Stajenka

Monika78 · Wysłany: Czw 12:19, 11 Mar 2010 Temat postu:

Martik,
stajnia wygląda super na zdjęciach (szkoda że opis w takim dziwnym języku Mruga

). Dojazd dłuższy o 15 min ale tereny i możliwość jazd przed 22 - jak dla mnie wygląda że znalazłaś dużo fajniejsze miejsce. A transportem się nie martw - skoro dałyście rade dojechać do Belgii to 35 km to będzie pikuś cwaniaczek

A co tam Cury słychać poza planowaną przeprowadzką? Twój wątek się mocno zakurzył...

rzepka · Wysłany: Czw 20:08, 11 Mar 2010 Temat postu:

Martik, super!! jupi

tereny piękne. odległość -to pikuś, ludzie jeżdżą do koni czy do pracy po 100 km i też musi być.
Ciekawa jestem -jak tam z terenami. Czy to sa prywatne lasy i trzeba miec zgodę na wjazd do nich? Czy są ogrodzone (jak w Niemczech)? Czy po prostu -siadasz i jedziesz gdzie oczy poniosą?

martik · Wysłany: Czw 21:53, 11 Mar 2010 Temat postu:

Rzepko, ja wiem co Ty sobie wyobrazasz

Przepastne polskie lasy hihi

Tutaj (we Flandrii) takich nie uswiadczysz ale lepszy lasek niz nic!
Lasy, ktore sa panstwowe maja najczesciej wytyczone sciezki rowerowe i konne i po tych sciezkach mozna jezdzic. Jesli las jest prywatny (a jest tu takich sporo) to niestety nie da sie wjechac. A jak sie wjedzie, to mozna zaplacic niezla kare za wtargniecie na czyjs teren.
Tereny dokola tej nowej stajni to mieszanka pol, lak i lasu. Wiem, ze do wielkiego lasu trzeba dojechac przez dosc ruchliwa droge ale jest to do zrobienia, bo ludzie tam jezdza. No nic, zobaczymy jak to bedzie

Monia, fajnie, ze sie odezwalas

Co u Cury? A w porzadku, dziekujemy

Mamy wzloty i upadki, wiadomo ale ogolnie jest niezle.
W ciagu ostatnich kilku dni bardzo fajna byla niedziela. Mialysmy super pogode, wiec wybralysmy sie na ujezdzalnie skokowa na zewnatrz (przeszkody sa zdementowane na czas zimowy) ale nie z siodlem a z lonza. W pewnym momencie odpielam Cure zupelnie, zeby sobie sama pobiegala, pobrykala- po prostu odetchnela ode mnie

Na poczatku odbiegla dosc daleko i sie nie zblizala, zajeta swoimi sprawami. Ale po jakims czasie sama z siebie przybiegla do mnie i zaczela lazic za mna. Bardzo fajne uczucie

Polazilysmy tak, po czym uznalam, ze sprawdzimy na ile Cura reaguje na moje polecenia bez lonzy. I zaczelam ja lonzowac bez lonzy- oczywiscie nie po idealnie rownym kole ale udalo nam sie utrzymac staly dystans ode mnie i zmiany chodow na komendy glosowe, ktore normalnie wydaje podczas lonzowania. Mowie Wam, ale super zabawa

W sumie to dopielam swego, bo jakis czas temu, po wizycie u Rzepki, powiedzialam sobie, ze ja tez Cure bede lonzowac bez liny. No i udlo sie- co prawda trwalo to kilka minut, zmiany chodow nastepowaly tylko z klusa do galopu i na odwrot ale i tak jestem dumna

Po takim dniu jak niedziela znow czuje dlaczego tak fajnie jest miec swojego konia...

bandola_1 · Wysłany: Pią 9:37, 12 Mar 2010 Temat postu:

martik super miejsce .Stajnie taka wypasiona

a 30 minut drogi do stajni to moment. Fajnie , że Ci się udało coś takiego znaleźć. Jeśli chodzi o lasy do których nie wolno wjechać to... w takich chwilach cieszę się , że mieszkam w Polsce Kwadratowy

siwula · Wysłany: Sob 22:08, 13 Mar 2010 Temat postu:

Martik życzę Ci ,aby nowa stajnia spełniła wszystkie Twoje oczekiwania, i abyście obie z Curcią dobrze się tam czuły Wesoly

martik · Wysłany: Nie 2:01, 14 Mar 2010 Temat postu:

Dziekuje Ci kochana Siwulo!

martik · Wysłany: Pon 0:33, 15 Mar 2010 Temat postu:

Dawno Cury nie bylo widac, bo pogoda nie sprzyja, bo to, bo tamto...
Dzis natomiast wpadlam na genialny pomysl, ze moge przeciez Cure kamera w komorce uwiecznic zawstydzony

Hehe

Oto, co z tego wyszlo (bardzo przepraszam za jakosc):
1. Cura eksplorujaca teren, czyli 7 gier nam nie straszne

2. Moj kochany osiolek okrazajacy mnie bez lonzy (oczywiscie najpierw musze sie poczochrac, potem do Ciebie podejde Jezyk

)
3. Przebiezka

Osiolki w zimowej siersci pozdrawiaja wszystkie cioteczki i wujaszkow

Teodor2424 · Wysłany: Pon 0:46, 15 Mar 2010 Temat postu:

Szkoda tylko Martik że na YouTube wyskakuje komunikat:
"Ten film wideo jest prywatny" i nie można go obejrzeć Wesoly

martik · Wysłany: Pon 0:58, 15 Mar 2010 Temat postu:

Hm... Dziwne, bo wszedzie ustawilam opcje PUBLICZNY Smutny

Sprobuje podmienic linki- moze teraz sie uda odtworzyc. Prosze meldujcie please

Delphia · Wysłany: Pon 9:02, 15 Mar 2010 Temat postu:

u mnie dziala. super:)

Cytrynka · Wysłany: Pon 9:10, 15 Mar 2010 Temat postu:

Filmiki super. Na pierwszym Cura robi porzadki wiosenne Wesoly

Bardzo ładna klaczka Wesoly

Mgła · Wysłany: Pon 10:17, 15 Mar 2010 Temat postu:

Martik, bardzo dawno nie pisałam ale: Curcia jest super, widać na zdjęciach ile roboty włożyłaś w tego konia, zmiana super. Widać, że wiesz co robisz i że pracujecie w dobrym kierunku!! Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w pracy z Curcią!

kocia · Wysłany: Pon 11:06, 15 Mar 2010 Temat postu:

Martik, cieszę się, ze udało się Tobie znaleźć dla Cury lepszą stajnię. Doskonale wiem, że taka zmiana nie jest łatwa Wesoly

martik · Wysłany: Pon 11:11, 15 Mar 2010 Temat postu:

Mgla!!!

Ale super, ze nas odwiedzilas

Bardzo sie ciesze i dziekuje pieknie za dobre slowo

Wszyscy pytaja co u Chaffa- koniecznie odkurz swoj watek please

Cioteczki, dzieki za mile slowa odnosnie mojego osioleczka

Hehe, ona jest czasami taka... zabawna

No naprawde

Jesli chodzi o zabawy z roznymi strasznymi rzeczami, to nie ma jak pomocnik- przysmak

Cura za marchewke zrobi chyba wszystko

To ma swoje dobre i zle strony, oczywiscie ale ogolnie to ja z tego odnosze wiecej korzysci niz strat.

Wczoraj Cura wyszla na ten padok, ktory widac na filmikach, no i w jednym kacie lezala jakas torebka po chipsach czy cus. Swiecace takie, szeleszczace i w ogole. No i oczywiscie niezmiernie interesujace, bo... bo moze to cos do jedzenia, cos smacznego?

Podreptala w tamto miejsce i wacha. Zapach sie chyba spodobal, bo postanowila wziac ta torebke w pysk. No ale wowczas torebka zaczela szelescic mocno, co oczywiscie ja wystraszylo i zaczela zwiewac, tyle tylko, ze przy tym zwiewaniu zapomniala, ze ma ta torebke w pysku lol

Matko, jak ja zalowalam, ze tego nie nakrecilam!!!

Monika78 · Wysłany: Pon 11:21, 15 Mar 2010 Temat postu:

Patrząc na te filmiki przypomniałam sobie Curę z Dąbrowicy... wygląda teraz jak inny koń! Super robota Martik!