Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co koń może zrobić z wędzidłem? I o wędzidłach w ogóle :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:03, 25 Sty 2011    Temat postu:

Sankarito, ja jakos nie mam przekonania do wedzidel plastikowych. U Cury nigdy nie stosowalam ale widzialam u innych koni- pogryzione, postrzepione, zmieniajace kolor... Kurcze, jakos mnie to nie przekonuje
A na czym polega ten specjalny plastik? Wiesz moze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:29, 25 Sty 2011    Temat postu:

Właśnie nie wiem, ale podobno jakiś trwały i chętnie przyjmowany przez konie. Ten sznureczek w środku też podobno bardzo solidny.
Wstawiłam w sumie jako ciekawostkę, byłoby mi szkoda tyle kasy na nowe jednak. Ale opinie mają podobno świetne Wesoly
Ogólnie w zasadzie nie mam nic przeciwko plastikowym wędzidłom, na młodym jeździłam teraz tylko na plastiku i nic się z wędzidłem nie działo, nie jeździło się źle, choć masz rację co do takich wędzideł-> Pogryzione i postrzępione też widziałam. Szczególnie, jeśli nosił je koń, który lubił się wędzidłem nadmiernie bawić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:23, 25 Sty 2011    Temat postu:

Sankarito, ten drugi model miałam na Przecławka, to nie są nowinki, chyba, ze surowiec zmienili, poszarpane nie było, troszkę pociemniało, a poszarpane można wyrównać zwykłym tarnikiem, żeby nie raniło konia, a potem papierem ściernym drobnoziarnistym i po bólu, mnie służyło długo Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:15, 31 Sty 2011    Temat postu:

Iandula, aaahaaa, czyli wychodzi na to, że to nowinka, ale dla mojej skromnej osoby :D
Pewnie też i plastik plastikowi nie równy. Moja oliwka flexi color trzyma się dzielnie i ciągle wygląda jak nowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:33, 31 Sty 2011    Temat postu:

Sankarita napisał:
Iandula, aaahaaa, czyli wychodzi na to, że to nowinka, ale dla mojej skromnej osoby :D
Pewnie też i plastik plastikowi nie równy. Moja oliwka flexi color trzyma się dzielnie i ciągle wygląda jak nowa.


wiesz teraz co raz lepsze i bardziej trwalsze materiały do ich produkcji, więc eksploatacja im nie szkodzi i dobrze, bo nie odbija się to na kieszeni jeźdźca, poza tym dużym plusem jest sam smak, który utrzymuje się jakiś tam czas, więc dla konia o problematycznym pysku, na chwilę służy nam jako podstęp Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:32, 31 Sty 2011    Temat postu:

Mój chodzi w podwójnie łamanej, plastikowej oliwce i to jest chyba najbardziej pasujące mu z dotychczasowych wędzidło. Tak szczerze, jest nieco zgryzione - ale zrobił to na początku, kiedy je dostał, może z ciekawości, może chciał wypróbować ile wytrzyma Mruga Teraz nic nie gryzie, ładnie żuje, a tak po prawdzie to reaguje na nie tak, jaką akurat mi się uwidzi mieć rękę i kontakt na jeździe. Na pewno jest dla niego przyjemniejsze niż metalowe, bo bierze mi je sam do pycha przy kiełznaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:23, 31 Sty 2011    Temat postu:

No dobra, a moja Janneke cały czas gryzie wędzidło, jak tylko jej je włożę do paszczy, zaraz zaczyna...Smutny
W trakcie jazdy, jak jest na kontakcie już tego nie robi, ale wystarczy dać długą wodzę i już słyszę jak zaczyna je wcinać...
Nadmieniam, że Janneke jest niesamowicie "miękka" w pysku. Jeździmy na bardzo delikatnym kontakcie, ma tendencję do chowania się za wędzidło...
Czy to może być wina wędzidła, zły rodzaj, źle dopasowane, czy to taka jej uroda?
Jak myślicie...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:28, 31 Sty 2011    Temat postu:

U mnie jedna z fryzic nie żuje w ogóle - nawet się nie pieni. Zrobiłą to raz w życiu na lonży, nawet zmiana na aurigan nie dałą efektu. Druga żuje normalnie, ale nie zgryza.
Tina zgrzyta czasem zębami po wędzidle, jak jest kontakt, luzem nie. Ale zgrzyta tak, no pełną gębą :D

Moze to taki neispokojny, ruchliwy ysk, przypominam sobie, że u nas jeden z wałąchó (4 lata) tez tak ma - od początku żuje i żuje, ani chwili spokoju pyska.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:34, 31 Sty 2011    Temat postu:

Janneke to typ iskierki, pobudliwy, będzie podgryzać każde, tak mi się wydaje, a przecież nie o to chodzi, żeby jej zaserwować coś ostrego, bo wtedy przestanie, to taka jej uroda, a wędzidło to jej guma do żucia, jak u niektórych Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:40, 31 Sty 2011    Temat postu:

Ostrego bym jej nie dała, broń Boże!

Nawet pomyślałam, żeby coś delikatniejszego, jakieś nowatorskie może? mysl

A że iskierka, to fakt...Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:52, 31 Sty 2011    Temat postu:

Miała baba konia z delikatnym pyskiem, idealnego i zaczęła kombinować, tylko po co? nie wiem
jak masz nadmiar gotówki, pomogę Ci wydać Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:22, 01 Lut 2011    Temat postu:

Taaa, z nadmiarem gotówki...

Właśnie mi się przypomniało, że w Holandii Janneke chodziła na wędzidle gumowym, ale takim zwykłym, prostym, bardzo grubym...
Po przyjeździe do nas prawie miesiąc leczyłam jej kąciki warg, starte przez gumę z wędzidła....
Tego na pewno nie była w stanie ugryźć...
Tak jak Iandula wspomniała, Janneke jest niesamowicie delikatna (jak na fryza), taka elektryczna wręcz i bardzo miękka w pysku i dlatego mi się wydawało, że może jakieś specjalne wędzidło spowodowałoby, że mała przestała by je gryźć...Smutny
Teraz ma dosyć grube, ciężkie, podwójnie łamane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:53, 01 Lut 2011    Temat postu:

Zwykłe proste, gumowe, jest dość grube, wysusza kąciki i moim zdanie do przyjaznych nie należy, to które masz jest dobre, delikatne, nie za lekkie, tu skierowałabym raczej pracę w kierunku uspokojenie i wyciszenia konia, to i gryzienie będzie rzadziej, a może w ogóle ustanie, jeśli taka jej uroda-pobudliwość, to długa praca, a poza tym ta cecha u niej nie jest uciążliwa, wręcz cenna podczas jazdy, a z tym chowaniem się za wędzidło można coś zrobić Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:01, 01 Lut 2011    Temat postu:

Coś o wędzidłach
http://www.youtube.com/watch?v=0a-aV0Rsxmg
http://www.youtube.com/watch?v=lkxOp_xfVEg


Ostatnio zmieniony przez ansc dnia Wto 23:03, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:09, 02 Lut 2011    Temat postu:

Drugi nie traktuje o wędizdłach tylko o złych jeźdźcach Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następny
Strona 21 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin