 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:38, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
I ja sie przylaczam do zachwytow Bruno urosl sporo i juz kawal z niego konia A ten ogon z pasemkami Rewelacja
Mlody kon to takie swojego rodzaju lustro- pokaze Ci co robisz swietnie i wytknie niestety Twoje niedoskonalosci... Nie wolno tylko zbyt bardzo sie przejmowac i nie wstydzic sie poprosic od czasu do czasu o pomoc Bedzie super, zobaczysz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:54, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Nie wolno tylko zbyt bardzo sie przejmowac |
Tak, wiem, już zdążyłam się przekonać Bruno jest ciutkę nadpobudliwy (wyłazi z niego angol pełną gębą), no i dość szybki w swoich reakcjach. A ja właśnie na przekór mu robię - jak on panikuje, to ja spokojna jestem. Pokazuję mu, że nie ma się czym przejmować. I to działa!
W ostatnią środę miałam okazję się o tym przekonać. Młody dostał ataku czegoś w rodzaju atopowego zapalenia skóry (tak sugerował wet). Latał po boksie wściekły, drapał się zadem po ścianach. Akurat jak przyjechałam, to mu przeszła ta złość. W każdym razie zapadła decyzja o kąpanku w specjalnym środku. Kupiłam taką ładną, różową gąbkę z mikrofibry (żeby było wiadomo, że ta do okolic zadu ), założyłam niebieskie rękawiczki... no i Bruno zrobił takieeeee wielkie oczy, co to za pomysły! Ale po chwili, przy braku nadmiaru emocji z mojej strony, pozwolił sobie wypucować pięknie podogonie Jestem z niego dumna, hehehe
A z prośbą o pomoc nie mam problemów i czasami proszę jakieś życzliwe duszyczki na spojrzenie na daną sytuację świeżym okiem. Najbardziej pomogła mi do tej pory Słońce!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:28, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
kocia napisał: | W ostatnią środę miałam okazję się o tym przekonać. Młody dostał ataku czegoś w rodzaju atopowego zapalenia skóry (tak sugerował wet). Latał po boksie wściekły, drapał się zadem po ścianach. Akurat jak przyjechałam, to mu przeszła ta złość. W każdym razie zapadła decyzja o kąpanku w specjalnym środku. Kupiłam taką ładną, różową gąbkę z mikrofibry (żeby było wiadomo, że ta do okolic zadu ), założyłam niebieskie rękawiczki... no i Bruno zrobił takieeeee wielkie oczy, co to za pomysły! Ale po chwili, przy braku nadmiaru emocji z mojej strony, pozwolił sobie wypucować pięknie podogonie Jestem z niego dumna, hehehe |
No wlasnie, to bardzo buduje jak kon traktuje Cie jak przewodnika i jesli Ty sie nie denerwujesz, to on takze nie ma sie czego bac
Ja takze staram sie do tego dazyc ale czasami mi sie nie udaje- a to pod siodlem a to przy prowadzeniu... Daje sygnal wlasnym cialem- grabie sie, rozgladam nerwowo, zupelnie niepotrzebnie, bo to tylko prowokuje Cure do roznych domyslow.
No ale nic- wiem nad czym trzeba pracowac u siebie, wiem nad czym musze pracowac z nia
A czy to zapalenie juz przeszlo? Jedna kapiel wystarczyla?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:53, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po 3 kąpielach, jutro 4. Na razie (tfu, tfu) jest wyraźna poprawa. Czasami bywa tak, że pomimo regularnego odrobaczania, w okolicy zadu zbiera się zbyt dużo alergenów i potem dochodzi do ataku świądu w tej okolicy, koń wyciera ogon. Będę musiała młodemu częściej myć dupsko
A do tego spokoju, to musiałam się zmusić, bo eskalacja nerwów z mojej strony tylko pogarsza sytuację. A ja też jestem dość szybka w rekacjach, więc jest to dla mnie pewnego rodzaju wyzwanie
Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Pon 16:00, 26 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koniara45
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:04, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moje konisko tez wyciera ogon...ale mycie działa przez niecałą dobę , później znów kita najeżała....
A tak na marginesie Bruno jest piękniutki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:59, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
kocia a czy to da sie wyleczyc czy tylko zaleczyc, bo z tego co wiem to choroby skórne sa trudne w leczeniu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:33, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No będe musiała go częściej myć pewnie. I myślę, że problem dotyczy tylko lata, kiedy lata pełno pyłków i innych alergenów. W każdym razie żadnych zmian skórnych nie ma. Tylko ten świąd młodego męczył.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Śro 11:43, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kocia, mój tez się wszędzie drapie. Nawet o swój "karmnik" i zrzuca go przy okazji. Ma juz miejsca wydrapane do goła. Podobno większość źrebiąt tak ma -kiedy zmienia sierść i rosną nowe włosy -to drażni skórę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:18, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tyle, że Bruno póki co nie zmienia sierści. Źrebięcej już nie ma. a najbliższa wymiana na zimę Także podejrzane są te alergeny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 16:32, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to juz jakas epidemia drapania sie!!!!
Melcia od lat wyciera ogon, ale nie tylko... czochra sobie z luboscia caly zad czasami siadajac na ogrodzeniu (to lubi najbardziej)... Ze jeszcze nie place za ploty i barierki... to nie wiem jak sie to dzieje.... ).... Teraz Laska w polowie lysa... swedzi ja... drapie sie... atopowe zapalenie skory... No i jak tu zyc???
Ale do tematu..... Bruno - cudny facet!!!! I fotki super! Bedziecie mieli z niego pozytek... piekny mlodzian!
I z tym czlowieczym spokojem co dziala na konia - to racja w 100% - jak konio widzi, ze jego przewodnik jest spoko i zen ... to i sam mniej sie denerwuje....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:15, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
co tam u was? Może jakie fotki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:29, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kociu, obejrzałam fotki kilka razy i powiem krótko mniam, mniam
to, że charakterny, tylko się cieszyć, ciamciaramcia nudny jest i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:29, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
jak tak się spojrzy na pierwsze zdjęcia Bruna, a na ostatnie to normalnie scenka opada zmienił sie chłopak, nie do poznania. tak.. hm, wybłyszczał ^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:55, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
I pomyśleć, że jeszcze urośnie...
A ja ostatnio nie mam nawet czasu do niego pojechać. Czas ucieka jak szalony, a teraz wieczorami szybciej robi się ciemno
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:04, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kocia heeeelooooł !
od końca sierpnia, ani widu, ani słychu o Pięknisiu prosze o pare słowek jak sie macie i może jakieś zdjątko albo i dwa byś wrzuciła?? Bruno pewno podrósł z pare centymetrów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|