Stajenka

bandola_1 · Wysłany: Wto 16:32, 01 Mar 2011 Temat postu: Bezpłatny kurs nauki jazdy konnej

Wpadł mi do głowy taki pomysł, aby zorganizować dla młodzieży z okolic bezpłatny kurs nauki jazdy. Składałby się z 3-ech godzin teorii i kilku (jeszcze nie wiem ilu) godzin praktyki, czyli obsługi i jazdy konnej.
Napiszcie, co o tym sądzicie.
Czy ktoś z Was spotkał się już z czymś takim?
Jakie warunki trzeba spełnić (ewentualne ubezpieczenie, itp.)?
Czy taki kurs może zakończyć się wręczeniem dyplomów uczestnictwa?
Bardzo zależy mi na Waszym zdaniu, więc zapraszam do dyskusji. Mruga

Pomysł zrodził się po to, by w przyszłości pozyskać sobie potencjalnych klientów.

Iandula · Wysłany: Wto 17:12, 01 Mar 2011 Temat postu:

Nie znam Twojej okolicy, czyli przyszłego "klienta", ale pomysł uważam za ciekawy, bo jeśli zaszczepisz u kilku ludzi jazdę, a Ci pochwalą się dalej i dalej, powinno to przynieść oczekiwane efekty

Ogryzek · Wysłany: Wto 18:57, 01 Mar 2011 Temat postu:

Ja trochę jestem przeciwko takim atrakcjom całkiem za darmo- z mojego doświadczenia jak proponowałam młodzieży całkiem za free różne rzeczy to tego po prostu nie szanowali.

A nie myślałaś, żeby sobie zrobić grupę pomocniczą? Zrekrutować parę dzieciaków, żeby konie czyściły, pomagały przy nich, a za to czegoś się uczyły?
Ja zawsze w szkółce starałam się o takich młodych pasjonatów, koniom to służy i np przy okazji oprowadzek i innych okazji takie dzieciaki są bezcenne.

A pod kątem zdobycia klientów polecam uderzyć do okolicznych podstawówek z zaproszeniem na majówki za jakąś db cenę: zapraszasz klasę, proponujesz jakąś mini składkę od łebka (żeby mieć na drewno+ kiełbaskę czy co tam wymyślisz) i robisz jakąś pogadankę krótką treściwą o koniach+ małe przejażdżki+ ognisko.

Wojtas · Wysłany: Wto 19:46, 01 Mar 2011 Temat postu:

Gdzieś czytałem o pomyśle szkolnej lekcji w terenie p.t. zapoznanie się z koniem i jeździectwem. Już nie pamiętam czy to w ramach WF, czy czego innego, ale pisali że nawet kuratorium rzuciło jakieś smętne grosze.
Ale nawet bezpłatnie, to jeśli znajdziesz choć jednego sensownego przyszłego adepta, to warto. Ale warto też zacząć spotkanie od czegoś, co chwyci za serce, niech kilku jeżdżących gości na sam początek poskacze i pocuduje po polu na konikach, zanim zagonisz ich do sterty obornika Mruga

grrrrrrr · Wysłany: Wto 19:56, 01 Mar 2011 Temat postu:

pomysł baardzo dobry, ale brałabym go pod uwagę pod kątem tego, co napisała Ogryzek - dogadać się z szkołą i np w maju w każdy kolejny wtorek miesiąca czy też poniedziałek zaprosić po klasie (2, czy 3 klasy to za duży rozgardiasz i trzeba mieć oczy wręcz w pupsku), jakaś składka po 2zł za przejażdżkę + coś za ognisko napoje, kiełbaske itd Mruga

a przy ognisku poopowiadać historie związane z końmi, jaka to frajda itd. w mojej wsi takie coś się sprawdziło, a fala o tym że "jest tam, a tam stajnia i że te koniki sa właśnie tam taaakie fajne, było ognisko i pojeździliśmy" sprawiała, że klientów nie brakowało Wesoly

martik · Wysłany: Śro 11:51, 02 Mar 2011 Temat postu:

Bandolo, super pomysl i bardzo fajna inicjatywa

Szkoda, ze nie ma wiecej takich przedsiebiorczych osob jak Ty

Ja przychylam sie do zdania Ogryzka- cos za darmo, to cos, czego ludzie nie szanuja Smutny

Niestety.
Alternatywa jest rzeczywiscie pomaganie (w jakims niewielkim wymiarze) w stajni, tak aby czuc sie tez troche odpowiedzialnym za to, co sie robi. Moze np. kazdy uczestnik dostalby jednego konia do opiekowania sie? Wowczas byloby im latwiej zrozumiec odpowiedzialnosc za zywa istote i wplyw jaki ma czlowiek na zwierze? mysl

bandola_1 · Wysłany: Śro 12:19, 02 Mar 2011 Temat postu:

levemi · Wysłany: Śro 12:53, 02 Mar 2011 Temat postu:

a gdyby to było odpłatne, ale symbolicznie 5-10zł i może nie za całość, ale za dzień? i w tym zawrzeć teorię, praktykę, jakiś piknik i egzamin?
wiadomo, że chcesz mieć z tego pieniądze bo sama też nie masz nic za darmo, więc potem dla tych którzy chcieli by kontynuować, można by za pomoc przy koniach dać znaczącą zniżkę Wesoly

martik · Wysłany: Śro 12:59, 02 Mar 2011 Temat postu:

Nie, no wiadomo, ze najpierw musisz zrobic teorie i wyjasnic co i jak.
Ta opieka nad koniem, to bardziej prowizoryczna. W koncu czyszczac konia nie wyrzadzi mu sie krzywdy

No... Mozna sie postarac Jezyk

Ale masz tez racje w tym, ze pomagaczy nie moze byc wiecej niz osob, ktore beda placic za lekcje. Wiec moze faktycznie taka czesciowo darmowa "zajawka" sprawi, ze osoby, ktore faktycznie sie tematem zainteresuja, beda do Ciebie przychodzic regularnie, pozniej placac za zajecia.
Bardzo dobra forma zarobku na koniach, bez zbytniego ich obciazania, jest oprowadzanie dzieci. Robisz to juz?

bandola_1 · Wysłany: Śro 14:25, 02 Mar 2011 Temat postu:

tak ,oprowadzam dzieciaki i wszystkie festyny w okolicy zaliczam. Moje koniki bardzo dobrze sie tu sprawdzają, ale to jest typowo sezonowe , a ja organizując taki kurs mam nadzieję, na regularne jazdy szkółkowiczów Wesoly

Sankarita · Wysłany: Śro 14:38, 02 Mar 2011 Temat postu:

bandola_1 · Wysłany: Śro 18:22, 02 Mar 2011 Temat postu:

Iandula · Wysłany: Śro 18:48, 02 Mar 2011 Temat postu:

Jak tam przemyślenia? podziel się na bieżąco, bo bardzo Ci kibicuję.

Sankarita · Wysłany: Śro 18:51, 02 Mar 2011 Temat postu:

HEhe, z doświadczenia wiem, że ludzie to ogłoszeń nie czytają zbyt wnikliwie

Ogólnie to akcję popieram, tylko warto, by miała ręce i nogi Wesoly

ja przewrażliwiona jestem, bałabym się "ludzi z ulicy" u mnie w stajni, więc tym bardziej podziwiam.Tak wracając do Twojego pierwszego postu... Jedyne co mi się nasuwa na myśl odnośnie najpotrzebniejszych rzeczy do tego typu spraw, to warto byłoby mieć ubezpieczenie NW [od następstw nieszczęśliwych wypadków], ale jak dokładnie to wygląda to musiałabyś się dopytać w zakładzie ubezpieczeń.
Dyplomy, upominki, nie wiem, pamiątkowe zdjęcia to bardzo dobry pomysł, takie rzeczy się ceni. W jednej stajni szarpnęli się też na pamiątkowe floo, także możliwości jest dosyć dużo.

bandola_1 · Wysłany: Śro 21:58, 02 Mar 2011 Temat postu:

Decyzja juz podjęta :)99% przemawia za prowadzeniem takiego kursu. Najwyżej się sparzę Mruga

i drugi raz tego nie zrobię , a jak sie uda to powtórzę. Ubezpieczenie instruktorskie mam i to powinno wystarczyc .Dodatkowo każde dziecko musi przynieść od rodziców pisemną zgodę na udział w zajęciach. Wesoly

Zdjęcie pamiątkowe i flo - fajna sprawa

Mam zamiar zacząć w kwietniu, wiec do tego czasu co tydzien dam ogloszenie i zobaczę ile chętnych sie zgłosi Wesoly