|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:48, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To hackamore jest najdelikatniejsze z całej tej grupy, nie ma metalowego pałąka na nos a jedynie skórzany pas.
Złąmać nos koniowi to moze nie, podejzewam, ze skóra tyle nie wytrzyma ale widuje często zbyt nisko przypięty taki sprzęt - koń się dusi(no fakt, wtedy zwalnia 8) ), mozna przy naprawdę silnym działaniu złamać lub uszkodzić chociaż chrząstkę na końcu kości nosowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:58, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A jak wysoko powinno być założone hackamore? Ten łańcuszek pod spodem to tak jak w innych kiełznach powinien być podpięty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Wto 13:13, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Po co mi hak?A tak se wymyśliłam,głównie w tereny by sie przydało.
Nie wiem,czy dobrze mówie,ale z krótszymi czankami mają mocniejsze działanie.MI chodzi o własnie to co wstawiła Majak.
Po ebayu nie umiem sie poruszać.PO niemiecku to ja mało co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:19, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Około 10 do 15 cm powyżej nozdrzy, żeby krawędzie nie zahaczały o kości jarzmowe - no zeby nie pokaleczyć przy działąniu. Jak koń ma większą głowę - można wyzej byle pamiętać o kościach jarzmowych.
Łańcuszek podbródkowy zakładany jest jak w klasycznych ogłowiach - powinien dochodzić do podbródka konia wtedy, gdy czanki ustawi się pod kątem 135 stopni wobec pasków policzkowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:22, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dekster - odwrotnie, czyli jak w wędzidłach - im dłuższe czanki tym mocniejsze działanie.
Do tego jeśli część nosowa jest węższa niż 3 cm to jest to bardzo ostre kiełzno, jeszcz ejak metalowe to tym bardziej itp.
Jak isę mocno zadziałą to zamyka się koniowi szczęki, zaciska się. Koń wtedy nei zwalnia a włąśnie przyspiesza. Do hackamore koń musi być nauczony chodzic głównie na luźnych wodzach.
Po noemiecku hackamore jest tak samo wieć byle wejsć w aukcje reitsport...cos tam... i dalej śmigasz po aukcjach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 13:25, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | z krótszymi czankami mają mocniejsze działanie |
Chyba czym dłuższe czanki tym działanie mocniejsze. Hackamore działa na zasadzie dźwigni czym ona dłuższa tym siła działania większa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Wto 13:25, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie,Majak,masz rację-paskuda też
U mnie z hakiem nie było by problemu.
Nigdzie nie moge naleźć z wiekszym furerkiem.
HAki są dobre na mróz,bo nic koniowi w pysku nie marznie hhehe
i na dłuższe wycieczki,może skubnąc trawki,na większych trasach na pewno wygodniejsze dla konia.
[link widoczny dla zalogowanych]
wszystko na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 13:40, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Z tym skubaniem, to raczej bez siodła, żeby sie nie zapoprężył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Wto 13:44, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No to oczywiste,że popręg sie luzuje,chyba nikt nie pasie konia z siodła.
Czasem w terenie jest tak,że tyłek już boli,to sie robi odpoczynek,gorzej własnie jak sie nie weźmie kantara,przecież nie ściągnę ogłowia,bo bym na piechote do domu szła Dlatego hak wydaje mi sie dobrym rozwiązaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:47, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No ale są jeszcze ogłowia rajdowe - odpinasz wędzidło i masz kantar bez zdejmowania czegokolwiek z głowy konia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Wto 15:10, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A jak one wyglądają?Wypina sie całkiem wedzidło czy tylko z jednej srtony?
Hak ma o tyle + ze koń podczas jazdy nie ma też nic w pysku.
Są jeszcze bosale,ale chyba jednak wole hackamore.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:22, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Parciane:
Skórzane:
Z Siodlarza:
Daw-Mag:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sierakowice woj.pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:58, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
chciałbym odświeżyć wątek.
Z tymi wędzidłami to kurcze chyba potrzebuję porady:
mam osobiście oliwkowe wędzidło takie zwykłe, a biedronka była uczona jazd na wędzidle zwykłym pojedynczo łamanym.
w ostatniej jeździe w teren albo ja za mocno podpiąłem wędzidło(oliwkowe) albo za mocno nabierałem wodze. Bo biedronka strasznie rzucała głową i nie dała się rozluźnić nawet na koniec jazdy:/
I co zauważyłem?? Że z jednej strony na wędzidle jest krew? Nie dużo ale jest!!
Później okazało sie po przemyciu pyska ze ma lekkie pęknięcie w kąciku pyska.
teraz pytanie:
czy pęknięcie mogło być spowodowane zakleszczeniem wedzidła oliwkowego??
czy mogło byc spowodowane zbyt silnym działaniem na wędzidło i rzucaniem głowy??
a czy rzucanie głowy mogło być spowodowane innym rodzajem wędzidła niż biedronka przyjmowała na szkoleniu??
Zaopatrzyłem się już w zwykłe wędzidło pojedynczo łamane o rozmiarze 12,5 po malutki ma pysk:) Ale czy to coś zmieni??
A może zastosować zapobiegawczo gumki??
A i jeszcze taka bardzo ważna kwestia; zgubiłem pasek krzyżowy od nachrapnika i czy to może też być powodem wyżej wymienionych kłopotów?? A może ogłowie jest źle dopasowane i nachrapnik za daleko układa się na końskim pysku??
chyba pierw powinienem dopasować albo znaleźć jakiś pasek do tego nachrapnika a potem próbować z innym wędzidłem?? jak myślicie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 2:30, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Teodor - może być źle dopasowane wędzidło, może ogłowie, może oliwka przyszczypywać (rzadko się zdarza). Zrób zdjęcie Biedronki w ogłowiu z kilku stron i zamieść. Zobaczymy, co tam masz i jak dopasowane.
Może być też, że poszarpaliście się mocno i obtarłeś pysk. Nachrapnik nie powinien być powodem tego obtarcia. Krzyżowy w ogóle nie musi być używany. Sam bardzo rzadko stosuję.
A może był strupek w kąciku pyska po zwykłym wędzidle.
Oliwka nie bardzo może skaleczyć tak konia. Gumki na nią też nie założysz (a na zwykłe owszem).
Mało danych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 9:46, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Obejrzyj też dokładnie wędzidło. Możliwe, że fabrycznie ma jakiś odprysk, który może kaleczyć konia. Jeśli nie, to jak wyżej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|