|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
ceny owsa, słomy, siana itd
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Pon 21:09, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Klaree, ja mam ogród ok 10 a i pasie się na nim 1 koza całe lato. Wystarcza "na styk". A mini szetland -to tak, jak koza ( gabarytowo). Więc nie wiem, czy Ci wystarczą 2-3 ary
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:05, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Utrzymanie kucyka szetlanda jest mało kosztowne (wiem bo mam dwa) 2-3 ary to trochę mało aby się całe lato pasł , ale może sąsiedzi strzygąc trawnik podrzucą ci świeżą trawę ., do tego suchy chleb i dosłownie garśc owsa . Niektóre kucyki nawet nie znają owsa. Jeśli dużo będzie chodził to nawet struganie moze Ci odpaśc ,np.mój jeden kucyk ma takie chodzone , ze nie strugam mu kopytek ,drugi niestety wymaga strugania. Nie mozna ich przekarmiać , bo wyglądają jak kulki. Kostka siana ( ok 3 zł) wystarczy spokojnie na 2 dni. do tego dolicz słomę : kostka na dwa dni (2 zł) pomnóż , dodaj worek owsa na 4-5 misięcy ( 15 zł)i wychodzi około 70-80 zł\miesiąc. W lecie trochę mniej siana .Odradzam trzymanie jednego kucyka , bo jako dziko żyjace konie mają bardzo silnie rozwinięty instynkt stadny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klaree
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:40, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję, czyli 10 arów wystarcza?
Apropos towarzystwa, to wyczytałam że można trzymać królika z Szetlandem, czy to cokolwiek da (bo brzmi jak żart)?
Jak taki kucyk pełni rolę wyłącznie ozdobną, to musi jeść paszę treściwą?
Może mieszkac w drewnianej stajence, czy musi być coś porządniejszego?
Bardzo proszę o dalsze wsparcie doswiadczonych koniarzy xDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:00, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jak ogrodzisz dziesięć arów , to będzie to dla niego wybieg? tak to rozumiem .Jak go tam wpuscisz to trawy nie będzie już po trzech dniach. Będzie chodził i skubał . Nie licz na to że będzie skubał po troszkę aby zostało na całe lato.Musisz mieć też siano. Bo sama trawa nie wystarczy, owies niekoniecznie, ale jabłka czy marchewkę możesz dawać . Możesz go trzymać z królikiem jak najbardziej , ale ogrodzenie musi byc szczelne żeby królik nie poszedł w świat. Drewniana szopa moze być , ale w zimie musi być otwarta zeby mógł się zagrzać chodząc po wybiegu . Kucyki często zima biegają zeby sie rozgrzać . Nie możesz go zamknąć w nieszczelnej drewnianej szopie żeby stał. Kucyki są bardzo odporne i nie potrzebują wygody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Wto 17:29, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Co do królika z koniem -przerabiałam taki zestaw: królik/koza. Nie sprawdził się. Koza wyżerała wszystko królikowi i królik był głodny. Nie było szans na marchewkę, obierki czy jabłka. Koza/szetland szybciej je, bo ma większy pysk i zanim królik zje 1 plasterek marchewki -koza/koń juz zje resztę.
Teraz trzymam królika osobno, w duuużej klatce -i nareszcie jest najedzony.
Nie polecam wspólnego trzymania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:57, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kucyk a koza to duuuuuża róznica. Koza potrafi nawet konia odgonić od żłoba. Wiadomo, ze sa różne zwierzaki ale kucyki sa z natury bardzo przyjazne i towarzyskie. Nie powinno być problemu z trzymaniem ich razem z królikiem . Zawsze można wstawic do boksu paczkę odwróconą do góry dnem gdzie wejdzie królik a kucyk nie będzie mial dostepu. Królikowi jedzenie pod paczkę i jak się naje to wyjdzie. Do moich kucyków często zagląda kot. Co prawda kot kucykowi nic nie zje ale kucyk tego nie wie. Nie zauważyłam aby kucyk odganił kota od siana czy owsa. Po prostu je swoje i myśli , ze tak musi być!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Wto 21:48, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Paczkę do góry dnem z otwoerm dla królika też przerabiałam
Koza brała paczke razem z królikiem na rogi i wyjadała wszystko, co było w paczce. I jeszcze wskakiwała na paczkę, jak królik był w środku i robiła mu tam-tamy kopytkami .Królik mógł się załapać tylko na siano i to gorsze, bo co lepsze listeczki -tez wyjadała koza.
Ale może faktycznie kucyk jest lepszym towarzyszem.
Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Wto 21:50, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:47, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Tina stałą z królikami.
Jak miałą w boksie klatke z nimi to z nudów turlała całośc po boksie....królikom chyba nie było przyjemnie.
Jak króliki wywędrowały poza boks to zachciało im sie szwendać w ściółce w boksie...było 1:0 dla Tinowego kopyta, w końcu pod słomą nie zawsze widać, że cos siedzi.
Jak zauważyła, że coś chodzi jej po boksie to brała za uszy w pysk i nam pokazywałą przez kraty boksu co złapała...
Koza stała też, nawet osobno. Jak sie otworzyło boks i koza wyczaiłą cus lepszego tam to właziła i potrafiła dać z głowki koniowi w czoło odganiając go definitwynie i pozostawiając uraz w psychice. No na Tinę nie trafiła bo pewnie koza by nie przetrzymała Tinowego kopyta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:59, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
majak napisał: | Jak zauważyła, że coś chodzi jej po boksie to brała za uszy w pysk i nam pokazywałą przez kraty boksu co złapała...
|
kuń polujący, no nieźle sobie ją wyszkoliłaś, z padoku, też zdobycze na obiad znosiła?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:39, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm kiedyś kurę pod kopytem znalazłąm, liczy się?
Na padoku to ona te zdobycze sama zjadała, głupia by była żeby coś znosić komuś
Atak gwoli tematu - u nas ceny dalej stoją w miejscu.
Nooo archewka droga jedynie, jakies 80 groszy za kg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rolnik
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:55, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
czesc.....wiecie moze po ile stoi drewno na opal?? w moim przypadku jest to sosna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:03, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Rolnik napisał: | czesc.....wiecie moze po ile stoi drewno na opal?? w moim przypadku jest to sosna |
136 zł/kubik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klaree
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:25, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za te informacje o królikach.
A jak kucyk chodzi po ogrodzonych 10 arach i cośtam skubie, to skąd wiadomo ile jeszcze siana mu dać? Bo normalnie to chyba 2,5% masy, ale tez nie jestem pewna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Śro 21:30, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie licz na to, że na 10 arach konik się do syta napasie przez cały sezon. To bardziej jako przegryzka będzie.
Czyli wieczorem na nocne karmienie trzeba mu rzucić normalną porcję siana -jeżeli kuc waży np 300 kg to powinien jeść 5 kg siana dziennie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:20, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
rzepka napisał: | -jeżeli kuc waży np 300 kg to powinien jeść 5 kg siana dziennie. |
rzepka tuchodzi chyba o szetlanda czyli ok100kg .
Klaree siano zawsze dajesz. Kon nie może żyć samą trawą. Ja daję siano rano i wieczorem, ale po odrobince, po prostu garść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|