 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:21, 14 Gru 2005 Temat postu: posiłki |
|
|
Czy jadacie regularnie obiady i kolacje ?
Musze przyznać że u mnie z tym totalnie na bakier
Śniadanie zawsze , ale reszta …katastrofa
Dziecię je w szkole , kolacje i owszem jej robię , ale dla siebie to już mi się nie chce
Właściwie odżywiam się fatalnie
Czy Wy macie na to czas ?
Jak słyszę że koleżanka robi w nocy obiad na drugi dzień to się zastanawiam czy nie ma lepszych zajęć niż pichcenie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 8:12, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Śniadanie - kanapka w pracy (regularnie 5 dni w tygodniu k 8:30)
Obiad - zazwyczaj tak k/ 15:00 , ale zależy czy czce nam się przygotowywać, jak nie to jakieś kanpeczki, albo sałatki teraz to super pomidorek cebulka troszkę śmietany i gotowe.
Kolacja - zawsze - jakbym nie zjadła to w nocy muszę wstać i coś do basiorka wrzucić bo spać mi nie da
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Śro 14:41, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
z tym jest problem właśnie ... w takim tempie nikt nie ma czasu na odżywianie się .... czasami organizm krzyczy że ma dość ....
ale trudno nie ma że boli .....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haneczka
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 20:39, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Śniadanko w pracy jadam, na kolację też znajduję czas, ale obiady najchętniej bym jadała w ciągu tygodnia w jakiejś knajpce albo barze. Niestety nie ma nic sensownego blisko domu oprócz kebabowni. Tak więc, jeżeli cos zostanie z weekendowych obiadów to odgrzewam, a poza tym ratuje się mrożonymi pierogami, a ostanio zupkami gorący kubek. Jeżeli akurat jestem w pobliżu jakiegoś baru, bistra i mam troszkę czasu to nie omieszkam wstapić i zjeść obiadku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 8:44, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja do niedawna przygotowywałam regularne obiadki - tak mnie w domu nauczono, do dziś Mama z Ciocią mi dowodzą, ze "chłop musi zjeść coś pożywnego" a Tato domaga się codzien regularnego dwudaniowego obiadku. Trochę potrwało, zanim uzmyslowilam sobie bezsens tej tradycji.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Czw 10:47, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A ja nadal przygotowuje regularne obiadki ,[nie widze bezsensu], ich sklad kaloryczny tylko sie zmienil.Zup nie ma ,za to jest talerz truskawek z jogurtem ,a na drugie mlode ziemniaczki z koperkiem i np mizeria. Oczywiście kolejność podawania odwrotna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 13:48, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
kawa napisał: | A ja nadal przygotowuje regularne obiadki ,[nie widze bezsensu] |
Bezsens w naszym przypadku, bo oboje z Alyenem mamy boczki i lepiej żebyśmy jedli z głodu niż z obowiązku (bo wybiła TA godzina)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Czw 14:12, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jest taka dieta co nazywa się ŻP -kto wie co to za dieta?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 14:16, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tez jestem tradycjonalistka i robie obiadki. Teraz często na drugie sa ziemniaczki z koperkiem boczkiem i kefirek. Zupe zrobiłam z zielonego ogórka, bardzo dobra z koperkiem. Nastepnie zrobie chłodnik owocowy. A mam juz ogromna ochote na knedle ze śliwkami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:29, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
w taki upalny okres to faktycznie chyba nie ma się apetytu ... za mną chodzą śledzie Lisnera w sosie śmietanowym z młodymi ziemniaczkami... może juz jutro?
Czekam na wiśnie aby zrobić zupę owocową
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 7:10, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jest taka dieta co nazywa się ŻP |
ja wiem "żryj połowę"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 7:34, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Strasznie nieekonomiczna ta dieta, bo co robić z resztą - wywalać?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 8:08, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a tego to już nie wiem?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Pią 9:47, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jest was 2-oje,podziel jeden posilek na dwa.Jakie proste?! ,acha i zjedz z tego połowe. hi hi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 10:00, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tak moge spróbowac, ale małżonek będzie protestował - broni swojej michy, nawet jego łyżki mi nie wolno używać. Jeszcze mnie i co wtedy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|