Stajenka

Poszumy Frankusowe

Juje! ale macie wybór w tych barszczach! to wszystko na jednym stole?

Co tam barszcze i inne zupy!
MOCZKA jest NAJWAŻNIEJSZA!! wow

:smt109

majak

Nie no, ale jak jedziesz na minimum 3 Wigilie to jest w sumie tego....

Poszumy Frankusowe

hehe to są te uroki ;->

Iburg

U nas moczka , kutia, makówki. Barszcz klarowny Najpier warzywa gotowane potem wyjmuje sie warzywa i do woldy dolewa kiszony własnoręcznie barszcz i sok z buraków. Doprawia do smaku. Do tego maleńkie uszka z grzbaki ( ugotowane grzybki przemielone , cebulka rumieniona i bamoczona bułka sól pieprz).
Karpia robimy w panierce. KUPujemy 2 dni wcześniej ( zabitego) wypatrosze obskrobie z łusek i kroje na dzwonka grubści ok 1 cm ( najtrudniej przekroic kręgosłup) rybki do wiadra i sole ( wiadro przykryte szczelnie zostawiam na balkonie) A w Wigolie panierujemy ( maka, jajko, bułka) i smażymy na margadynie na patelni na złoty kolor potem wkładamy do żaroodpornego naczynie przekładając wiórkami masła i do piekarnika).
Do tego kapusta z grzybami ( własna) i specjalnie zrobione ziemniaki.
Ziemniaki: do rondla troche wody ( tak na dnie) kroimy surowe obrane ziemniaki przekladamy cienko pokrojoną w plastru ceubla, liśc laurowy, sól i pieprz, i tak na przemian garnek przykrywamy folia aluminiowa i pokrywka i na maleńkim ogniu dusimy.
Mozna potem na na talerzu polac masłem, ale nie koniecznie, ja wole bez. polewania.
Ja robie jeszcze karpia po zydowsku w cebuli. Gotyje pare kilogramów cebuli poszatkowanej i cała marchewke i pietruszke na to klade dzwonka karpia i po ugotowaniu na talerz gdzie jak jest gorący to wybieram ości. Obranego karpia ukladam na salaterce. Na samym końcu gotuje sie głowy( ja nie lubie) Potem cebule bez jarzyn przecieram przez sitko daje pieprz do smaku troche żelatyny i wylewam na karpia. Podaje sie zimne.
Moczkę robimy na kompotach i duzo bakalii, Ja lubie bardzo gęstą taka żeby łyzka stała.

A i jeszcze specjalnie dla TŻ sa pierogi z kapustą i grzybami Bo ja siedze w rybach.

kawa · Gość

Na wątku o KARPIU załatwiłyście cała
Wigilie , załóżcie nowy wątek- chętnie poczytam.

Paskuda

zupa rybna i moczka już jestem głodna Anxious

majak

O u nas ten karpik, jak napisałą Iburg to mi się przypomniało, też po usmażeniu wędruje do takiej elektrycznej patelni (eh ta nowoczesność) i w tym się dogrzewa przed podaniem bo dziadkowie nie smażą tuż przed podaniem ale wcześniej przygotowują co się da. Możliwe, że z tego powodu karp jest mięciutki.

kawa · Gość

A swoją drogą , to karp nigdy tak mi nie smakuje jak w Wigilie.Mniam miacznie.

Paskuda

Ba bo podobno poza okresem wigilijnym karp jest bardzo zaszlamiony (cokowliek by to miało znaczyć), a przed świętami przechodzi na dietę i usuwa wszleki niesmaczne dla nas toksyny z organizmu Angel

majak

Mozliwe to co piszesz Paskudo bo o tej porze roku karp czeka w magazynach, przepłukiwany świeżą wodą, a tak w ciągu roku to jednak pływa po tych zbiornikach.
A zbiorniki przed zarybianiem to przecież i nawożone są jak potrzeba, więc na jego smak moze się wiele czynników złożyć.

A moze swój smak zawdzięcza jednak tej chwili bo mi nawet śledź w śmietanie smakuje jak nigdy.

krewniak

krewniak

majak

Dziękuję z ogromną wdziecznością za podanie przepisu

dakron

Moja rodzina zbojkotowała karpia w tym roku uuu

wychodzi na to, że kupię sobie jeden dzwonek (jedno dzwonko?) na Wigilię Wesoly

Paskuda