|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:26, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Skok przez rów?
Czekam na relację
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rider
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: Wto 13:11, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny teren - mogę robić za "modelkę" - dla Nepala byłem równie atrakcyjny jak grzejąca się Cura )))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:39, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No tak, rzeczywiście- teren był pasjonujący, od samego początku
Pojechaliśmy znów razem- Jarek na Nepalu (ogrze), ja na Curze (grzejącej się kobyle).
W pewnym momencie, na polu, Jarkowi wypadła komórka na ziemię. Więc zsiadł z Nepala, żeby ją schować. Nepal jak tylko poczuł, że nie ma na sobie jeźdźca, od razu zaczął się mocno interesować Curą. Starałam się utrzymać w tyle, za jego zadem ale skurczybyk odwracał się cały czas i niestety zaczął się dość mocno wspinać. Jarek przytomnie trzymał go za wodze ale Nepal nie przestawał się podnosić przodem. Oczywiście, już od dłuższej chwili był zaopatrzony w pięć nóg...
W pewnym momencie, ruszył na Jarka a z boku to wyglądało tak, jakby chciał go pokryć Przeraziłam się nie na żarty, bo skierował kopyta na Jarka i bałam się, że mu coś zrobi. Nie dostrzegłam natomiast tego, że w takim ustawieniu mogło Jarka spotkać coś bardziej przykrego, a mianowicie bliskie spotkanie z piątą nogą Nepala Na pewno byłoby to traumatyczne doznanie i nie wiem jak Jarek by sobie z tym poradził...
Do tej pory spokojny rider, wkurzył się na swojego ulubieńca i zapytał retorycznie podniesionym tonem: Nepal, odj.... Ci? Mnie będziesz walił?!
Na ten tekst puściło mi całe zdenerwowanie i parsknęłam śmiechem
Nepal po tym tekście nieco się uspokoił i Jarek z powrotem na niego wsiadł. Jeszcze przez chwilę szedł nabuzowany ale potem mu przejszło.
Konkluzja z tej części terenu jest taka, że Nepal jest tak oddany swojemu właścicielowi, że nawet nie zamierza zdradzać go z klaczami, tylko kieruje CAŁĄ UWAGĘ na ridera
Mała uwaga dla podczytywaczy: Jarek jest jednym z najbardziej doświadczonych jeźdźców, jakich znam. Jest niesamowicie opanowany i wie co robić w sytuacjach kryzysowych. To, co się nam przydarzyło idealnie obrazuje jak spokój i opanowanie mogą pomóc w takich przypadkach. Życzę wszystkim takiego podejścia.
Natomiast, skok Cury przez rów odbył się już na samym końcu naszej przejażdżki. Znów wracaliśmy do stajni przez miejsce, w którym była woda, którą Wam poprzednio opisywałam. Tym razem poszłyśmy z boku, przez wyschniętą część rowu. I ku mojemu zdziwieniu, kobyła przymierzyła i pokonała rów regularnym (bardzo wygodnym!) skokiem Byłam tym tak zaskoczona, że oczywiście się nie przygotowałam i zabrałam się z nią na zasadzie worka ziemniaków. Ewa, żona Jarka, obserwująca z boku wyczyny Cury, od razu krzyknęła- będzie z niej dobra wkkwistka
Pożyjemy, zobaczymy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 15:39, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Oczywiście, już od dłuższej chwili był zaopatrzony w pięć nóg...
Do tej pory spokojny rider, wkurzył się na swojego ulubieńca i zapytał retorycznie podniesionym tonem: Nepal, odj.... Ci? Mnie będziesz walił?!
Na ten tekst puściło mi całe zdenerwowanie i parsknęłam śmiechem
|
hahahahahaha
Martik powinnaś pisać książki, ale się uśmiałam, aż zbuliłam z krzesła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 18:25, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hm... wyprawa nawet dwoch swietnych jezdzcow w teren na grzejacej sie kobyle i ogierze to...., mowiac bardzo oglednie, dosc nierostropne posuniecie. Bogu dzieki, ze na smiechu i strachu sie skonczylo, A co by bylo, gdyby Nepal wyrwal sie Riderowi? Nic, tylko zeskakiwac z Cury i potem czekac na zrebiatko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:00, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie, ze to nieroztropne. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko fakt, ze nie zauwazylam, ze kobyla sie grzeje i to, ze weekend wczesniej bylismy razem w terenie i wszystko bylo OK.
Rzecz jasna, odradzam wszystkim wypady z takim zestawem- zeby potem nie bylo, ze promuje zle wzorce.
Napisalam co sie nam przytrafilo, bo sie przytrafilo i to jest fakt. Nie ma co sciemniac. A czy dobrze, ze tak sie stalo? Of korz, ze nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:32, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Niezła wyprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Śro 8:03, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
he he musiał się Nepal speszyć po takim tekście
A morał z tego taki, że komórki należy chować tak aby nie spadały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:31, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ludziki, a może by tak po nowym roku zorganizować jakiś mały wypad do Martików (patrz Martik i Lechita) i zobaczyć wyczyny kobyłki na żywo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:01, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Serdecznie zapraszamy Nocować jest gdzie A nasze Gwiazdy warto obejrzeć w akcji Mam na myśli i Curę i Astrid.
Wczoraj byłam sama u Curci. Poczyściłam ją, osiodłałam i poszłyśmy samotnie na plac. Dobre 10 minut zajęło mi ustawianie jej tak, bym mogła na nią wsiąść Bez pomocy drugiej osoby to dość trudne ale nie niewykonalne
Wsiadłam i pojeździłyśmy. Najgorzej jest w stępie. Bardzo trudno zachować prostą- ciągle muszę korygować łydkami i wodzami. No ale powoli do przodu. Zakłusowania wychodziły całkiem sympatycznie i faktycznie przejścia w dół są rewelacyjne, bo kobyła jest bardzo wygodna i z chęcią przechodzi do stępa
Martwi mnie sztywność w szyi podczas kłusa ale to chyba wynika z prób łapania równowagi Zobaczymy jak pójdzie dalej. W piątek chcę rozpocząć lonżowanie z gougiem.
Aha, już dawno miałam podziękować- świetlik w kroplach sprawdza się bardzo dobrze I wiecie co lubię u Cury? Że mogę jej te kropelki zupełnie normalnie wpuszczać do oczu a ona spokojnie stoi i pozwala mi na to
Na styczeń umawiam Panią Doktor celem przebadania Cury. Już zaczynam się martwić czy kobyłka pomyślnie przejdzie to badanie. Jeśli nie, to nie będzie mogła z nami zostać Mimo, że już prawie stoi gotowy jej nowy boks...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Śro 12:14, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | zobaczyć wyczyny kobyłki na żywo |
Ja bym tam wolała Ridera tańczącego z Nepalem zobaczyć
Za Curcię będziemy trzymać kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 12:24, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | Cytat: | zobaczyć wyczyny kobyłki na żywo |
Ja bym tam wolała Ridera tańczącego z Nepalem zobaczyć
Za Curcię będziemy trzymać kciuki |
ekhm.. ridera czy.. nepala
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:23, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nooo... dziewczyny Jest co oglądać I to zarówno jeśli chodzi o ogiera, jak i o jeźdźca
Zapraszamy jednym słowem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rider
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: Śro 13:41, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
najbliższy taniec - sylwester
Nepal to najmądrzejszy koń jakiego znam więc pozwalam sobie na min na bardzo dziwne rzeczy, ale tamtego dnia trochę mnie zaskoczył - że aż tak mu sie podobam....
Ale sytuacja cały czas była pod kontrolą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 10:44, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
rider napisał: | najbliższy taniec - sylwester
Nepal to najmądrzejszy koń jakiego znam więc pozwalam sobie na min na bardzo dziwne rzeczy, ale tamtego dnia trochę mnie zaskoczył - że aż tak mu sie podobam....
Ale sytuacja cały czas była pod kontrolą. |
hihi nieznane są wyroki boskie...
No to nam się ciekawy wątek zapowiada
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|