Stajenka

Ada

A propos futer jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do futer, to proszę sobie zobaczyć co mają założone niektórzy ujeżdżeniowcy, którzy wystąpili na Torwarze (np. Żaneta albo Iriny). Myślę że oni chyba wiedzą co jest dobre dla konia i bynajmniej nie idą tylko za modniarskimi zachciankami.

majak

Ta podkładka z otworami wentylacyjnymi - no ciekawa sprawa, ale najpierw chciała bym to zobaczyć na żywo, czy to jest bardziej jak podkładka czy bardziej jak żel?

Kociu - podkładka rakietka - do wyklepanych z tyłu siodeł, tylko i wyłącznie.

Czaprak z misia - wsyzstko fajnie ale te "punkty" - jak to ma ochranaić skoro powoduje większą grubosc w newralgicznych punktach, skoro siodło tam bardziej uciska to ta dodatkow awarstwa chyba tez jest bardziej odczuwalna?
Moż eto jest w podobie tegorocznych pantofli o podobnej podeszwie - mają do płaskiej podeszwy przyklejony placek obcasa, jak to załozyłam w sklepei i stanęłam całym ciężarem od razu wbiło mi się w podbicie....ten obcas....jeśl podobnie jest z tym czaprakiem to jakaś porażka.

Hybryda - widziałam na Torwarze. Ot żel ale wyglądający jak futerko.

Floppy - tak mamy dalej watpliwości ponieważ cały czas mówimy o amortyzacji, rozkłądaniu cięzaru równomiernie i poprawie lekkich niedopasowań siodła. Podałąś przykład Pań, które mają zapewne jedno siodło na jednego konia tak więc to co napisałam wyzej o futerkach - do jednego siodła na jednego konia owszem, jak najbardziej ale na kilka koni to już nie spełni swojej roli bo jest zbyt "słabe" i nie stworzone do tego celu.

Poza tym do białego czapraka ten żółty baran mi strasznie nie pasuje estetycznie.... są podkładki śniezno białe choćby Bay Jacobsena, są żele obszyte biało....no mi tak bardziej by pasowało ale to moje zdanie. Futro pasowało do jedynego czapraka kremowego na ujeżdżeniu Wesoly

kocia

Forkate

majak

Tak, bordowe też ale śnieżno - białych nie uswiadczysz.
Zreszta u nikogo jeszcze nie widziałąm innego koloru jak standard naturalny wiec to chyba jakaś inna sprawa z tymi futrami... Wesoly

Slonce

Jeżeli roztrząsamy tu sprawę amortyzacji, równomiernego rozkładania cięzaru i poprawy lekkich niedopasowań siodła to ja mimo wszystko skłaniam się w kierunku żelu. Jak na mój rozum, dużo lepiej niż futerko rozkłada ciężar na grzbiecie konia i niweluje pukntowy ucisk (spowodowany np złym dopasowaniem siodła).
Nie spotkałam się nigdy z odparzeniami, nawet u koni rekreacyjnych, pracujących kilka godzin dziennie. Jedyną wadą może być cena, ale żel to inwestycja na lata. Uważam, że warta tych pieniędzy.
Co do futer to jakoś mnie nie przekonują, choć ich popularność zdaje się rosnąć.
Z innych rozwiązań mogę polecić klasyczne poduszki pod siodło. Dobrze się sprawują. Niestety przy intensywnym użytkowaniu dość szybko się uklepują, i trzeba je po jakimś czasie zmieniać na nowe. Inną zaletą jest ich cena, stanowczo nie powala z nóg Wesoly

A ja mam do Was pytanie odnośnie tych odparzeń.
Ja kładę żel na czaprak, nigdy bezpośrednio na skórę i nie zdarzyło mi się odparzyć konia. Jeździłam tak nawet kilkugodzinne rajdy (dochodził wtedy jeszcze dodatkowy koc) i wszystko było w porządku. Spotkaliście kiedyś takie odparzone przypadki?

majak

No właśnie nigdy nie spotkałąm sie z takimi sprawami, ale nigdy tego wykluczyć nie można też.
Może odparzenie nie ma miejsca bo koń się obficie w tym miejscu poci i dlatego jakos to mimo wszystko niweluje?

W końcu bywają czapraki z PCV i konie w tym chodzą, straszne to na potęgę, konie poca się niesamowicie, cieknie to latem, no bo nic się nie wchlania, wszystko sztuczne....i jakos też nic się nie dzieje.
Ale oprócz łatwego czyszczenia to nei weim co za zaleta w tych czaprakach PCV. Fakt, kupowalismy dla delikatnego konia taki z wypełnieniem pod ławkami - fajna sprawa, taki sympateks z czymś jakby balony, ale z powodu niewchłanialności pod spód dawalismy pieluchę tetrową bo koń po jeździe makabrycznie mokry i tylko mycie po jeździe dawało szansę normalnego wyschnięcia grzbietu.

kocia

Słońce - dzięki za konkretną odpowiedź !

Znalazłam coś dla miłośników stylu west - jedyny minus to cena Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Ada

Taa.. bo reszta odpowiedzi była niekonkretna..
Jedną rzecz mnie całe życie uczono, że za jakość się płaci, nie ma możliwości kupienia czegoś dobrego za niską cenę, a szczególnie w przypadku końskiego sprzętu.

Paskuda

niestety czasami jest szansa kupienia czegoś tandetnego za wysoką cenę

to tak oczywiście bez związku z całą dyskusją

kocia

Paskuda

Kocia ogólnie tak napisałam, co dobre i markowe niekoniecznie musi być idealne dla naszego konia

W sumie od kiedy mam własne konie podkładek raczej nie używałam, bo nie było takiej potrzeby. Teraz folblutka ma wysoki kłąb, w sezonie trochę drepcze pod obcymi, więc żeby ją zabezpieczyć dawałam kocyk i było ok. Zamówiłam sobie podkładkę z naturalnego futerka owczego u krawca, no ale jak to ze znajomymi bywa, żeby było lepiej zrobili ją ciut większą, dali grubszą gąbkę, baranka grubszego na górę, żeby ładniej było i niestety teraz musiałabym mieć łapy jak u małpy żeby to razem wszystko z siodłem na konia wrzucić.

Na allegro od pewnego czasu widzę coś takiego i się zastanawiam, bo cena atrakcyjna.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ma ko

blueberry

ja mam taka podkładkę, przywiezioną jakiś czas temu "zza granycy"
poniżej owa podkładka po 6 latach użytkowania
(OT->to siodełko jest na sprzedaż z pełnym osprzętem STUBBEN PARZIVAL VSD stan bardzo dobry, 17 cali więcej info na priv)

pomimo, że podkładka jest tania i ładnie wygląda, to ma więcej minusów niż plusów:
-szybko się brudzi (tzn szybciej od podkładek z futra naturalnego w tym samym kolorze)
-szybko się "zbija" i tworzy się tak jakby cienki filc, a podkładki nie da się czesać tak jak naturalnego baranka, moja była często prana co jeszcze dołożyło się dodatkowo do jej spłaszczania
-w tym wypadku lepiej dołożyć trochę kasy i kupić z prawdziwego barana Wesoly

kocia

Odświeżam ten wątek, ponieważ wreszcie udało mi się znaleźć coś sensownego pod siodło. Od niedawna testuję taką oto podkładkę:

Wykonana jest z przewiewnego materiału, a te niebieskie wstawki to żel, który bardzo dobrze amortyzuje wszelkie wstrząsy podczas jazdy. Całość jest lekka, nie przesuwa się pod siodłem (żelowe wstawki "przyklejają się" do siodła), no i można to prać. Generalnie polecam ten wynalazek Wesoly

hugh_h

wygląda kosmicznie