Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co koń może zrobić z wędzidłem? I o wędzidłach w ogóle :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:35, 22 Sie 2010    Temat postu:

Najważniejsze w tym wszystkim jest zbudować system pod danego konia.
Czasem lepiej jest "galopnąć" sobie przez nóżkę niż pół godziny użerać się ze sztywnym i walczącym koniem w kłusie. O ile koń jest porządnie rozstępowany to ten galop wcale nie jest takim "złem wcielonym".

Osm - określenie "pusty" w opisie K_cian ma się pewnie do określenia konia, który.... jest "pusty na kontakcie", zazwyczaj się chowa/przeganaszowywuje [uch,co za słowo] i jeździec ma wrażenie jakby w ręce nie miał nic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:27, 22 Sie 2010    Temat postu:

k_cian napisał:
Iandula, co znaczą nieoczekiwane półparady? Od kiedy półparady mogą być oczekiwane? Przecież półparada to nie sprzęgło w aucie, którego używa się tylko przy zmianie biegów.


Miałam na myśli styl treningu wg stałego schematu, kiedy koń mniej więcej wie czego po czym oczekiwać, pisząc nieoczekiwane półparady-dość zresztą niefortunnie, miałam na myśli zmiany chodów przez półparady w innym momencie cyklu treningowego, niż ten, do którego koń jest przyzwyczajony

słowo pusto w ręce/na kontakcie oznacza dokładnie to co Sankarita napisała, czy to slang, oceniać nie będę, ale to że jest potocznie stosowany to wiem na pewno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 19:42, 22 Sie 2010    Temat postu:

Nie ma co się o słowo kłócić - pierwsze słyszę, bo u nas mówi się, że koń się chowa albo jest poza kontaktem.
Jako konserwa nadal twierdzę, że lepiej pokłusować, a i z koniem łatwiej dogadać się w kłusie. Zresztą każdy robi, jak uważa. Można nawet galopem spod saloonu pomknąć na prerię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:51, 22 Sie 2010    Temat postu:

Iandula, tak, właśnie w takim sensie pusty. Taki skrót myślowy wyszedł.
I zgadzam się, wpadanie w rutynowe treningi nie jest niczym dobrym. Konie szybko łapią i zaczynają wyprzedzać działania jeźdźca nie czekając i nie słuchając pomocy. Zwyczajnie idą na pamięć.

osm, dlaczego piszesz o galopie na początku rozgrzewki jak o drodze na skróty do czegokolwiek? To nie jest skrót, to alternatywa. Omijasz sens sprawy. Przykład polecania galopów na rozgrzewkę i rozgalopowywania przed kłusem, jako zalecenie wręcz weterynarzy, dowodzi że jednak nie taki diabeł straszny. Mało tego, wręcz może być to o wiele lepsze wyjście.
Masz prawo - jak każdy - mieć własne zdanie co do formy rozgrzewki. Ale przesadzasz troszeczkę dywagacje na temat nazywając kłótnią. Mruga


btw. to że nie słyszałeś o jakimś określeniu, to nie znaczy że nie istnieje Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 20:09, 22 Sie 2010    Temat postu:

Ja nie mówię, że nie istnieje. Tak jak istnieje ten pomarańcz, to rożno i bynajmniej w znaczeniu przynajmniej.
To że ktoś tak mówi, nie znaczy, że jest to określenie rozumiane przez wszystkich, jednoznaczne i poprawne.
Kłótnią nie nazywam dywagacji na temat rozgrzewki, a słówka pusty - o koniu.
Wracając do weterynarzy - wydaje mi się, że w całej tej rozmowie weterynarz nie wystąpił z diagnozą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:17, 22 Sie 2010    Temat postu:

Zbaczasz z tematu osm, przyczepiasz się słówek. Ciekawa jestem tylko dlaczego, zamiast merytorycznie rozważyć sprawę? Ale to OT więc nie będę drążyła.
IMO, wyjaśnienie znaczenia użytego słowa, to nie kłótnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:58, 22 Sie 2010    Temat postu:

Osm napisał:
Jako konserwa nadal twierdzę


a ja to młódka Wesoly
wracając do tematu, to co koń to przypadek, jeśli mamy takiego, który w kłusie odpuszcza, współpracuje, to tylko się cieszyć, jeśli natomiast wymaga galopu, to po co walczyć, dajmy mu trochę frajdy, bo tak na prawdę korzyść wynosi jedna i druga strona
gdyby zastosować kłus, który nic nie wnosi, bo musi być, to tak na prawdę jest to czas treningowo stracony, bo przecież nie będziemy piłować konia w nieskończoność , aż puści, a trening trwa tylko pewien czas, śr.45-60 min, tu stosujemy taki mały element odbiegający może od kanonu, ale pozwalający osiągnąć cel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:13, 22 Sie 2010    Temat postu:

Ja może wrócę do tematu wędzideł Mruga mam w tej chwili wędzidło podwójnie łamane z metalu nierdzewki (chyba), ale chciałam nieco przedobrzyć i zmienić wędzidło na podwójnie łamane SM, zamówiłam wędzidło na allegro, ale na aukcji nie było zaznaczone, że wędzidło jest proste, czyli owszem ma łącznik, ale lekko zgina się na łączniku i działa jak wędzidło z prostym ścięgierzem, słyszałam że takie wędzidło jest łagodniejsze od łamanego wędzidła, zastanawiam się czy nie działa się na tym wędzidle bardziej precyzyjnie przez to, że działa się wodzą na całym wędzidłe a nie tylko na jego częścią - czy może się mylę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:15, 22 Sie 2010    Temat postu:

A ja dzis zrobilam tak:
- 10 minut klusa anglezowanego, w polowie zaczelam nabierac kontakt,
- 5 minut stepa (pracy w stepie),
- 10 minut pracy step-klus-step
i w koncu nie mialam problemu ze "sztucznym ustawieniem"
Po 5 minutach galopu bylo tez bardzo dobrze- Cura zaczela szybko schodzic i rzuc z reki.
Aha, i jeszcze jedno- zgiecia faktycznie dzialaja!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:40, 22 Sie 2010    Temat postu:

Ansc to takie z rolką założoną na końce?
Proste działa głownie na język, czyli delikatniej dla dziąseł. One są chronione.
Nie wiem czy działa się precyzyjniej ale Tina lepiej na prostym zupełnie chodzi. Moze to zasługa miejsca działania, ułozenia w pysku, kształtu czy jeszcze czegoś innego ale na tym najlepiej chodzi. Na podwójnie łamanym, które niby też miało si obrze układać w pysku chodzi najgorzej. To już woli pojedyńczo łamane.
Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć b ozmieniam często Jezyk
Na pewno działąnie musi być delikatniejsze bo przy działąniu jedną wodzą reaguje całe kiełzno a nie jego część, czyli koń bardziej odczuwa skutek owego działania w całym pysku.

Aaaa no na Pessoa lonżowałam w podójnie łąmanym, pojedyńczo łąmanym i prostym i na prostym lepiej się pieniła, rozluźniała, ale też jak włączałsię jej etap walki z gumą pessoa to lepeij sie wieszała na prostym niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:26, 22 Sie 2010    Temat postu:

To wędzidło wygląda tak
[link widoczny dla zalogowanych]
Też tak myślałam, dzięki za rozwianie moich wątpliwości Wesoly
Ostatnio za dużo kombinowałam z pycholem Wojtka i chyba trochę napsułam, na szczęście w porę się zorientowałam że nie tędy droga a mianowicie bardzo mi zależało żeby Wojtek zszedł z głową w dół i zaangażował grzbiet i zad, osiągałam efekt przy zamykaniu ręki i posyłaniu konia do przodu i gdy koń opuszczał łeb ja odpuszczałam mu zupełnie wodze tak aby odczuł że o to mi właśnie chodzi, niestety jazda w stępie czy kłusie polega na ciągłej zabawie w berka tzn. ja zamykam rękę on opuszcza głowę ja otwieram on podnosi głowę i tak w kółko, w końcu chłopak zajarzył że jak wysyłam go mocniej do przodu to on automatycznie wyciąga głowę w dół i tu zaczęłam się zastanawiać czy nie uczę go wyciągania ręki. Więc ostatnio, spróbowałam inaczej, przy posyłaniu go do przodu on jak zwykle wyciągnął pysk w dół ja starałam się mieć rękę dość elastyczną ale raczej na mocniejszym kontakcie i co się stało, koń pozostał w określonej pozycji no i super ale na wodzy pozostało parę kg więcej, czułam że nie odpuszcza ale też nie ciągnie trzyma stały mocny kontakt niezbyt przyjemny i nie wiem teraz co z tym fantem czy dalej robić swoje i kontakt będzie co raz subtelniejszy czy on po prostu teraz potrzebuje takiego mocnego kontaktu z ręką czy muszę jednak dążyć do lżejszego kontaktu? Zaznaczę że przy tym mocniejszym kontakcie i mocnym posyłaniu do przodu koń idzie jak ta lala ale palce troszkę bolą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:39, 22 Sie 2010    Temat postu:

chyba nie widać zdjęcia więc wkleję jeszcze raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:49, 22 Sie 2010    Temat postu:

Zamieniłam linka bo sie w ogóle nie wyświetlał. Ale tak też może być.

To naprawdę teraz robi MG?????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:33, 23 Sie 2010    Temat postu:

Martik, a widzisz? Mruga To teraz trzymaj się tej metody, co raz zmieniając szczegółu, żeby koń nie rozgryzł i nie próbował być bardziej cwany.

Ja generalnie prostych wędzideł nie lubię - może dlatego, że jestem zwolenniczką nie wywierania ucisku na język? A może raczej dlatego, że nie spotkałam nigdy konia, który wolałby takowe kiełzno..
Wędzidło, które wstawiłaś ansc chyba się troszkę ugina po bokach środkowej, miedzianej części? Czy totalnie na sztywno? Jeśli się ugina to nie całkiem działa jak proste.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:40, 23 Sie 2010    Temat postu:

To nie jest wędzidło MG tylko Vantage, kupiłam ze względu na łącznik miedziany no i ceny Mruga bardzo tanie. Na razie nie jeżdżę na tym wędzidle tylko na zwykłym metalowym podwójnie łamanym.
K_cian tak lekko ugina się w łączeniach środkowej miedzianej części.
Co waszym zdaniem powinnam zrobić z ręką pozostać na mocniejszym kontakcie z Wojtkiem czy nadal bawić się w zamykanie ręki i odpuszczanie? Czym więcej się nad tym zastanawiam tym zaczynam więcej kombinować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 12 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin