Stajenka

kocia

Tak się składa, że w najbliższym czasie będę musiała zaopatrzyć się w coś pod siodło. No i własnie tu mam do Was pytanie: lepsza podkładka czy żel? A moze [link widoczny dla zalogowanych] wynalazek? Na razie skłaniam sie ku tej ostatniej wersji. Na pewno nie chciałabym żadnego, jakże ostatnio modnego, futerka ani gubych podkładek - po co robić koniom saunę. Żele odstraszają mnie swoją wagą i tym, że właściwie nie przepuszczają powietrza. Tak dla informacji: podkładkę czy też żel potrzebuję, żeby zabezpieczyć konie na których jeżdżę przed ewentualnymi urazami. I co tu najlepiej w takiej sytuacji doradzić? Z góry dzięki za rady pomocy

Ada

Hmm ja akurat mam futerko z Jacsona [link widoczny dla zalogowanych] które jest bardzo grube i świetnie amortyzujace. W połączeniu z grubym potnikiem stanowi świetną ochronę dla grzbietu konia. A moje preferencje na lato [link widoczny dla zalogowanych]
Zakup powinien przede wszystkim odpowiadać określonym potrzebom końskim.

Forkate

Floppy, ten drugi link jakiś podejrzany, strona się nie otwiera...

fetyszystka

Też słyszałam o tych futrzanych podkładkach, że są bardzo fajne dla jeźdźca i konia. Może spróbuj?

weteran · Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów

Kunia,Floppy podkład za 228 zetów+koszty przesyłki oraz potnik za drugie tyle pewnie,kogo na to stać?Oprócz Ciebie,oczywiście.Może jakąś realniejszą propozycję,też chciałbym coś na grzbiet konia wrzucić,tylko krucho z kasą-może jakieś zamienniki,a nie futerko z Jacsona.Ta półka już wysoko,oj wysoko.

hugh_h

hmm ja tam bym został przy grubym kocu, może trochę ciepły na lato ale zdecydowanie działa jak trzeba i w zasięgu mojej kieszeni, pozatym pod kulbakę westowa to trudno mi znaleźć coś co by sie nadawało, bo wszystko jest krojone pod siodła

madziadur

Forkate- drugi link, który podała Floppy sie otwiera Mruga

Tylko trzeba z niego usunąć kropeczkę, która się tam wkradła.
Tutaj powinno działać:
[link widoczny dla zalogowanych]

dakron

Ja tez mam barana i zakładam go na cienki potnik, szczególnie kłębiaste konie sa zadowolone z tego wynalazku Mruga

Barana dostałam pod choinkę składkowo od dwóch osób

Ada

martik

No a jak to jest z baranem w lecie? Robi się sauna, jak pisze Kocia, czy nie?

martik

OT: Forciak!!! Rewelacyjny avatar

Taki świąteczny!!! Super jupi

hugh_h

a ja właśnie kupiłem na allegro gruby wełniany koc wojskowy, za 48 zł wliczając już w to przesyłkę, są też tańsze ale wolałem nowy, jakoś nie mam nic przeciwko kocom, no może jakbym jeździł ujeżdżenie albo skoki tu bym sie obawiał ze głupio wygląda ale do mojej kulbaki to nawet chyba będzie pasował

Dekster

NAjlepsza owcza wełna oczywiście.Żel mam,ale wysuwa mi sie,przemieszcza.
Weteranie,niekoniecznie musi byc to oryginalny ea-mattes.
Ja,dopóki mi nie ukradli,miałam podróbe z allegro za 129-taka czerwona jest na zdjeciu i niczym się od mattesa nie różniła a gruby czaprak tez można kupić całkiem tanio.
Edit-sauna sie nie robi, no może troszeczke bardziej niz bez.Futro oddycha,
koń jaoś specjalnie sie od tego nie spocił mi nigdy.

martik

Ja przez wiele lat jeździłam z kocem i bardzo sobie chwalę. Ochrona grzbietu naprawdę dobra, zwłaszcza podczas rajdów i jak się jeździ w kulbace. W sumie w lecie nie było problemów, koc nigdy nie odparzył końskiego grzbietu. Ale za to koc dłużej schnie a koń dość mocno się pod nim poci.

weteran · Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów

Dekster,ja w moim żelu nie żelu/coś jakby poliuretan-ale sprężysty i dobrze amortyzujący/ wypaliłem przy pomocy gwoździa podgrzewanego nad gazem dwa podłużne otwory, przez które przewlekam taśmy mocujące potnik do przystuł i po problemie. Jeśli sobie zażyczysz to je sfocę i zobaczysz to na żywca.