Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czekoladki górą :) Czyli klub miłośników maści gniadej :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:30, 01 Lis 2009    Temat postu:

Nietrudno sobie wyobrazić co by było, gdyby koń nadepnął kopytem na ten wystający (pod brodą) sznurek przerazony



A poza tym - fajny konio Wesoly


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Nie 17:08, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'


Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:55, 01 Lis 2009    Temat postu:

czy Wy wszystkiemu mówicie nie?

nasze konie z reguły chodzą w kantarach na pastwisko. i to nie jest jedyna stajnia na świecie w której konie są puszczone w kantarach! Ikar ma taki a nie inny kantar z tego a nie innego powodu że zwykłe zostały zniszczone przez odsadzanie się konia podczas czyszczenia ( teraz czysze bez przywiązywania.) i jak na razie ma taki jaki ma. może i to tak wygląda że za luźny, ale fajnie tak oceniać po zdjęciu tak? zapraszam do stajni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:02, 01 Lis 2009    Temat postu:

grrrrrrr napisał:
Ikar ma taki a nie inny kantar z tego a nie innego powodu że zwykłe zostały zniszczone przez odsadzanie się konia podczas czyszczenia ( teraz czysze bez przywiązywania.) i jak na razie ma taki jaki ma. może i to tak wygląda że za luźny, ale fajnie tak oceniać po zdjęciu tak? zapraszam do stajni.

Jezu przerazony

Grrrr, mocno wierze, ze jednak madra z Ciebie dziewczyna. Przeczytaj sobie jeszcze raz co do Ciebie napisalismy i pomysl dlaczego.
Zeby Ci dopiec??? Nie! Dlaczego mialybysmy to robic?! Lubie Cie, nie jest moim zamiarem Cie obrazac czy wysmiewac.
Napisalysmy to po to aby uchronic Twojego ukochanego konia przez obrazeniami. Czy Ty tego naprawde nie widzisz, czy nie chcesz widziec?

Przemysl. I wroc z podziekowaniem za troske, jaka okazalysmy wobec Ikara.

Co do odsadzania na kantarze sznurkowym, to ja wole sie nie wypowiadac, bo rzeczywiscie wyjdzie, ze robie polowanie na czarownice. Moze ktos inny moglby...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Spisz

PostWysłany: Nie 17:14, 01 Lis 2009    Temat postu:

Ja mogę cwaniaczek
Znajomy wypuscił konia na kantarze SZNURKOWYM (czyli tym, co grrrr) . Kiedy wrócił po 10 min koń nie żył. Udusił się, bo zaczepił o coś kantarem.
Zwykły, parciany kantar jest szyty przy sprzączkach i w takich sytuacjach rozrywa się. Kantar sznurkowy NIE ROZERWIE SIĘ tylko złamie koniowi kark.
Na wszystkich forach naturalsów (łącznie ze szkołami PNH,SNH i innymi NH -wyraźnie ostrzegają -kantar sznurkowy służy TYLKO do pracy i jazdy. Potem trzeba zmienic go na zwykły, parciany. Czy to w stajni, czy na padoku.
Tez to zauwazylam na fotce, ale ostatnio czepiam sie wszystkiego wstyd , więc tu odpuścilam :D
I nie gniewaj się, grrrrr -że KRZYCZĘ Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'


Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:30, 01 Lis 2009    Temat postu:

martiku nie zauważyłaś tego co napisałam w nawiasie??
powtórze: teraz czysze bez przywiązywania. czyli konio sobie stoi w stajni albo w boksie, bez kantara i tak jest czyszczony.

teraz zostałam zakrzyczana i określona jako znieczulony podciep w dodatku tępy, pierwszy dzień mający do czynienia z końmi(bynajmniej sie tak czuje). a to wszystko przez to że po prostu nie doczytano mojej wypowiedzi. i za to mam dziękować tak?

poza tym - przecież sa konie ktore pasa sie na łańcuchu i jakos wiekszosc wie gdzie ma nogi wkładać, żeby sie tym łancuchem nie owinąć. koń też nie ma gdzie zahaczyć kantarem - bo gdzie? o trawe?? pastwisko albo padok ma byc bezpieczny dla koni czyli ogrodzony pastuchem albo nieostrymi żerdziami, na pastwisku nie powinno być jakichś pierdół, złomów, ostrych kamieni itd itp ale tez bez przesady, konie nie są głupie. ...
jakby koń nadepnął na ten wystajacy sznurek... to nic by sie nie stalo. nadepnalby, to momentalnie by podniosl nogę spowrotem, bo by go coś szarpnelo, ale nic by sie generalnie nie stalo. Gorzej gdyby wsadził gdzies te nogę pomiędzy sznurki, ale to na moje oko jest niemożliwe...


Ostatnio zmieniony przez grrrrrrr dnia Nie 17:31, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:00, 01 Lis 2009    Temat postu:

grrrrrrr napisał:
teraz zostałam zakrzyczana i określona jako znieczulony podciep w dodatku tępy, pierwszy dzień mający do czynienia z końmi(bynajmniej sie tak czuje). a to wszystko przez to że po prostu nie doczytano mojej wypowiedzi. i za to mam dziękować tak?

Grrrr, bardzo Ci wspolczuje, bo widac spotkalo Cie w zyciu sporo nieprzyjemnosci i nie masz juz czystego osadu, kto chce Ci pomoc a kto wysmiac Smutny Przykro mi, ze tak stawiasz sprawe i ze wiesz lepiej.
Konie, ktore pasa sie na lancuchach to osobny temat. Nie ma niestety zadnych statystyk prowadzonych co do tego, jakie obrazenia sa skutkiem takiego wypasu. Moze skoro jestes przekonana, ze "konie nie sa glupie", to warto abys kiedys przy okazji porozmawiala z dwoma, trzema weterynarzami na temat najdziwniejszych wypadkow konskich, do ktorych zdarzalo im sie jezdzic.
Ja mam kilkoro znajomych wetow- historie jakie oni opowiadaja mroza czasem krew w zylach. No ale pewno oni przesadzaja, tak jak my a Ty wiesz lepiej.

Kon kantarem moze zaczepic chocby o bialy slupek, ktory jest ogrodzeniem na Waszym pastwisku. Daj B., ze pociagnie ten slupek i rozwali tylko ogrodzenie a nie sobie leb. Ale wyjasnij mi prosze, w jakim celu chcesz mu fundowac ta traume???

To samo a propos nadepniecia- czy kantarem sznurkowym chcesz go nauczyc aby patrzyl gdzie stawia nogi? I co z tego, ze nachrapnik kantara prawie lezy na nozdrzach, gdzie skora i chrzastki sa najdelikatniejsze... gwizdze
Po co? Po co mu ta trauma Grrrr? Zastanow sie czy warto.
Zastanow sie po cholere prowadzisz ta bezsensowna dyskusje, skoro i tak wiesz, ze my mamy racje. I to racje nie dla naszej racji i pychy a (powtorze po raz kolejny) dla dobra Twojego ukochanego konia!!!

Grrrr, ja tez bylam taka jak Ty. Naprawde. I tez sie stawialam i wiedzialam lepiej. Ale jakims cudem zrozumialam, ze nie wszyscy ludzie sa zli i ze sa tez tacy, co poprzez zwracanie uwagi, zwyczajnie pokazuja, ze im na mnie albo na moich bliskich (zwierzetach) zalezy.
Tym bardziej jesli idzie o bezpieczenstwo a nie o kolor czapraka, w ktorym moj kon wyglada jak swinia a nie kon...

Nie mam wiecej pomyslow jak do Ciebie przemowic.

A temat odsadzania sie konia przy czyszczeniu to bardzo ciekawy material na dyskusje. Moze warto zapytac inne, doswiadczone osoby jak sobie z tym problemem radzic?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'


Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:41, 01 Lis 2009    Temat postu:

martik napisał:

Grrrr, bardzo Ci wspolczuje, bo widac spotkalo Cie w zyciu sporo nieprzyjemnosci i nie masz juz czystego osadu, kto chce Ci pomoc a kto wysmiac Smutny Przykro mi, ze tak stawiasz sprawe i ze wiesz lepiej.


z tym to masz racje, bo nie miałam takiego szczęścia kupić se konia i po prostu jeździć. jestem na łasce ludzi (właścicieli koni, stajni) i to dzięki nim moge jeździć, a różne mieli charaktery i różne odzywy w moją strone (Ciebie zapewne nikt nigdy tak nie nazwał ), które np powodowały odejście z stajni.

owszem Ikarowi kantar czasem sie zsuwa czy też poluźnia, ale zawsze jak takie coś ma miejsce to poprawiam. Prędzej to on zaczepi sie o innego konia niż o słupek z pastucha - on nawet do tego nie podejdzie.

Cytat:
Zastanow sie po cholere prowadzisz ta bezsensowna dyskusje, skoro i tak wiesz, ze my mamy racje. I to racje nie dla naszej racji i pychy a (powtorze po raz kolejny) dla dobra Twojego ukochanego konia!!!


według mnie Ty zaczęłaś tą bezsensowną dyskusje, nie ja, ja tylko wstawiłam zdjęcie, z którego widze dużo dowiedziałaś sie o koniu którym się opiekuje, on już chyba nie ma prawa bytu na tym świecie skoro na zdjęciu ma kantar sznurkowy. Kwadratowy



Cytat:
Grrrr, ja tez bylam taka jak Ty. Naprawde. I tez sie stawialam i wiedzialam lepiej. Ale jakims cudem zrozumialam, ze nie wszyscy ludzie sa zli i ze sa tez tacy, co poprzez zwracanie uwagi, zwyczajnie pokazuja, ze im na mnie albo na moich bliskich (zwierzetach) zalezy.
Tym bardziej jesli idzie o bezpieczenstwo a nie o kolor czapraka, w ktorym moj kon wyglada jak swinia a nie kon...


poległam, jak możesz wnioskować takie rzeczy po paru postach pisanych pod wpływem emocji?? :D
na pewno nie byłaś taka jak ja. Wesoly

Cytat:
A temat odsadzania sie konia przy czyszczeniu to bardzo ciekawy material na dyskusje. Moze warto zapytac inne, doswiadczone osoby jak sobie z tym problemem radzic?


a czy ja zajmuje sie końmi od wczoraj? dałam sobie już rade z tym problem(wszak napisałam, że tak robił i niszczył tak kantary, aleee.. nie napisałam że nadal tak robi), trudno mieć pod opieką konia po przejściach, który boi sie człowieka, masz szczęście że masz Cure i nie sprawia żadnych problemów. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwula
Ranny ptaszek, czyli mow mi skowronku ;)


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Ślaski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:54, 01 Lis 2009    Temat postu:

Grrr ważniejsza jest Twoja urażona duma czy zdrowie konia, którego kochasz? Bo jeśli to drugie to nie napadaj na ludzi, którzy zwracaja Ci uwagę w trosce o dobro zwierzaka. Nawet na Twoim awatarze widać,że kantar autentycznie zwisa. Moje konie też chodzą na pastwisko w kantarach, ale zwykłych i dobrze dopasowanych. Co do końskich pomysłów i możliwości samookaleczenia zgadzam się całkowicie z Martik,że sa one wręcz nieograniczone i często przekraczają naszą wyobraźnię.A co do niszczenia kantarów przez Ikara spróbuj przy zwykłym kantarze parcianym, przy dolnym kółku najpierw zrobić pętelkę ze sznurka ze snopowiązałki i do tej pętelki przypinać konia. Jak szarpnie urwie sznurek, a nie rozwali cały kantar. Sposób jak najbardziej przez nas sprawdzony i to przy koniu osadzającym się, który ważył drobne 750 kg. Naprawdę działa. I zanim na mnie nakrzyczysz wiedz ,że dobrze Wam życzę a nie wymądrzam się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'


Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:06, 01 Lis 2009    Temat postu:

może i go kocham, ale i tak nie jest moim koniem. to decyzja właściciela w czym koń będzie chodził. z resztą nie ja zaczęłam. żegnam.

Ostatnio zmieniony przez grrrrrrr dnia Nie 20:08, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:11, 01 Lis 2009    Temat postu:

Czy nie można było tak od razu napisać? Bez zbędnych emocji i obrażania się?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:17, 01 Lis 2009    Temat postu:

Grrrrrrrrr, znasz mnie i myślę, że z moje strony nigdy nie spotkało Cię nic przykrego, mam kilka kantarów parcianych i chętnie Twojemu milusińskiemu jeden dopasuję, widziałam jak zajmujesz się końmi z poświęceniem i sumiennie na zawodach, ale widziałam też przeciętą skórę od takiego kantara na pewnym arabku, wiem, że dużo zależy od właściciela, ale może uda Ci się go przekonać Wesoly i jesli odbierzesz to jako złośliwość to mlotek :D jak się spotkamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:27, 01 Lis 2009    Temat postu:

Grrrrr, ja nadal w Ciebie wierze. Na pewno ten ton to tylko urazona duma i na pewno tak nie myslisz jak napisalas. Wrocisz z przemysleniami i przyznasz racje. Nie dzis, nie jutro- moze za kilka lat ale wierze, ze tak bedzie.

I jeszcze chcialam Ci powiedziec, ze bardzo Ci zazdroszcze. Czego? Wiedzy, doswiadczenia i poczucia wlasnej wartosci. Ja juz tyle lat zajmuje sie konmi a nadal jestem ciemny ciec i naprawde bardzo wielu rzeczy nie wiem i o wiele rzeczy pytam. Jak chocby przy problemach z moim nieproblematycznym koniem.
Jak na przyklad wczoraj, kiedy Cura sie przewrocila przy lonzowaniu a ja mimo, ze znam ja na wylot, dzwonilam czym predzej do Boubi, zeby sie poradzic, zeby uslyszec co jak zrobic a nie samej wiedziec lepiej...

I rzeczywiscie, nigdy nie bylam jak Ty.
Zycze powodzenia Tobie i Ikarowi. I jeszcze raz, bardzo mi zal, ze tak zle Cie zdazono potraktowac w Twoim krotkim zyciu Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Spisz

PostWysłany: Nie 20:39, 01 Lis 2009    Temat postu:

Jakie to mądre: "wiem, że nic nie wiem".
I jeszcze: im człowiek starszy, bardziej doświadczony -tym ma więcej pytań i wątpliwości.
Kiedyś też byłam przekonana o swojej nieomylności. Ale to było jeszcze w zeszłym wieku zalamany
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:54, 01 Lis 2009    Temat postu:

Dobra, dziewczyny, nie "znęcajmy" się nad Grrrrrrrr. Każda strona już swoje racje przedstawiła.
No i najważniejsze - obyśmy się myliły i koniowi nic się na pastwisku nie stało !


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Nie 21:06, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 0:04, 02 Lis 2009    Temat postu:

dla Gniadoszy pieknosci z Czernej;)
Gniada(Laguna) bez kantara, w zielonym Kobylka, Dina w niebieskim a calkiem z tylu Juratka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Desna z Ola na grzbiecie
[link widoczny dla zalogowanych]
Dina i Gniada w pracy (trzeba jakos zarobic na owies;P) - stadion slaski.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 11 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin