Stajenka

kocia

Słuchajcie, oto jeden ze Stajenkowiczów w niecodziennym dla siebie stroju - zgadniecie kto to? Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

dakron

Hugh-h?

kocia

Przyznam, ze miałam problem z rozpoznaniem Hugh bez kapelusza

hugh_h

osm

A co to za formacja?

hugh_h

formacja zdających na brązowa odznakę niestety nieskutecznie,
nie wypadało się pokazać w dzinasach i kapeluszu, a obcisłych bryczesów nie założę bo się czuje w tym jak ... jak..oś dziwnie

krewniak

hugh_h

Witaj
o odznakach masz wszystko tutaj [link widoczny dla zalogowanych]

Kopytko

A mnie się podoba to uważne spojrzenie. Proszę napisz coś więcej- co jest trudniejsze egzamin teoretyczny czy praktyczny.

kocia

Dekster

Poznałam od razu:)

dakron

poznałam po wąsie

.. a co to się stało z tą brązową odznaką?

hugh_h

no narazie nic, poprostu nie zdałem czworoboku, i wcale sie nie dziwie bo za mało umiem, ale teorie mam już zaliczoną

varsica · Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów

To czworobok az tak ciężko zdać? Z czym miałeś problemy?

hugh_h

najwyżej dostane od admina po łbie i przeniesie wątek, ale opisze trochę o tej odznace skoro jest kilka osób ciekawych.
Tak ogólnie to nie uważam ze egzamin na brązową odznakę nie jest trudny, jak się ćwiczy to na pewno jest łatwy, tyle że ja przez ostatnie ładnych parę lat jeździłem sam sobie, a potem jeszcze przesiadłem się bardziej na west, w efekcie mam trochę klasycznych braków i niedociągnięć.
wszystko jest oceniane przez dwóch sędziów, a w tym przypadku Wacław Pruchniewicz i mi nie znana Maria Wągrowska, więc może jak to już pisałem gdzie indziej nie jest to super skład sędziowski jak dla osób na moim poziomie.
czworobok dopuszcza do zdawania skoków, a potem jest egzamin teoretyczny który w każdym wypadku można zdawać.
na egzaminie praktycznym komisja wnikliwie obserwuje zmagania uczestników i dokładnie zapisuje wszelkie uwagi, jest oceniane wszystko od koloru rękawiczek po długość bata.

nie będę ukrywał i podzielę się z wami za co nie zdałem
- wjazd wężykiem,
- koń nie postawiony na pomocach,
- brak równowagi w kłusie anglezowanym, nie podążanie za ruchem konia,
- półsiad – anglezowany, bez równowagi,
- kłus ćwiczebny, sztywny niespokojna ręka,
- załamanie w biodrach na prawo,
- końcówka wodzy na lewej wodzy,

najgorsze jest jednak to że musze się zgodzić z tymi uwagami, po prostu za mało treningu, nie będę zrzucał na konia chociaż na pewno jest tu jakiś jego udział albo raczej tylko to że był duży, a ja się przyzwyczaiłem do małego miękko chodzącego Duka. Z pokora przyjąłem wynik 4.5 i wysłuchałem uwag, a teraz staram się nadrobić zaległości, bo po prostu byłem za kiepski.
Później zdecydowałem się iść na teorie i bardzo dobrze bo miałem okazję się trochę zrehabilitować, bo oczywiście zostałem przepytany dokładnie z tego co źle zrobiłem, ale egzamin przebiegał w miłej atmosferze ze skutkiem pozytywnym dla mnie.
z 26 osób które zdawały 9 zdało całość, a czworobok zaliczany jest od 5.0