|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:46, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Te strezmiona to tak o takie mi chodziło - ale ja bym sobie ich nie kupiła - za bardzo trza sie męczyć co jakis czas żeby je zgiąć spowrotem - bo sie rozginają, szczególnie to od wsiadania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:49, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie żartuj !! a ile Ty ważysz ?!?!?!?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:54, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
~ 55 kg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:55, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam wole te "pogiete" czyli tzw. islandzkie, ew. te z zawiasami ale one droooogie, kwik-outy - jeździłam - są strasznie śliskie bo do nich gumek nie da sie założyć. Maja taka "wycieraczkę", która po pewnym czasie przestaje działać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:54, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Potrzebuję opinii na temat różnych termobutów!!!!
Mam swoje stare, już się kończą, trza mi nowe.
Przechodzilam/przejeździłąm trochę czasu i część opinii tu pisanych sprawdziłam.
Nie mam problemu z przykłądaniem łydek, nie mam uczucia, że tonę w butach, noga się nie poci (ale to te bez gumy na stopach). Koleżanka ma termobuty bez futra na łydkach wiec nie każde są grube.
Duża ruchomosc stawu skokowego.
Chciałąbym na przyszła zimę zakupic nowe, pytanie tylko jakie?
Czy takie jak miałąm czyli antypoślizgowa ale nie traperowata podeszwa, ale bez ogumienia na wierzchu stopy - przy głębokiej wodzie przemakają, futro na łydce, czy mozę włąśnie ten model ogumiony - ktos ma / mial/ stosował? moze coś powiedzieć na ten temat?
A mozę ktos miał jeszcze insze? Bo trochę tego jest
Te moje były bardzo miękkie - idealnie mieściły sie do plecaka wraz z kaskiem, bryczesami i wałówką wiec ich wielkosc jest rzeczą względną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karutek
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:15, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja posiadam [link widoczny dla zalogowanych] i jak narazie nie narzekam.Trzymają juz ponad rok,troche przeszły a nadal są w bdb stanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:29, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O ciekawie wyglądają nawet
Moje wytrzymały 4 sezony (kupiłam jako używki dwuletnie), w zasadzie są jeszcze w całości ale materiał wodoodporny popekał tak,ze już ani łądnie ani skutecznie to nie wygląda. Do prac stajennych jedynie.
Nawet nie mam nigdzie zdjecia w necie takich jak mam....widać przedpotopowy model
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:48, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
to ja też mam taki przedpotopowy model
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:47, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
jak konserwujecie swoje sztyblety? ja moje mam jakoś od marca i kurde strasznie zniszczone są.fakt faktów nie po każdej jeździe je czyszczę wilgotna szmatką i wycieram na sucho ale to dlatego że np jeżdżę 3 dni pod rząd. potem zawsze je myję. no i mam taki preparat z jeździeckiego do konserwowania obuwia PFIFF Leder-pflegol do stosowania raz czy dwa razy w miesiącu no i pastowałam...jak na razie dwa razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:31, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No to coś chyba ze skórą nie tak.
Albo za dużo wody?
Chociaż przecieranie szmatką to nie aż tyle wilgoci, byle dobrze przeschły potem.
Moze skóra za sucha i musisz częściej używać specyfików do butów albo lepiej - uelastyczniajacych do skór ogólnie a potem dopiero coś typowo do butów, tak ratowałąm swoje suche oficerki.
Sztyblety też rzadko pastuję ale doszłam do etapu wybłyszczenia (lubię polerować po pastowaniu ) więc kurz i piach się nie trzyma, potem wystarczy przeciągnąć szczotką czy szmatka. Skóra ok tylko podeszwa zaczęła mi gadać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frednota
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Pon 10:18, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Też posiadam sztyblety z Pfiffa i nie mam z nimi najmniejszego problemu, myje normalnie wodą, wycieram i pasta w płynie najzwyklejsza, najtańsza i butki się błyszczą. Używam ich 2 - 3 razy w tygodniu, od ponad roku i nic im nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:22, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam sztyblety z Cavaliero i niestety buty się podniszczyły przemywam je naparwde delkiatnie zwilżoną szmatka potem pastuje pozostawiam na kilka dni paste na nich i widać że skóra się niszczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 11:51, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam sztyblety stare jak swiat kupione w Decathlonie z 5-6 lat temu z gruba podeszwa i protektorem (wiec sie nie slizgaja) i sa nie do zdarcia!!!! Nie za bardzo je konserwuje (glownie tylko pasta do skor, a mycie juz nie tego ) i mysle, ze starcza mi jeszcze na bardzo dlugo. Polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:52, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To może trzeba zaoszczędzić im bywania w mokrej ściółce stajennej, moczu i końskich pączkach?
Ja zakładam sztyblety już na jazdę, jeśli coś robię w boksie, przy konaich, na padoku - wolę mieć nawet zwykłe kalosze bo szkoda na niesprzyjajace warunki skórzanych butów
Jedynie latem jak sucho to cały czas w takowych pomykam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:51, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
majak napisał: | To może trzeba zaoszczędzić im bywania w mokrej ściółce stajennej, moczu i końskich pączkach? Ja zakładam sztyblety już na jazdę |
A ja zakładam sztyblety i sztylpy w momencie, kiedy wchodzę do stajni i zdejmuję przed wejściem do samochodu. Nie mają lekko, muszą znosić i koński gnój, i błoto, i nie po każdej jeździe je myję. Jakoś się trzymają, myślę, że są nawet w niezłym stanie. Mam je od 2 lat. Od czasu do czasu myję je pod prysznicem wodą i mydłem albo o zgrozo - płynem do mycia naczyń Potem jak wyschną, smaruję środkiem do skóry i już. Żadnych pieszczot
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|