Stajenka

Amasza

ojej:/ czworożnemu chyba sie nic nie stało, możliwe że troche podrapany... ale co tam sie w ogóle stało?? ktoś mu droge najechał albo koń sie potknął?? bo to tak szybko leci ze nie moge sie dopatrzec

elwira

Niestety nie wiadomo co się stało. Są różne wersje i różne zdania.

Misiola

No to w końcu i tutaj przynależę Jezyk

Wczoraj po raz pierwszy zaliczyłam soczystą glebę z mojego konia...
Spadłam ostatni raz parę lat temu, a z niego po raz pierwszy. Przypomniałam sobie jak to jest Mruga

Salto w powietrzu i na plecy i zadek, koń pełen zdziwienia ominął mnie i poszedł na trawkę obok Mruga

Amasza

ale dobrze ze bez szkód sie obyło Wesoly

a powód upadku jaki był ?? Mruga

Misiola

Miał powera, ręce mnie aż bolały. W kałuży się jakby potknął i jak go zamknęłam dla równowagi to zrobił jakieś dwa kroki galopu i baran, no to ze zdziwienia mnie wywaliło trochę i jak poprawił drugim to już nie było szans... Mruga

Przenigdy nie miałam z nim takiej sytuacji, szok! Wręcz jak nie on Mruga

Na poprawkę właściciel stajni powtórzył mój wyczyn z własnym koniem więc przyciąganie ziemskie w dniu wczorajszym miało jakoś wzmocnioną siłę Jezyk

Taki dzień no.

Kelpie

Hyhy - ja zaliczyłam glebę w kwietniu Mruga

Koniec jazdy, luz - pas, nóżki ze strzemion, wodze puszczone i rundki. Nagle Luwr się czegoś wystraszył i mnie wysadziło na bok

Po chwili stwierdziłam, że nie ma sensu walczyć i... pocałowałam matkę ziemię Wesoly

Śmieszne to było Wesoly

Glebowe wypite i można zaliczać kolejne (tfu tfu! Mruga

)