Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czambony i wypinacze a rekreacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Mozambik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:06, 22 Lis 2006    Temat postu:

ansc napisał:
Jestem za wypinaczami w jeździe w zastępie dla osób które mają niestabilną rękę lub właściwie nie potrafią utrzymać jeszcze równowagi i mają tendencje do łapania sie za wodze, co powoduje ból w pysku u konika..



no tu bym sie nie zgodziła, kon który ni moze zadzrec głowy w obronie przed ręką jezdzca nie moze walczyc , okej, ale to w zaden sposób w niczym nie pomoze koniowi . NIezdarną łapą jedziec dalej moze szarpac, ciągnąć, robic piłę w pysku, walczyc wędzidłem a sytuacja zmieniła sie o tyle ze kon ma ograniczona drogę obrony. Bedize dlaej zaszarpany tylko ze juz w dole, "bół w pysku konika" bedzie istaniał dalej, kto wie czy nie większy <eh?>
Wg mnie wypinacze są idelane do pracy z jedzcem ( lub koniem) bez wodzy, na wykslepionym koniu miekko idącym jedziec wiecej sie nauczy o dosiadzie .


ansc napisał:
Koń na odpowiednio zapiętych wypinaczach ( nie za ciasno ) ma stabilną głowę i nie walczy z ręką, można wówczas uczyć delikwenta pierwszych jazd zupełnie bez wodzy. ..

Tu sie zgadzam, bez wodzy tak . Ale pracowac reka na koniu wypietym wypinaczmi - wg mnie - mogą dopiero ludzie ze stabilną i czułą łapką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 10:26, 22 Lis 2006    Temat postu:

Nasz gog rzeczywiście wygląda trochę inaczejn iż na zdjęciu. Ten pasek idący od popręgu jest dłuższy a te sznureczki - krótsze, ale ten patent daje naprawdę duże efekty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:54, 22 Lis 2006    Temat postu:

A co osoba bez równowagi i z mocno niestabilną ręką robi w zastępie? Wydaje mi się, ze pewne podstawy należy wypracować na lonży a dopiero później puszczać delikwenta do zastępu - jazda w zastępie dopiero wtedy, gdy ręka ustabilizuje sie na tyle, że anglezowanie nie równa sie szarpaniu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:36, 22 Lis 2006    Temat postu:

A na lonży to taki delikwent mniej się rzuca, bo może coś przegapiłam? Z moich obserwacji wynika, że lonża nie do końca jest remedium na niestabilność. Kiedyś ten delikwent musi wziąść do ręki wodze i zacząć sobie radzić, koń w zastępie idzie równo, prosto przed siebie i wtedy jest czas na poprawienie sobie dosiadu, czy ustabilizowanie ręki, a nie kombinowanie jak nie stracić równowagi na koniu. Tak naprawdę to niewiele koni potrafi chodzić poprawnie na lonży, w sposób który nie destabilizuje na nim początkującego jeźdźca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:56, 22 Lis 2006    Temat postu:

Na lożny najpierw u nas jeździ sie bez wodzy - jak delikwent względnie sensownie anglezuje ( z rękami za plecami, przy szyi konia, na biodrach itd) to dostaje wodze do trzymania za sprzączkę, a dopiero po dłuższym czasie wolno mu nabrać jakotaki kontak i próbować jeździć samodzielnie. Problem konia nie potrafiacego chodzić na lonży to raczej problem właściciela stajni rekreacyjnej - chyba lepiej poświecić czas i przyuczyć zwierzęta do tej czynności niż opatentować cały zastęp? Choć pewnie koń niepoprawnie chodzący na lonży nie chodzi też poprawnie pod jeźdźcem, więc jak ma sie nim ktokolwiek nauczyć jeździć konno...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Mozambik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:47, 22 Lis 2006    Temat postu:

Monika78 napisał:
A co osoba bez równowagi i z mocno niestabilną ręką robi w zastępie? .


to co w 99,99% szkółek w POlsce ,
rozpaczliwie usiłuje nie spaść z konia


nie udawaj MOnika ze nigdy takiego obrazka nie widziałaś.....
i ze w "twojej" szkólce wodze do ręki dostają ludzie dopiero gdy juz spokojnie mogą startowac w woltyżerce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:58, 22 Lis 2006    Temat postu:

Moniko78, Ty chyba żyjesz w jakiejś innej rzeczywistości, bo jak to czytam to wydaje mi się że kompletnie nie znasz realiów świata rekreacyjnego, to co jest a co powinno być to chyba dwie różne sprawy. Ja doskonale wiem jak to powinno wyglądać i jakie powinny być konie, ale tak nie jest i może skupmy się na takiej rzeczywistości, bo ideały książkowe nie będę omawiać i dyskutować nad nimi.

Konie rekreacyjne to konie do wszystkiego, wykorzystywane na wszelkie sposoby, często dość mocno "wyeksploatowane, zszarpane, bo korzysta z nich mnóstwo uczących się osób. Mnie nie chodzi o to, że koń nie chce iść w którymś kierunku, ale że nie jest to najlepszy sposób na uczenie stabilności jeźdźca w siodle. Osoba nieumiejąca jeździć zsuwa się na wewnętrzną stronę, ma duże trudności w ustawieniu się w siodle bo jest to ustawienie dość trudne nawet dla zaawansowanego jeźdźca, szczególnie jak nie trzyma się wodzy i nie ma się kontroli nad koniem. Zastęp daje początkującemu możliwość skupienia się na sobie, a nie na koniu, sobie i na tym żeby nie zlecieć.
Jak żyję to jeszcze nie spotkałam super chodzącego na lonży konia rekreacyjnego, chyba że takiego który chodził w woltyżerce i który doskonale potrafi chodzić w równym tempie, ustawieniu i pochyleniu. Na takim koniu to ja mogę ćwiczyć rękę, nogę, dosiad etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Śro 14:09, 22 Lis 2006    Temat postu:

ja bym chciała tylko widzieć rekreanta pracujacego na lonży, który po tygodniu chodziłby miękko, w roźlużnieniu, nie wpadając ni zadem ni łopatką do zewnątrz, nawet jeśli robi to 0,5 - 1 h dziennie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 14:16, 22 Lis 2006    Temat postu:

Czy "konie wyeksploatowane, zszarpane, bo korzysta z nich mnóstwo uczących się osób" to są realia świata rekreacyjnego? Chyba raczej anomalia. Ja jeździłam w wielu miejscach, gdzie mimo pracy w rekreacji konie były w dobrej kondycji i pod dobrym jeźdźcem potrafiły pięknie chodzić. I odwrotnie: widziałam konie sportowe wykończone psychicznie i fizycznie. Nie sądze zeby w jednym i drugim przypadku to byla jakas reguła, za to napewno sporo zasług w tej materii można przypisac ludziom ktorzy za te konie i plan jazd (albo treningów) są odpowiedzialni.

Natomiast musze potwierdzić, ze na lonży - a szczegolnie na małym kole - znacznie trudniej złapac jeźdźcowi rownowagę niż na prostej. Ale nikt nie obiecywał, ze nauka bedzie łatwa, prawda? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:23, 22 Lis 2006    Temat postu:

Eeeeh Nongie, łapiesz mnie za słowa, koń rekreacyjny to po prostu koń, który oczywiście stępuje, kłusuje i galopuje ale to nie to samo.. Może zbytnio uogólniłam, jednak z biegiem czasu człowiek się robi wybredny i ma inne oczekiwania. Mea culpa.

Zasadniczo chodziło mi o to że jazda na lonży jest wskazana na 5 pierwszych kontaktów, bo potem to już jest bez sensu, szkoda konia, szkoda jeźdźca i wogóle brrr..

Natomiast raz miałam okazję pojeździć na lonży na koniu chodzącym woltyżerkę, po prostu bajka..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 14:27, 22 Lis 2006    Temat postu:

Floppy napisał:
Zasadniczo chodziło mi o to że jazda na lonży jest wskazana na 5 pierwszych kontaktów, bo potem to już jest bez sensu, szkoda konia, szkoda jeźdźca i wogóle brrr..


A ja ostatnio w Zakrzowie widzialam, jak juniorka ćwiczyła dosiadówkę na lonży. Wcześniej jeździła na takim poziomie, ze napewno było to powyżej pierwszych 5 kontaktów. Skoro to robią - to chyba jakis sens w tym jest? Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Mozambik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:40, 22 Lis 2006    Temat postu:

tak a propos niejaka Anka wan Gruncwol Wesoly))))) tez regularnie sie lonzuje dla poprawienia dosiadu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:54, 22 Lis 2006    Temat postu:

ale na jakich koniach.. i tu tkwi cały sens takiego jeżdżenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 14:59, 22 Lis 2006    Temat postu:

Ta jazda którą widzialam, była na młodej kobyłce ktora wczesniej skoki jakies chodziła i przyszła chyba do skorygowania, to nie był jakis specjalnie szkolony koń.

Ale żeby już nie ciągnąc tematu lonżowania - jest przecież rozwiazanie alternatywne. Lonżownik, albo jakas inna zamknięta nieduża przestrzeń i puszczenie luzem (kon reagujacy na głos instruktora). Jak oceniacie tę formę nauki?

Moj głos w kwestii wypinania koni rekreacyjnych - zaznaczyłam wprawdzie "nie", ale z zaznaczeniem ze wszystko zależy od eli - wiem ze bywają sytuacje kiedy nie da sie innaczej i instruktor wybiera mniejsze zło. Jestem jednak przeciwna stosowaniu takiego rozwiazania jako normy i kiedy widze, ze co drugi koń w zastępie ma jakis patent pozakładany, to zaczynam podejrzewać, ze instruktor chodzi na skróty.
Bo czy w tej nauce o "prędko" idzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Patenty na jazdę rekreacyjną
Tak
25%
 25%  [ 4 ]
Nie
75%
 75%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 15:13, 22 Lis 2006    Temat postu:

abstrahując od tematu - Non fajne masz nazwisko :D a chciałam spytać skąd wzięłaś swój nick.. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin