Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cała prawda o.... kursach instruktorskich.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mestena
Just call me VIP... ;)


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi

PostWysłany: Śro 18:58, 08 Mar 2006    Temat postu:

Pisz Majak pisz, jak najwięcej bo ja się tak czaję i czaję a tak serio to ja myślę, że chyba ja to za cienki Bolek ( technicznie) jestem jednak na ten kurs Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mestena
Just call me VIP... ;)


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi

PostWysłany: Śro 19:18, 08 Mar 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o inne kursy, które mają się odbyć w tym roku to nadal bardzo proszę wszystkich o informacje.

Z Szarzy nie dostałam odpowiedzi na zadnego z wysłanych przeze mnie maili Smutny no poza tą, że niedługo odpowiedzą ehhh (ale to było dwa tygodnie temu ) za to jest nowe info na ich stronie, z braku odpowiedz na moje maile wnioskuje jednak ze nie mozna sie juz wbic na marcowy kurs Smutny

Za to jest już informacja o kursie pod Białymstokiem w Pieńkach. Właścicieli gospodarstwa agroturystycznego poznalam swego czasu dzięki mojej miłości do koni rasy shire.

terminy:

01.06.06 - 18.06.06;

06.09.06 - 23.09.06;

koszt : 1670 zł

ale słuchajcie przeraża mnie co innego. Cena noclegu i wyżywienia 40zł.

I ja nie wiem, może źle liczę ale skoro kurs prowadzony jest w jednym bloku i trwa 17 dni a cena jednego noclegu to 40zł, to wychodzi mi 680!!!!!zł dopłaty!!!!

czy to możliwe????

Bo to cenowo kładzie na łopatki nawet Lewadę.

Prośba do Majak, czy mogłabyś chociaż w przybliżeniu powiedzieć ile w sumie kosztował Cię cały kurs, razem z noclegami i dojazdem?

I prośba do Martik, napisz coś wreszcie o swoim kursie :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:47, 08 Mar 2006    Temat postu:

Mestena napisał:
I prośba do Martik, napisz coś wreszcie o swoim kursie :D

Napiszę Mestena, napiszę Zaraz jak wrócę ze stajni, do której już powinnam wyjeżdżać cisza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:27, 08 Mar 2006    Temat postu:

Ja się zamknę w 1500 zł wraz z dojazdami i noclegiem (liczyłąm, że to będzie średnio 100 zł na wyjazd ale było taniej a do tego drugi kurs - sędziowski)- tylko to ja mam legitymację studencką ale jednak nawet bez niej wyjdzie taniej niż w Pieńkach.
Hehe akurat nam też przysłąli o kursie bo wiedzą że chciałam robić ale za tyle????
Strasznie drogo, jak już u siebie wszytsko to mogliby cenę obniżyć (jej prawie 2400zł!!!).
Wyżywienie to potarfiłyśmy zamknąć w 10 zł na osobę na cały dzień Wesoly

Policz wstępnie - ceny biletów 23-44 zł, nocleg 29 - 53 zł za dwie doby - z pościelą (mozna bez, wtedy 5 zl taniej).
W innym miejscu było 20 zł za dobę. więc wybór jest. Można prowadzącego poprosić zeby załatwił gdzieś taniej, ewentualnie u kogos.

A z kursów to jeszcze na jesieni organizuje co roku Gładyszów - zaraz po Dniach Huculskich, koszt jakieś 1600 zł plus zakwaterowanie wiec też wychodzi coś ok 2000zł a dojazd w obie strony z Grodziska wynosi 400 zł naszym gratem akurat.

W Grudziądzu można nie być na wszytskim - dziewczyny nie były na dwóch zjazdach bo pracowały i w ten sposób miały taniej Mruga ale i nikt nie ma pretensji, że nie były.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:05, 09 Mar 2006    Temat postu:

Jestem i już piszę :D
Kurs, który obecnie robię jest organizowany przez poznański TKKF. Otrzymuje się po nim normalną legitymację instruktora rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna. Jest to uprawnienie zawodowe.
Kurs dzieli się na dwie części. Część ogólną i specjalistyczną. Część ogólną mam już za sobą, w kwietniu zaczynam specjalistyczną.
W części ogólnej szkolono nas z zakresu teorii i metodyki rekreacji. Czyli to, co Majka już pisała. Dlaczego ćwiczymy, jak ćwiczymy, jak się organizuje zajęcia, na co zwracać uwagę i takie tam. Jeśli ktoś potrzebuje szczegółów, to mogę podać- mam wszystko wypisane w punktach.
Oprócz tego mieliśmy biologiczne podstawy rekreacji ruchowej, czyli ciało człowieka, budowę poszczególnych narządów, wiele na temat mięśni, stawów, kości. Urazy itp. Wszystko z ukierunkowaniem na człowieka i jego ratowanie w przypadku kontuzji.
Część specjalistyczna, na którą trzeba było zdać ten wstępniak (vide wątek Będę zdawać) ma miejsce w Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego Wola w Poznaniu. Będzie trwała około 4-5 tygodni. Będą to weekendowe zjazdy od piątku do niedzieli. Będziemy mieli zajęcia z teorii jeździectwa oraz oczywiście zajęcia praktyczne na ichniejszych koniach. Kierownikiem kursu jest Pan Kęszycki.
No i co jeszcze? Część ogólna kosztowała 450 zł, specjalistyczna kosztuje 900 zł. Czyli w sumie nie najdrożej. Ja mam ten plus, że nie muszę nigdzie dojeżdżać i płacić za nocleg.
Jeśli masz Mestena jeszcze jakieś pytania, chętnie służę pomocą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mestena
Just call me VIP... ;)


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi

PostWysłany: Czw 11:02, 09 Mar 2006    Temat postu:

Martik ja poproszę o wszystko co masz :D

Będę bardzo wdzięczna.

I oczywiście o rady, co przed takim egzaminem praktycznym powinnam sobie przecwiczyc, na co polozyc nacisk?

Pomocy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:27, 09 Mar 2006    Temat postu:

Dobrze Kinguś, postaram się w weekend wrzucić co nie co.
Jeśli chodzi o rady, to jest to dość trudne, bo jak widzisz- u Majki postawili na skoki a u mnie na ujeżdżenie. Zależy to wszystko więc od tego, gdzie będziesz zdawać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:38, 09 Mar 2006    Temat postu:

U nas można było nie zdać za nieprawidłowe anglezowanie (zła noga), ewentualnie baaardzo tragiczny skok.
O dziwo zdawali tacy co o wyjeżdżaniu narożników czy kierowaniu koniem maja nikłe pojęcie - widać kto śweżo po telepaniu sie za ogonem w szkółce.
Ale to potem zależy od kursantów czy takiego delikwenta uświadomią, ze jest niebezpieczny przy jeździe na hali w grupie koni.
U nas nie zdałą jedna osoba, jedna zdała warunkowo...zobaczymy na egzaminie koncowym. Tylko to też zależy od konia jakiego sie wybierze, u nas sa takie, ze jak nie poprowadzisz to skraca tarse niemozliwie, ale sa i takie co same ida więc w mojej subiektywnej opinii takie osoby mają szansę zdać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:27, 09 Mar 2006    Temat postu:

majak napisał:
Tylko to też zależy od konia jakiego sie wybierze

U nas konie rozdziela prowadzący kurs. W pierwszej rundzie jedna laska dostała takiego ciemnego gniadoszka, chyba xo. Koń strasznie nerwowy, reagujący na wystrzały. I ta dziewczyna na niego wsiadła. Ledwo wsiadła, koń zaczął tańcować, denerwować się, szedł odwrotnie, no widać, że strzępek nerwów. Laska siedzi z odstawionymi łydkami, wodze latają, zero kontaktu.
Kłus jeszcze jakoś poszedł ale przy zagalopowaniu koń zaczął świrować. Widzę, że laska tak jedzie, więc mówię, żeby go wzięła na kontakt, będzie łatwiej. Ale dziewczyna albo nie usłyszała albo nie chciała usłyszeć. Zagalopowała, koń odstawił rodeo a ona spadła pod przednie kopyta. No i teraz pytanie: zdała czy nie? Ja niestety nie wiem, nie słyszałam. Ale z jednej strony to pech dostać takiego konia ale z drugiej, jeśli ktoś sobie z nim nie poradzi, to chyba jest oznaka, że nie jest jeszcze gotowy na bycie instruktorem...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:47, 09 Mar 2006    Temat postu:

My tez takiego mamy...ale żeby go dostać prowadzacy zapytał, kto jeździł zawody, bo faktycznie tylko 2-3 osoby sa w stanie na nim skakać, bo dopóki nei widzi przeszkód - ok, wręcz jak muł... koń Wakat, były koń Grzegorza Kubiaka, w tej chwili ma 19 lat.

A co do przypadku, który opisałąś - nie powinna zdać, potem w jakiejś szkółce takiemu instruktorowi moze trafić się taki koń i co wtedy?

Pal licho jak jemu pod tyłek ale jeśli jakiejś osobie szkolonej to jak wytłumaczyć co ma robić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:07, 09 Mar 2006    Temat postu:

Na Woli zawsze sa dwa - trzy trudne konie , instruktor musi sobie z nimi dawać radę , widziałam jak na moim kursie ludziska fruwały
W doborze koni trzeba miec szczęście
Martik możesz podrzucić na Stajenke zagadnienie które ci przesłałam , może komuś sie to przyda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haneczka



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw 21:42, 09 Mar 2006    Temat postu:

Dziewczyna, która nie potrafiła sobie poradzić z trudniejszym koniem zdecydowanie nie powinna zostać instruktorką. Przecież instruktor nie powinien mieć problemów z końmi,z którymi rekreanci sobie nie radzą, powinien wsiąść na takiego konia i dać mu do zrozumienia jak powinien chodzić, ewentualnie w terenie zamienić się z kimś kto sobie nie radzi. Poza tym co to za instruktor,który ma problemy z koniem, na którym potrafią jeżdzić ambitniejsi rekreanci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:02, 10 Mar 2006    Temat postu:

Świeta prawda!!!
Niestety u nas taka jest, a najgrsze, że jesli przyjdzie ktoś od niej lepszy to jest wg mnie oszukiwanie - jak mozna wziac peniądze za taka jazde gdzie kursant wie lepiej od instruktora??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pią 11:10, 10 Mar 2006    Temat postu:

A tu sie nie zgodze - instruktor widzi to, czego jezdziec nie widzi. Do mnie przychodzą zawodnicy, ktorzy jezdza/jezdzili Mistrzostwa Europy Juniorow WKKW i chcą, żebym im prowadził treningi - bo z ziemi widać więcej. A ja jezdże od nich gorzej i sam ich prosze o uwagi do mojej jazdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:18, 10 Mar 2006    Temat postu:

No wiesz jak ktoś widzi to ok - sama kiedyś słyszałąm, że instruktor nie musi umiec wykonać - musi umiec wytłumaczyć i musi widzieć co jest obrze a co źle, ale w tym przypadku to bym polemizowała...i mówie tu o szkoleniu poczatkowym bardziej, co bys pomyślal o instruktorze, który boi sie duego konia, nie jezdzi w teren, boi sie galopować...
Chciałąm do swojej stajni podjechac na "poprawki" dosiadu i takie tam ale przy takiej obecnie kadrze (nie wszyscy ale nie wiadomo kto mi sie trafi) to dla mnie to jest oszukaństwo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 8 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin