Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kopyta Melodii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:47, 25 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:14, 28 Mar 2011    Temat postu:

Chciałam jeszcze pokazać jak się robi łuczki o których wspomniałam wcześniej, wczoraj komp odmówił współpracy.


Można a nawet trzeba zrobić to samo w miejscu pęknięcia lub jeśli ściana odrywa się od kości kopytowej tzw flara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 16:22, 25 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:14, 28 Mar 2011    Temat postu:

ansc, Rzepko,
Dzieki za uwagi. O "luczku" nie pomyslalam"; natomiast z pomoca "Weterana" jest juz zrobione niewielkie poprzeczne naciecie tam gdzie konczy sie rysa.
Co do scian wsporowych - to kowal mi powiedzial, ze najpierw trzeba je wyleczyc (jakis brud i moze bakterie sie tam wdaly) - a potem mozna je dalej scinac i wyrownywac. Tak wiec codziennie pakuje w te "brudne miejsca" blekitny siarczan i czekam az to sie wypelni zdrowa tkanka.
I tak uwazam, ze z kopytami Melci jest obecnie duzo lepiej.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:28, 25 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:14, 28 Mar 2011    Temat postu:

Boubi na poprawę jakości kopyta polecam Ci Keralit Huffestiger --> [link widoczny dla zalogowanych] super sprawa, kopyta "naprawiają" się w oczach Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 12:29, 26 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:15, 28 Mar 2011    Temat postu:

Floppy,
Dziekuje za link Wesoly . Ze sklepem "mksklep" jestem zaprzyjazniona i wiele artykulow u nich zamawiam. Ten produkt wydaje mi sie dobry, wiec warto sprobowac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:48, 26 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:15, 28 Mar 2011    Temat postu:

Fragment artykułu z palo hb
[link widoczny dla zalogowanych]
Pęknięcia/szczeliny
Szczeliny w kopycie powstają na skutek napięć w tworzywie. Napięcia te spowodowane są tym, że – w ten czy inny sposób – kopyto podlega działaniu nierównych sił/obciążeń. Przykładowo, jeśli jedna strona ścianki kopyta podlega siłom działającym w innym kierunku, niż w reszcie kopyta, to powstaje napięcie, które może spowodować pęknięcia ścianki. Szczelina może powstać zupełnie gdzie indziej, niż samo napięcie (powód). Szczeliny w tylnej części kopyta często spowodowane są niewłaściwym werkowaniem kątów wsporowych.

Podkowy nigdy nie rozwiązują tego rodzaju problemów, gdyż nie usuwają wadliwego napięcia w ściance kopyta. Nawet traktowanie kopyta nitami i śrubami nadal nie usuwa przyczyny.

Prosty i naturalny sposób postępowania, to oczywiście usunięcie wadliwych napięć w kopycie. Wówczas ścianka kopyta przestaje pękać, a – w miarę jak kopyto rośnie dalej – szczeliny wraz ze ścianką kopyta "schodzą w dół" i znikają.

Świetne porównanie ze zdjęciami kopyt o prawidłowym położeniu i kopyt naszych udomowionych ( podkutych ) koni na stronie [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez ansc dnia Wto 17:01, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:54, 26 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:15, 28 Mar 2011    Temat postu:

Boubi a ja nie zgadzam się z tym co twój kowal mówi o leczeniu ścian wsporowych
To leczenie powinno się zacząc od ich ścięcia.
Będę stanowczy i powiem tak: Gdyby to był mój koń "kazałbym" kowalowi skrócić te ściany wsporowe i koniec!
Prawdopodobnie to właśnie za ich przyczyną puszka kopytowa ma pęknięcie.

Zerknij na tę fotkę [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz ja ja na kursie mam wystrugane te kąty i ściany wsporowe, zobacz jak sa mocno wybrane. a kopyto po prawej stronie było całkiem podobne przed struganiem jak u Twojej Melci, zauważ że pazur kopyta w nim wogole nie jest ścinany trzeba zaczekać aż puszka sama odrośnie i się wydłuży i zetknie z przodu z podłożem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 22:46, 26 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:15, 28 Mar 2011    Temat postu:

teodor, ansc,
Dzis niedobra nowina. Melcia znow kuleje i to bardzo. Smutny Wciaz prawa przednia. Zero opuchlizny, zero grzania na jakimkolwiek poziomie. A objawy takie jak przy odbiciu lub ropie w kopycie, chociaz przy dotykaniu i stukaniu w puszke kopytowa i podeszwa - zero reakcji. Jeszcze wczoraj bylo wszystko ok - a dzisiaj, na miekkiej hali takie zle wiesci. Uf... musze gleboko odetchnac i zastanowic sie co dalej..... Wczesniejszej kulawizny (7 miesiecy temu) - a byla identyczna - nie mogl zdiagnozowac zaden wet - a wydalam na leczenie "w ciemno" spora kase.... Potem "samo przeszlo" - ale widac, ze problem powrocil.... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:23, 26 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:16, 28 Mar 2011    Temat postu:

A ja ci mówię że sciany wsporowe uciskają bardzo mocno podeszwę kopyta i od tego ten ból, takei kopyto wymaga leczenia bo jestem na 90% pewien że jka tylko przywrocisz prawidłowe kąty wsporowe i ściany wsporowe to na podeszwie wyjdą ropnie które tworzą się tam teraz jak tworzywo podeszwy jest uciskane
Zetnij radykalnie te ściany wsporowe i to jka najszybciej.

Ps Nie daj sobie później wmówić jak kowal zobaczy ropnia to że to jest od jakiegoś podbicia czy skaleczenia Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:57, 26 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:16, 28 Mar 2011    Temat postu:

I tu potwierdzam słowa Teodora. Czy dawałam Ci namiary na strugacza który przyjeżdżał do mnie? Może warto jednak omówić się z nim?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:15, 27 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:16, 28 Mar 2011    Temat postu:

Zgadzam się z przedmówcami, należy wyciąć ściany wsporowe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Śro 12:47, 27 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:16, 28 Mar 2011    Temat postu:

ansc,

Zadzwonie do Twojego strugacza - moze przyjedzie?
W koncu juz nic wiecej nie ryzykuje, a mysle ze teraz zaden wet nic wiecej mi nie powie, bo 7 miesiecy temu sytuacja byla identyczna... , a leczenie "w ciemno"sciana

Ale z drugiej strony - czy gdy ostukiwalam kopyto - jak piszecie z mozliwym ropniem w srodku -, a nie bylo zadnej reakcji bolowej - to jest normalne? Chyba to powinno tez ja bolec? No i stan scian wsporowych w obu przednich kopytach wydaje sie jednakowy - a kulawizna jest wyrazna tylko na prawa noge? Gubie sie z tym juz..... Smutny sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:01, 27 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:59, 28 Mar 2011    Temat postu:

Samo ostukiwanie może nic nie wykazać, spróbuj naciskać lub wręcz skrobać kopystką najlepsze były by czułki, ale nawet jeśli będzie ją w tym miejscu bolało to nie możesz być do końca pewna czy tam jest akurat ropa lub po prostu ją coś nie uwiera w tym miejscu np nierówności na podeszwie lub ściana wsporowa która mogła już przyrosnąć do podeszwy tak było u mojego konia dopiero jak zaczęłam dłubać ściany okazało się że już wcześniej musiały być poprzerastane i jak się pokładły na podeszwie mogły zwyczajnie przyrosnąć, przywrzeć, pod spodem rzeczywiście mógł się wdać jakiś grzyb ale nie pozbędziesz się go jak najpierw nie oczyścisz tego miejsca tak jak pisałam wcześniej ścianę wsporową można ściąć tak mocno dopóki nie pojawi się biała ściana. U mojego konia w miejscu ścian wsporowych jak skrobałam kopystką to koń wyrywał mi w panice nogę jakby go ktoś prądem potraktował, jak mu regularnie ścinam te ściany - a nie jest to łatwa sprawa bo są okrutnie twarde więc ścinałam po milimetrowym płateczku co drugi dzień, koń przestał być tkliwy w tym miejscu mimo że jeszcze ściany wsporowe nie są takie jak bym chciała. To że twój koń kuleje na jedną nogę nie ma tu znaczenia najwyraźniej w tej nodze bardziej go te ściany mogą uwierać mimo że na oko wyglądają podobnie. Dobrym sposobem jest zrobienie zdjęć dokładnie nad podeszwą kopyta jednego i drugiego i w domu na spokojnie przyjrzeć się obu kopytom zobaczysz różnice.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 12:34, 28 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 12:59, 28 Mar 2011    Temat postu:

ansc,
Polecamy przez Ciebie kowal przyjedzie w przyszlym tygodniu. Wesoly Zobaczymy co powie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:56, 28 Sty 2010
PRZENIESIONY
Pon 13:00, 28 Mar 2011    Temat postu:

Oj, jestem ciekawa jego opinii. Mam nadzieję, Doroto, że się podzielisz uwagami kowala Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 23:20, 02 Lut 2010
PRZENIESIONY
Pon 13:01, 28 Mar 2011    Temat postu:

janneke napisał:
Oj, jestem ciekawa jego opinii. Mam nadzieję, Doroto, że się podzielisz uwagami kowala Wesoly


Dzis u Melci byl kowal polecony prze ansc (nota bene werkuje od kilku lat u Andzi Wesoly ). Wszystko poszlo sprawnie; roboty bylo niewiele; kopyta w porzadku! Wesoly ; w kazdym razie jakikolwiek bol wynikajacy ze strony kopyt - wykluczony; (w razie ponownej kulawizny - nie tam trzeba szukac przyczyny); rog kopytowy dobry, strzalki w porzadku; trzeba troche podwyzszyc tylne pietki scinajac pazury na przodzie (troche to dla mnie skomplikowane, ale ponoc tak wlasnie ma byc). Powinno sie podpilowywac co 3 tyg, ale Melcia nie chodzi obecnie zbyt wiele, wiec moze byc rzadziej.
Wizyta owocna, kowal ok; mam nadzieje, ze bedzie dalej werkowal moja kobylke, chociaz nie mieszka blisko....
Zobaczymy jutro jak Melcia bedzie chodzic......


Ostatnio zmieniony przez Boubi dnia Wto 23:23, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin