie tak jakbyś położyła pojedynczy drąg na ziemi - i tak zacznij pracę, galopuj przez pojedynczy drąg - w końcu stwierdzi, ze tu nie ma co skakać. Potem połóż drugi w odl. 3m (dobrze jest miec kogos, kto moze dopasowac odległość do foule konia - przesunąć na np. 3.20m) i sobie przez te 2 galopuj, az będzie to coś naturalnego, koń zachowa rytm, ale będzie uważny. Dodaj trzeci, czwarty, mozesz dać piąty w odległości podwojonej - różne kombinacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:55, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ihah słyszysz , bedziesz układał drągi , w pomiarach jesteś świetny
.... Braciszku poćwiczysz mięśnie ?
Może już w kwietniu ....jeszcze troszkę cierpliwości
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|