Stajenka

bastylia99.

Przedstawie wam koniki z naszej "Stajni Bastylia"

A oto Birma:
płeć: Klacz
rasa: sp
ur: 13.03.2005r.
matka: BASTYLIA sp (m- Babia sp o- Rascal x wlkp)
ojciec: SENATOR śl (m- Sabrina śl o-Turkus śl)
hodowca: A.Zoremba
Właściciel: A.Zoremba
W "stajni Bastylia" od: 13.03.2005r.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Birmusia to bardzo spokojna i kochana kobyłka... ma bardzo duże predyspozycje skokowe ... od źrebaczka jest wychowywana przez nas więc lubi dzieci i jest bardzo potulna Mruga

Jak na swój młody wiek jest bardzo mądra ;p na lonży reaguje idealnie na komendy stęp, kłus, hop(galop) i stój

Pamiętam jak pewnego dnia (birma miała wtedy 3 miesiące)przychodze do koni a maleńka Birma jakimś cudem znalazła się poza ogrodzeniem , a Bastylia nawet się nie zorientowała, że jej mała cureczka przedostała się na drugą stronę pastucha Mruga

Chciałam ją złapać i gdy ją zawołałm ona puściła się galopem i zaczęła brykać tuż przed moim nosem... gdy odskoczyłam na bok to birma popędziła galopem w strone ogrodzenia gdzie wowała ja Bastylia .. lecz gdy dobiegła już do barierek to zatrzymała się na szlak i skoczyła z miejsca około 110cm barierkę !!! Byłam w szoku jak 3 miesięczny źrebaczek z taką lekkością skoczył coś większego od siebie hehe

Następny z wielu wyczynów birmy ... ... Biremka miała wtedy około 7 miesięcy .... Jej mama Bastylia poszła na jazdę, a Birma wraz z Blanką zostały na pastwisku tuż obok nagle patrzymy a Birma i Blanka ścigają się po dłuugim pastwisku tam i z powrotem... tam i z powrotem... Mruga

w pewnym momencie birma zrobiła gwałtowny zakręt i chciała przeskoczyć Barierki (ale wybrała sobie akurat to miejsce w którym barierka była wygięta do góry) , które mogły mierzyć około 150 cm .. niestety chyba nie wyszło tak jak sobie zaplanowała.. bo przednie nóżki przeszły spox ale tylnimi zachaczyła i spadła na szyję ... przez chwile wszystkim stanęły serca na widok wiszącej birmy z tylnimi nogami na barierkach

ale po chwili Birma wstała otrzepała się , podbiegła do Bastyli i śmiesznie parsknęła jakby chciała powiedzieć "No co... ale i tak jestem u mamy" po czym zaczęła wesoło strzelać baranki Wesoly

hehe na szczęście nic jej się nie stało ufff

O Birmie można by pisać godzinami.. bo ona często robi dziwne i śmieszne rzeczy

np. wybiera się na samotne spacerki po okolicznych polach nie wiadomo jakim cudem rozszerzyła druty pomiędzy belkami w ogrodzeniu) ;p;p;p Proponuję przyjechać i poznać tego wspaniałego konika Wesoly

bastylia99.

BASTYLIA

płeć: Klacz
rasa: sp
wzrost: 168 cm
ur: O2.04.1999r.
matka: BABIA sp (m- Domena sp o- Bosman sp)
ojciec: RASCAL x wlkp (m- Rohula wlkp o- Sir Shostakovich xx
hodowca: A.Zoremba
Właściciel: A.Zoremba
W "Stajni Bastylia" od : 02.04.1999r.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bastylia jest równie spokojnym konikiem Mruga

kiedyś miała wspaniałaą kondycje i skakała dosć wysoki przeszkody, ale neistety po pierwszej ciąży wykryto u niej COPD

wiosną i jesienią zaprawde jest zimą źle ale w lato można na niej jeździć.. cześciowo jest "wyleczona" za pomącą ziół i innych naturalnych metod , kaszel ustał jak narazie i aż tak się nie męczy każdą nawet najmniejszą pracą... niestety teraz obecnie jest już po 3 ciąży i jest bardzo chuda chociaż duzo je

jej brzuch jest zapadnięty..
Pod siodłem już nie chodzi tak jak kiedyś - pełna energi i spontaniczna... teraz jest bardziej oporna.. ale wystarczy wziąść do ręki bacik i jej go pokazać (a następnie go odłożyć tak żeby ona nie zauważyła) to chodzi nów bardzo dobrze Wesoly

ma dosć twarde chody i szybki i energiczny galop.. niestety skoki idą jej źle no ale cóż dla mnie wcale nie musi być mistrzem i tak ją kofam Wesoly

jeździmy na niej żadko ze względu na jej chorobę.. niestety znów jest zaźrebiona

bo jej właściciel stwierdził, że ona sie już na nic nie przyda tylko na źrebaki

to nieprawda...

Coś śmiesznego?? hmm.. dużo śmiesznych rzeczy się z Basti wydarzyło hehe
Bastylia i Birma zawsze gdy drzwi siodlarni są niedomknięte, próbują się tam wepchnąć i dostac do owsa .. a najlepsze jest to że skradają się tam "na paluszkach" stawają przed drzwiami otwierają je noskiem potem rozglądają się czy nas nie ma i buhh do środka (najczęściej wczodzą tylko przednimi nogami) ;p
Kiedyś razem z Birmą i Bizą weszły do siodlarni, gdzie stoją beczki z owsem, w której jest dość ciasno ... najpierw weszła Birma CAłA potem malutka biza i bastylia stała na schodkach widać było tylko jej zadek Wesoly

i cała rodzinka zajadała sobie owies

ale na szczeście szybko się zorientowałyśmy i wygoniłyśmy konie z siodlarni Bastylia i Biza wyszły ale birma z racji tego , że zaszła najdalej nie potrafiła wyjśc... Bastylia darła się w niebogłosy hahah wołając Birme, ąż ta w końcu dumna wyleciała z siodlarni (pomijając to, że zgniotła nam beczkę na owies) od tamtego czasu zawsze jak gdzieś idziemy to zamykamy siodlarnie przed naszymi głodomorami (dobrze ,że nie najadły się za dużo)

Kiedyś w zimę Basti biegała po pastwisku i nagle się poślizgnęła i zrobiła ślizg (ala MATRIX) gdy chciała wstać to nogi jej się rozjechały i leżała na brzuszku, w końcu wybrnęła dzielnie z sytuacji ... wyglądała śmiesznie ;p;p
Kiedyś jeszcze w Zimę przyniosłam w plecaku jabułaka i marchewki, gdy stałam przy ogrodzeniu i chciałam, je dać bastyli to ona porwała mi cały plecak i uciekała z nim po pastwisku wymachując przytum wesołą głową, gdy jabłka się wysypały i plecak był pusty, to Basti tak nim machnęła, że zakrył jej głowę i popadła w totalną panikę, kiedy w końcu zrzuciła mój poturbowany plecak z głołwy zjadła swoje zdobyte jabuszka Mruga

ale prtzez jakiś czas bała się mojego czerwonego plecaka więc już z nim na konie nie przychodze ;p;p

Pewnego deszczowego dnia razem z koleżanką postanowiłyśmy przykryć bastylię derką, niestety ona się tak przestraszyła, że urwała się z uwiązu, a derka była zapięta tylko na piersiach kobyłki i pod ogonem, więc boki były lużne i falowały na wietrze... gdy biegła po pastwisku to wszyscy sąsiedzi byli przerażeni wyglądała jakby miała na sobie pelerynę ... nagle jeden krzyknął patrzcie to BATMAN !! Mruga

wszyscy się śmiali ale dla Bastylki chyba nie było to takie śmieszne

Ja i Bastylia (w zeszłym roku):
[link widoczny dla zalogowanych]

bastylia99.

BLANKA:

płeć: KLACZ
rasa: młp
ur: 01.03.2003r.
matka: NN
ojciec: Bahrain xo m (m- Bazylia m o- Arlekin xo)
hodowca: ---
właściciel: A i J Lach
W "Stajni Bastylia" od: 10.2005r.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Blanka przyjechała do naszej stajni w październiku 2005r. była bardzo wychudzona i poraniona... nie potrafiła praktycznie nic... na szczęście spotakała się u nas z czymś nowym- miłością świezą słomą i siankiem i kochającą właścicielką, która wskoczyła by za nią w ogień..
Blanka pod siodłem jest bardzo do przodu czasem strzela ostro baranki w galopie.. jest troche nieufna i czasem potrafi być wredna dla koni i ludzi .. Ogólnie jest niegroźna, ale jak wstąpi w nią diabełek to pokazuje co potrafi Wesoly

Kiedyś gdy przyjechał do nas kowal Blanka była na Pastwisku (ponieważ potwornie boi się kowala) gdy tylko zauważyła zblizające się auto kowala zaczęła głośno rżeć i atakować wszystkich i wszystko co było dookoła niej..
Gdy kowal wyszedł z auta popadła w absolutną chisterię... ale potem się uspokoiła, lecz gdy kowal oparł się o barierkę, to ona znów w atak i tak cały czas.. na szczeście gdy kowal odjechał blanka była już całkiem spokojna.. od tamtego czasu gdy przyjeżdża kowal zadaje pytanie "Czy ten demon jest zamknięty?" lub coś w tym stylu haha jak ostatnio miał ją wystrugać to zajęło mu to chyba 45 min aż blanka się uspokoiła i pozwoliła do siebie podejśc ...

nongie

Fajne kobyłki Wesoly

Moze napisz jeszcze parę słow o każdej z nich - jakie są pod siodłem, co lubią a co nie, jakieś zabawne wypadki z ich udziałem itd.

Dynamit

Witam!!

Iburg

Widze że mój ulubieniec jest tatuskiem. Witaj

bastylia99.

ok fajny pomysł Wesoly

jutro napewno coś napisze bo teraz już idę Wesoly

bastylia99.

Witam IBURG ! tak tak jest tatuśkiem a nwet dziadkiem Wesoly

bastylia99.

nastepny konik:

BORYS

płeć: Wałach
ur: 09.01.1999r.
rasa: sp
matka: NN
ojciec: NN
wzrost: 170cm
hodowca:
Właściciel: Martyna Gardian
W "Stajni Batylia" od : 09.01.2007r.

[link widoczny dla zalogowanych]

Borys z Właścicielką:
[link widoczny dla zalogowanych]

A to ja na Borysie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Borys jest spokojny dla ludzi, ale z racji tego, że jest jedynym "facetem" w naszej stajni to chce żądzić, co często prowadzi do konfliktów z kobyłkami Mruga

zawsze chce pierwszy jeść itp. itd.
Pod siodłem chodzi wyśmienicie , bardzo dobrze skacze, czasem nawet wyjdą mu elementy dresażu ;p;p;p
No cóż tu więcej pisać hmmm reszte napisze potem (teraz mi się już niechce Mruga

)

bastylia99.

Nastepna mieszkanka "Stajni Bastylia":

MALINKA:

płeć: Klacz
rasa: wlkp
ur: 11.05.2001r.
wzrost: 159 cm
matka: NN
ojciec: MAKS wlkp (m- MEWA wlkp o- MARAT wlkp)
hodowca:
Właściciel: Państwo Wróblewscy Wesoly

W "Stajni Bastylia" od: 21.06.2006r.

Malinka w gallopie:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Malinka z właścicielką - Darią:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod siodłem Malinka jest leniwa i oporna Mruga

ale jak się jej pokaże, kto tu rządzi to jest nawet ok Wesoly

skacze też nawet dobrze

jest troszke niepewna, a jej duże uszka często są skierowane ku tyłowi Smutny

ale oczywiście nie zawsze Jezyk

cdn

bastylia99.

a oto najmłodsza mieszkanka stajni:

BIZA

płeć: Klacz
rasa: sp
ur: 24.03.2007r.
matka: BASTYLIA sp (m- Babia sp o- Rascal x wlkp)
ojciec: SENATOR śl (m- Sabrina śl o-Turkus śl)
hodowca: A.Zoremba
Właściciel: A.Zoremba
W "stajni Bastylia" od: 24.03.2007r.

(jest pełną siostrzyczką Birmy) Mruga

:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jedno dniowe maleństwo:
[link widoczny dla zalogowanych]

A to aktualne fotki Bizy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bastylia99.

W najbliższym czasie postaram się dodac fotorelację z jazdy Wesoly

ale narazie muszę zmykać, bo jutro z rana na autobus trza wstawac i do stodół na zawody jechać kibicować Wesoly

laranda

Sliczne są te wszystkie konie Wesoly

Najbardziej mi się podoba Borys

bastylia99.

Najnowsze fotki koników:

Ja na Bastylii
[link widoczny dla zalogowanych]

Malinka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja i Bastylia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Portrecik:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gallopik na Bastylii:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

U mamy najlepiej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Siostrzyczki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Borys i jego właścicielka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Birma w pracy Wesoly

:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I znów ja i Birma:
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety na gallopie aparat powiedział DOŚĆ!! sciana

bastylia99.

I jeszcze BIZA:

[link widoczny dla zalogowanych]