Stajenka

Sankarita

Amazonka zmienia maść

no, a fanką drzwi to ja też jestem Mruga

Amasza

Drzwi robił mój chłopak - Darek. Jak na stolarza przystało

Ma już zrobione drugie, bo są dwa wejścia do stajni, ale trzeba kuć i dużo czasu do tego poświęcić. A jak się to mówi "szewc bez butów chodzi", to i Darek nie ma czasu na swoje sprawy

Ale w tym miesiącu będzie na pewno robione

Otwór dla kotów w sumie nie musi być zasłaniany, bo nasza stajnia jest tak ustawiona, że nigdy nie nawieje do środka śnieg. Jednak jakby miały byś duże mrozy to zakleimy jakąś szmatką Wesoly

Heh, mnie też się Masza podoba bardziej w lato, bo teraz znowu wygląda jak niedźwiedź a jej kolor ciemnieje i nie jest już taki złociście rudy Wesoly

P.S. koszt takich drzwi to nie mam pojęcia ups

Darek płacił tylko za materiał a i tak wszystkie zawiasy z Castoramy wyszły nas drożej niż całe te drzwi

No ale zawiasy muszą być konkretne bo i drzwi konkretne Wesoly

martik

Drzwi sa przepiekne!!! Pogratuluj Darkowi, bo jest czego

A Maszka jest jak dla mnie urocza o kazdej porze roku

. Wiadomo, zdjecie z lata to pelen wypas ale ja jej ogolnie zawsze kibicuje

A propos kibicowania, ciekawam co u Siwuli... Nie wiesz przypadkiem Amaszko?

Amasza

No to Siwula się odezwała w Czekoladkach Wesoly

Ja dodam że do ich całego zwierzyńca doszły jeszcze dwa owczarki (Shila i Szelma Wesoly

).
Darek dziękuję za pochwały (on już dawno wpadł w samozachwyt Jezyk

) A Maszka jest urocza, czasem ma wesołe dni, ale potem znowu dłuuugooo jest słodziakiem

Amasza

A więc teraz moje fotki z treningu crossowego w Miedźnej u pana Roberta Skrzypczaka Wesoly

W zeszłym miesiącu Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ufff Mruga

bandola_1

fajna relacja , nawet pogoda sprzyjała treningowi Wesoly

Amasza

Zawsze jak patrze na te zdjęcie to chcę znowu

Tak, pogodę mieliśmy jak na zamówienie.
Ogólnie do MIedźnej chciałam jechać na zawody. Organizowane były Derby. Miałam już wszystko załatwione, ale niestety w ostatniej chwili mój straciłam transport i nic w miarę taniego i porządnego nie dało się znaleźć Smutny

A mam do Miedźnej ponad 100km w jedną stronę.
Więc umówiłam się na trening razem z moją koleżanką i chyba był to lepszy wybór niż zawody Mruga

martik

Super fotki

Zazdroszcze Jezyk

Amaszko, a jak Masza reagowala na krosowki? Czy dlugo sie przygotowywalyscie do takiego treningu? Nie balas sie?

No napisz cos wiecej please

grrrrrrr

Amasza, zazdraszczam Ci tak wszechstronnego konia Wesoly

Amasza

Masza się nie musi przygotowywać do skoków, bo to chyba jedyna rzecz którą kocha robić ze mną na grzbiecie Jezyk

(jakbym jej jeszcze w tym nie przeszkadzała Jezyk

) Nie bała się niczego, ja trochę na początku tak, ale potem się tylko skupiałam na "prrr, szalona, tego nie skaczemy!!!" Jezyk

Pan Robert był z nas baardzo zadowolony i zaprosił nas na parodniowe treningi w przyszłym roku...ale to zależy od moich "zdolności finansowych"

A tak po za tym, to co jakiś czas nasz leśniczy w lesie funduje nam darmowe przeszkody, jak robią wycinkę drzew

Maszka byłaby stu procentowym WKKWistą. Szkoda tylko że ja nie mam warunków żeby się to spełniło Smutny

Amasza

Mój ofutrzony na maksa kuń po jeździe Jezyk

Zdjęcie z komórki. Jakoś nie mam okazji żeby dorwać porządny aparat Smutny

[link widoczny dla zalogowanych]

Sankarita

Rząd kolorystycznie dobrany

Amasza

A jak!

A Ruda nienawidzi pozować

Zawsze na widok aparatu stanie jak pokraka i niczym się nie chce zainteresować, żeby ładnie spojrzała. A ja ja skacze, wołam, klaszcze - ona ma mnie gdzieś Jezyk

rzepka

Amaszko, super! Gratuluję!

Amasza

Dziękuje

Nie mam co robić, to se powstawiam Jezyk

Maszka jeszcze z lata, kiedy pojechałyśmy na kawę do stajni znajomego w sąsiedniej wsi Wesoly

Jeszcze miała busz na głowie wstyd

Teraz ma ogarnięte szkuty Jezyk

[link widoczny dla zalogowanych]

I Minka, która jeszcze dochodzi do siebie po wypadku. Tu była na chwilę na podwórku
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu nasze drugie drzwi do stajni

Jeszcze trzeba pomalować i dokończyć parę szczegółów, ale to na wiosnę już. Teraz zostały wstawione tak na szybko, żeby mróz nie wchodził do stajni Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]