|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 8:56, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
E tam znaki przystankowe
Pisz lepiej, co u kopytnych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:00, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: | E tam znaki przystankowe
Pisz lepiej, co u kopytnych? |
Od trzech dni nocują już we własnych boksach - czyli: osobno. Rozstania przeżywają raczej ciężko - Dewil pierwszej nocy zdemolował drzwi boksu, Draka stawała dęba. Teraz jest już trochę lepiej, ale co rano koniska nawołują się, aż echo niesie po okolicy. Jak jedno zacznie, to drugie się denerwuje i zaraz po wsi słychać "ŁUP ! ŁUP !" kopytami.
Właśnie tworzy się wybieg dla Draki; póki co chodzi na nasz, co rano przeprowadzamy ją (tzn. Klaudia ze mną na wszelki wypadek) po ulicy jakieś niecałe 100 metrów. Dewil ma lepiej - mieszka o 2 wąskie działki od nas, a że właściciele tych działek są zamiejscowi i w stojących tam małych domkach pojawiają się tylko w niektóre weekendy, więc oddali nam swoje grunta w użytkowanie. Skwapliwie z tego skorzystaliśmy, powiększyliśmy mały wybieg, (który dzięki temu teraz ma już jakieś 25*25m i wcale nie jest taki mały). W ten sposób przylega on i do nas, i do gruntów właścicieli Dewila, od ich strony jest bramka, przeprowadzanie Dewila to zatem bułka z masłem. Co będzie już niedługo, jak Dewil pewnego dnia nie spotka Draki na wybiegu - strach pomyśleć... Ale może wyjdzie to mu na zdrowie, bo para D&D działając w spółce (z o.o.) stała się szefostwem stada i goni inne konie - głównie Fuksa i Destę, bo Meteor jako koń z temperamentem broni się, jak może, choć i tak uznaje ich przywództwo.
A poza tym wszystko po staremu, tylko ruch większy, bo Ania z Klaudią codziennie są u nas i jeżdżą na swoich rumakach. Rumaki zaś tracą tłuszczyk i nabierają mięśni. Trzeba jeszcze nad końmi popracować, bo Dewil zaczyna okres Burzy i Naporu, a wg mnie po protsu cierpi na Zespół Napięcia Przedmiesiączkowego Sam np. zmienia chody wg swego widzimisię, robi trudności przy zagalopowaniu. Wczoraj lonżowała go, a potem jeździła na nim Ania i poszło tak sobie - do tego stopnia, że pozwoliłem sobie sam na niego wsiąść na chwilkę. Jednym z efektów było o.m.c. wysadzenie mnie z siodła i zerwana połowa pastucha na długiej ścianie... Czeka nas więc duuużo pracy - tak pod siodłem, jak i z ziemi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:02, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
P.S.
Poza tymi dwoma działkami dostaliśmy też inne łąki do użytkowania - więc tak sobie myślę, że jak w przyszłym roku będą sianokosy, to zaprosimy Was wszystkich do siebie: w dzień troszkę zdrowego ruchu, w nocy imprezka przy ognisku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 10:06, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Z dziką rozkoszą pokoszę kosą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 10:11, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tomek_J zapraszaj zapraszaj, tylko wczesniej pogodę zamów Jak sianokosów nie będziecie robić w tym samym czasie co my to kto wie, może pomozemy
A może taki stajenkowy interwencyjny klub zbieraczy siana utworzymy;
Super opisujesz końskie perypetie, więc prosimy o jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 10:31, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Och z przyjemnościa się to czyta. Pisz więcej. JA narazie tylko z doskoku troszke czytam. Cierpie na barak komputera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:11, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: | Z dziką rozkoszą pokoszę kosą! |
Specjalnie dla Ciebie - dam spalinową, ruszysz na bój przeciw strrrasznym trzcinom, które zarastają rów melioracyjny Bo niestety klasyczna kosa wymięka - kosząc badyle już 2 razy połamałem na nich kosisko... :o
P.S. I jakby było mało - przybyło nam zwierzaków ponownie ! Tym razem sztuk 21 (słownie: dwadzieścia jeden !) Są to... rybki w akwarium
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 11:41, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | przybyło nam zwierzaków ponownie ! Tym razem sztuk 21 |
wystraszyłam się, że stajennemyszy podliczyliscie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:14, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | wystraszyłam się, że stajennemyszy podliczyliscie |
Aaaa, nie ! Licznik myszy wskazuje zero. Ściemka i Spokuś pod tym względem dzielnie sobie radzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Wto 15:24, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo chetnie przyjadę.Przez rok nabrałam takiej wprawy,że ho ho ale potem Wy przyjedziecie do mnie hehe!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p@tis
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:03, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hehehehehhe. Bardzo pozytywna opowieść.
Ja też wpadam na sianokosy, żniwa ... itp itd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:38, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
p@tis napisał: | Ja też wpadam na sianokosy, żniwa ... itp itd |
A najchętniej na żniwa piwne ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pon 19:55, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dożynki:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 15:10, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Buchnięte ze strony Tomka i Pumci.
Kto jest autorem? Sliczne zdjecie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koniara
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 18:44, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja nawet znam te konie, bo jeszcze nie tak dawno jeździłam do tej stajni (Albigowa prawda? a to pierwsze miejsce to Julin). Dziwne rzeczy się czasem tam ponoć wyprawiały, ale mam nadzieję, że tutaj wszystko będzie jak najbardziej w porządku. Z tego co wiem, właściciel niemal każdego roku przed zimą szuka "oszczędności", mi też chciał wydzierżawić konia - na zasadzie oddania w dobre ręce - problem w tym, że jak zima się kończyła, to potrafił domagać się zwrotu tych koni. Obym się myliła i mam nadzieję, że pod względem prawnym w przypadku Draki i Dewila było ok. Konia nie "zakupiałam", ale pojeździłam do Albigowej przez rok i zmieniłam miejsce - atmosfera jakoś mi nie odpowiadała, no i ciągłe transportowanie koni pomiędzy Julinem i Albigową, no i raz na kilka miesięcy zmieniał się instruktor - czyżby nie mogli dogadać się z właścicielem, który potrafi robić bardzo dobre wrażenie.
Mam nadzieję, że tutaj wszystko będzie tak jak trzeba i nie będzie z tego tytułu problemów, może właściciel nieco się zmienił... To takie moje własne przemyślenia, więc nie musicie aż tak brać ich sobie do serca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|