|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:59, 31 Paź 2006 Temat postu: Dakron i Promyk |
|
|
Mam nowego ulubieńca, jak wiecie Dakron został w Poznaniu, więc zostałam bez konia...
Romantyczna dusza koniarza odezwała się błyskawicznie, odwiedziłam Ole na obozie w Przylepie i stąd te fotki.
Przedstawiam Wam Promyka
( dosiad Oli od tamtego czasu bardzo się zmienił pod czujnym okiem Osma, więc prosze jej nie krytykować )
Konik, który mi od razu wpadł w oko, Oli nie pasował
Promyk jest młody ma około 4 lat, z tego co powiedział mi Osm, jest NN i do sportu się nie nadaje.. to znaczy że nie skacze pod samo niebo.. i bardzo dobrze
Mnie urzekł miłym usposobieniem, urodą i ruchem
Ma tez jedną dla mnie fajną zaletę, jest słabo ujeżdżony w związku z tym nie ma kolejki miłośników którzy chcieliby na nim jeździć...
Zaczęłam wiercić dziurę w brzuchu Osma, aby jakimś cudem wkręcić się do stajni, nie płacić za jazdy i mieć jednego konia, właśnie Promyka.. jak postanowiłam tak zrobiłam.
Po 3 miesiącach mieszkania w Zielonej Górze, w poniedziałki i czwartki jeżdżę sobie na Promyku, za to w soboty prowadzę jazdy dla rekreacji prze godzinę.
cdn
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 13:04, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Całkiem niezly interes
Co Promyk umie, a czego jeszcze nie?
Nad czym pracujecie?
I co z nim będzie, skoro do sportu sie nie nadaje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 13:07, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ładny koniczek, zbyt duzy chyba ne jest, a moze się myle. Ale pod siodłem ładnie sie prezentuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:24, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pierwsza jada była rozpoznaniem.
Promyk usztywnia się , głowę nosił wysoko, miał wielkie ciągoty do pędzenia na przód, ambicja go zżerała, ma dość nieregularne chody, brak równowagi, nie ustawia się na łukach, zagalopowanie dalekie od ideału, potrafił solidnie szarpnąć na wodzy i bujać dzieciaki... idealny konik aby sobie popracować
Zaczęliśmy od prostszych spraw, wyginania na łukach, lekkie rozluźnienie - spuszczenia głowy, odcięcie się emocjonalne od grupy, spokojne przejścia do niższych chodów, próba złapania rytmu w kłusie i galopie- zagalopowań robimy mało i tylko ze stępa.
Osm poradził aby galopować na razie tylko na prostych aby koń złapał równowagę, ma racje.
W każdym razie na jeździe jest miło i przyjemnie, robimy małe kroczki do przodu, cieszę się koń coś tam pamięta od czasu poprzedniej jazdy, przecież w międzyczasie pracuje pod rekreacją, na szczęście mało i pod lepszymi jeźdźcami.
Myślę że jeśli wszystko pójdzie dobrze to zima na hali nie będzie nudna.
Załatwiłam sobie poniedziałkowe jazdy z Osmem tylko dla Oli i mnie, a Osm ma w zwyczaju stwierdzać ”to ty rób swoje” i zajmuje się Nieletnią.. hihih.. daje je ostro w kość , ale efekty już widać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:37, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Bliskość Drzonkowa, sportowa przeszłość Osma i jego klubu powoduje że trenuje się tu głównie WKKW więc w 2/3 krosy i skoki. Promyk podobno nie jest wybitnym skoczkiem więc został skierowany do grupy koni rekreacyjnych.
Mały to on nie jest , dobrze mi się na nim jeździ, ale dokładnie ile ma w kłębie to niestety nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 13:41, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
dakron napisał: | zagalopowań robimy mało i tylko ze stępa |
Z kłusa byłoby mu trudniej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:20, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zagalopowanie z kłusa w przypadku Promyka jest przez rozpędzenie, trzeba było coś z tym zrobić, ze stępa łatwiej jest zagalopować w bardziej świadomy dla konia sposób.
To teraz będą mądrości od Osma który maluje właśnie ścianę popijając piwko (ma się te sposoby na facetów)
„Stęp jest chodem czterotaktowym, kolejność stawiania nóg sprawia że koniowi jest łatwiej zagalopować niż z dwutaktowego kłusa. Jeśli chcemy zagalopować na lewa nogę, przyjmując że w stępie koń stawia nogi zaczynając od prawej tylnej, zagalopowanie zacznie się od tej prawej tylnej, bez konieczności przeskoczenia kolejnego taktu, tak jak miałoby to miejsce w przypadku kłusa... ( wychynął z pokoju po kufelek, chwila oddechu)... łatwo to sobie uświadomić przyjrzawszy się rysunkom przedstawiającym kolejność stawiania nóg w stępie i w kłusie” ... poszedł sobie kończyć pracę
Obserwując konie zauważyłam że najlepiej wypracować łuk odruchowy i na tym bazować, kiedy w stepie nauczy się zagalopowywać na określony sygnał, to poczuwszy go w kłusie, czy w pozycji stój, będzie dokładnie wiedział o czego od niego oczekuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 15:50, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zabawne, zawsze to czułam a dopiero teraz przeczytalam naukową podbudowę
Dlaczego w takim razie wiekszość instruktorów rekreacji zarządza zagalopowania z kłusa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:02, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie powinniśmy tu mylić procesu szkolenia jeźdźców i koni, to dwie zupełnie odmienne rzeczy. Jeśli chodzi o wyszkolenie jeźdźców to łatwiej jest im przejść z bałaganiastego rozpędzonego kłusa i łudzić się że koń w końcu zaskoczy że to niby miało być zagalopowanie.
Jeśli chodzi o szkolenie konia, to rozsądnie jest wybrać jak najłatwiejszą drogę, aby ułatwić mu zrozumienie poleceń.
Ludzie często uważają że skoro dobrze jeżdżą konno to potrafią wyszkolić konia, a przecież szkolenie zwierzęcia to zupełnie inna praca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Czw 9:01, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ludzie często uważają że skoro dobrze jeżdżą konno to potrafią wyszkolić konia, a przecież szkolenie zwierzęcia to zupełnie inna praca. |
dla mnie to też logiczne bo tak przekornie pytając czy to znaczy że osoba, która nie potrafi jeździć powinna się zajmować wyszkoleniem konia.
Od czegoś trzeba zacząć więc najpierw trzeba w miarę dobrze jeździć a potem zająć się "robieniem" konia jeśli czujemy że nam to się podoba i chcemy to robić; nikt od razu nie jest mistrzem i człowiek uczy się na własnych błędach; konie uczą nas całe życie, więc nie ma sensu się zniechęcać że nie na wszystkie pytania znamy odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:36, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Paskudo Twoje aniołki na końcu postów do mnie nic nie znaczą, lubisz zaczepiać, a na swoje pytanie odpowiedz sobie sama, bo ja nielubię takich infantylnych zaczepek..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Czw 11:52, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | lubisz zaczepiać, a na swoje pytanie odpowiedz sobie sama, bo ja nielubię takich infantylnych zaczepek.. |
Może dlatego mam taki nick.
Nie dla kazego skróty myślowe przez Ciebie stosowane muszą być jasne; niektórzy wymagają wiedzy łopatologicznej bo nie doszli jeszcze do pełnego profesionalizmu.
Aniołek na końcu mojej wypowiedzi niekoniecznie był do Ciebie to zacheta dla wszystkich którzy w trudnej sztuce porozumienia z koniem mają czasem gorsze dni.
Infantylizm pominę myślałam że to dyskusja na argumenty nie na określanie poziomu intelektualnego dyskutantów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patataj
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:02, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pełny profesjonalizm, o to tu chodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 22:20, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No to ja dodam ze swojego podwórka - nie każdy genialny naukowiec, który ma astrofizykę w małym palcu będzie dobrym wykładowcą. Nie wystarczy dobrze znać przedmiot, którego się uczy, trzeba też umieć uczyć. I to samo tyczy się jeździectwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:15, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Korzonki mi wysiadły więc na razie spasowałam z jazdą
Chwilowo w zastępstwie dostałam piątkową grupę ujeżdżeniową.
Dzieciaki przemiłe i bardzo chętne do pracy, chociaż jest ich średnio dziesięcioro, to nie nudzimy się w czasie zajęć. Oczywiście podnosimy poziom jazdy, ale pomyślałam że trochę teorii im nie zaszkodzi. Jeźdźcy dostają zadanie pisemne do opracowania w domu, potem wspólnie omawiamy dany temat tuż przed kolejną jazdą.
Zaczęliśmy od prostych rzeczy, budowy sprzętu, opieki nad koniem.
Zainspirowana opowieściami Huigha przejrzałam listę pytań na brązową odznakę i postanowiłam spróbować omówić tyle zagadnień ile się da, w końcu dzieciaczki zadeklarowały że chcą mieć własne konie w przyszłości, startować w zawodach i zostać kiedyś instruktorami, więc to chyba najlepszy moment na rozpoczęcie edukacji jeździeckiej przez duże E .
Cieszy mnie ich zapał i chęci, niektórzy sobotni pomocnicy już rano meldują że zadanie odrobili a do jazdy jeszcze prawie tydzień. Praca z tymi młodymi miłośnikami jazdy konnej sprawia mi wiele satysfakcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|